piątek, 31 maja 2024
Dopadła mnie MIGRENA
wtorek, 28 maja 2024
Bardzo upalny dzień w Łodzi!
Dzień dobry! 👋
Jak Wam się spało tej nocy? 👼👼👼
Dzisiaj jest tak strasznie upalny dzień, że przespałabym cały dzień, bo nie mam w ogóle energii na funkcjonowanie. Ciepło mnie strasznie rozleniwia. Dzisiejsza pogoda jest najlepszą pogodą na wyjazd gdzieś nad wodę i opalanko. No i oczywiście to idealna pora na lodowate drinki z palemką i jakieś lekkie żarełko.
Stópki w diamentowych klapkach z różowym futerkiem :D
Zanim pójdę spać to chciałabym Wam pokazać mój najnowszy zakup jeśli chodzi o obuwie.
Na SHEIN kupiłam sobie klapki z dużą ilością cyrkonii, różowym futerkiem i przezroczystym obcasem.
Zobaczcie sami! 😀😀😀
O fetyszach i nie tylko..., czyli... co to znaczy mieć dobrą rozmowę o seksie i dobry seks
Dzisiaj miałam przyjemność miło sobie porozmawiać na temat ludzkich fetyszy i ludzkich pragnień. Z doświadczenia wiem, że nie z każdym człowiekiem można rozmawiać na temat seksu, szeroko pojętej erotyki, doświadczeń seksualnych i fantazji mniejszych i większych. Do takich rozmów potrzebna jest otwartość, intelekt (im wyższa inteligencja, tym większe i dziwniejsze pragnienia seksualne) oraz pewna frywolność i niefrasobliwość charakteru. Cóż... mało jest tak dobrych rozmówców, z którymi można naprawdę sobie pogawędzić o ludzkich "zboczeniach", różnych parafiliach i przeróżnych marzeniach, które mają wydźwięk seksualny. Oczywiście, mnóstwo jest osób, które mają ochotę rozmawiać tylko o seksie, ale mówić o seksie, a pierdolić o seksie to dwie różne kwestie. Także, tak jak wyżej napisałam... nie z każdym człowiekiem można miło sobie pogawędzić, tak po prostu, bez spiny.
Wiele osób zastanawia się czym tak naprawdę jest ten DOBRY SEKS. Bo wiecie... nie z każdym ten seks jest tym dobrym. Jeżeli nie ma się porównania to trudno to stwierdzić. Większość osób (patrząc statystycznie) ogranicza się do tak zwanego klasyka (seks po prostu - penis w waginę). To ograniczenie mieści się w seksie po ciemku, seksie po cichu, seksie na łóżku i seksie - zdążysz wyciągnąć (???). Przeraża mnie to, że 80% Polaków ma właśnie taki seks. To jest po prostu smutne, no chyba, że kierujemy się zwierzęcą zasadą, że WŁÓŻ I WYCIĄGNIJ i koniec. Są ludzie, którzy nie podchodzą do seksu w sposób estetyczny, kreatywny, super namiętny, z wieloma frywolnymi fantazjami. I o ile u osób nieaktywnych seksualnie, żyjących w celibacie to jest zrozumiałe; to trzymanie się suchych reguł i banałów jest po prostu w moim odczuciu bardzo monotonne. To tak samo jakbym do końca życia miała pachnieć tylko jednymi perfumami i używać jednej i tej samej szminki przez 30 lat. Dla mnie osobiście to straszna nuda, więc ani takie samo jedzenie, takie same perfumy i seks taki sam jest... MEH (i to takie solidne meh). Dlatego wracając do wstępu dzisiejszego posta chciałabym podkreślić, że rozmowa na temat seksualności może być super przygodą intelektualną albo taką sztampową gadką jakich wiele.
W swoim krótkim 30-letnim życiu rozmawiałam z wieloma osobami (kobietami, mężczyznami) o seksie i z tego co zauważyłam zdecydowanie więcej ograniczeń w sferze seksualnej mają niestety kobiety. Co prawda nie dziwi mnie to jakoś szczególnie, ponieważ płeć piękna wychowywana jest bardziej pod kloszem niż potomkowie męscy. Niemniej należę do osób, które nie lubią generalizować.
I tak sobie rozmawiając muszę stwierdzić, że bardziej otwarci na różne udziwnienia w łóżku są zdecydowanie mężczyźni. Dodatkowo są o niebo mniej brzydliwi niż kobiety. Dla facetów całowanie się po robieniu loda nie jest niczym bleeee, feeee i fuj. Tak samo jak całowanie się po minecie, czy rimmingu nie stanowi dla mężczyzn problemu. Niestety wiele kobiet obrzydza sama myśl robienia fellatio swojemu mężczyźnie, a co dopiero mówić o "kończeniu" w ustach kobiety. Także, naprawdę z małą garstką kobiet fajnie się rozmawia o seksie. Z facetami jako kobieta mogę przyznać, że rozmowa o seksie jest łatwiejsza, przyjemniejsza i bez takiej oceny - co on/ona powie na temat moich fantazji. Dodatkowo wiele kobiet z wiązania rąk, czy zasłaniania oczu podczas zabaw łóżkowych robi wielki problem. Niestety wiele kobiet postrzega to jako jakąś dewiację. NO litości! 😂😅😆 Ja to się zastanawiam czy te kobiety leżą i patrzą w sufit, czy jak? 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂 I cóż... zawsze do rozmowy o seksie wybiorę mężczyznę, a nie kobietę. Choć... chciałabym być zaskoczoną w tej materii.
poniedziałek, 27 maja 2024
Marzec 2024 oczami MotorOLI, czyli... najlepsza Matcha, ulubione podkłady do twarzy, Tłusty Czwartek, marmurowa łazienka, TAROT, wizyta u dentysty po 12 latach, koszyczek wielkanocny, Wielkanoc, przeurocze lampeczki Led (33 zdjęcia!!!)
Dzień dobry Kochani! 👋😘😘😘😇😀😁😃
Dzisiaj przychodzę do Was z postem marcowym. Tak samo jak Wy lubicie czytać posty z tej serii, tak samo ja uwielbiam je tworzyć. Mam nadzieję, że i dzięki marcowemu postowi czymś nowym się zainspirujecie.
Zapraszam do dzisiejszej lektury! 😇😇😇
sobota, 25 maja 2024
Narobiłam się w CHUJ, aż mam zakwasy na całym ciele
Dzień dobry o 4 w nocy (taak! to jest dla mnie noc i chyba już zawsze będzie). Jeśli mam pracować o 6 to będzie to wiadomo noc 😅😅😅, a nie dzień. Wiecie... każdy ma inną perspektywę, bo z innego miejsca patrzy na realia świata. O tym musicie pamiętać. To tak gwoli wstępu 😘😘😘.
Wczoraj (piątek) postanowiłam zrobić porządki w jednej z moich piwnic. Wybrałam na pierwszy ogień mniejszą piwnicę, która mimo że mała to była tak zagracona, że nic już nie dało się do niej wstawić. Także uznałam, że warto się za to zabrać i to w końcu ogarnąć i zrobić generalny porządek. Tak jak postanowiłam, tak też zrobiłam. Wyrzuciłam bardzo dużo przedmiotów, które były tak bardzo niepotrzebne, że to niewiarygodne, iż one tam były i zagracały przestrzeń. Oj... dźwigania było w chuj, ale się zrobiło i teraz można w tej piwniczce oddychać i nawet do niej wejść. Prawie, że całą opróżniłam i jestem zadowolona z tego powodu, ponieważ większość przedmiotów to były... śmieci. Zostawiłam sanki, dwa krzesełka, a raczej taboreciki i trzy rozpuszczalniki. Wy nawet nie chcecie wiedzieć ile w tej małej piwnicy było śmieci. Noooo normalnie rodzina zbieraczy! 😅😅😅😅😅😅😆😆😆😆😆😆😂😂😂😂😂
Całe sprzątanie tej piwnicy zajęło jakieś 2h. Czy to długo? Myślę, że to ekspresowa robota.
Jak wróciłam do domu to bardzo szybko zaczęłam odczuwać skutki tego porządkowania piwnicznego. Plecy na dole to mnie tak nawalają, jakbym dźwigała Pudzianowskiego. Serio! Boli jak cholera. Wiecie... ja nie jestem, że tak powiem przyzwyczajona do pracy fizycznej, więc hmmm moje ciało odczuło taką robotę. Co innego przenieść małą lodówkę czy jakąś konsolę, a co innego z 30 desek prawie po metr osiemdziesiąt. Trochę tego było, ale teraz mam już temat tej jednej piwnicy zamknięty. I bardzo się z tego cieszę! 💪
No, a teraz jest po 4 w nocy i nie mogę spać, bo mnie plecy tak bolą i zresztą zaczynam czuć zakwasy na całej powierzchni mojego ciała. Chyba się przez dwa dni nie ruszę 😅😆😃😂. Oczywiście zaczął się weekend to trzeba było go sobie zjebać porządkiem piwnicy 😅😅😅😅😅😅😅😅. Cała ja! 😂
poniedziałek, 20 maja 2024
10 rocznica bloga Myśli Kobiety Wyzwolonej
Trzy dni temu (17 maja) była 10 ROCZNICA BLOGA MYŚLI KOBIETY WYZWOLONEJ. To już 10 lat!!! 😃😃😃😦😧😲😳💖 To nieprawdopodobne jak ten czas szybko mija. To już wspólne 10 lat razem z Wami. Przez ten czas dzieliłam się z moimi wspaniałymi Czytelnikami (z Wami) swoimi przemyśleniami, problemami, radościami i całą swoją twórczością. Przez dekadę wydarzyło się bardzo dużo. Byliście i nadal jesteście w tym... razem ze mną. Niektórzy z Was są ze mną od samego początku co jest dla mnie tak wielkim wyróżnieniem, że trafiłam do Waszego serca i umysłu. Pisząc to jestem naprawdę wzruszona i wdzięczna. Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy. Bardzo Wam za to dziękuję, z całego mojego serduszka 💘.
wtorek, 14 maja 2024
Przymulony maj...
Dzień dobry powoli już wieczorową porą! 👋😏
Mamy już prawie sam środek maja i... jestem przymulona konkretnie, jak to ja wiosną 😅😅😅. Początek maja był dosyć chłodny, jak na wiosnę oczywiście, a teraz temperatura przekroczyła 20 stopni Celsjusza, a co za tym idzie... Maassen staje się senna. Zawsze ciepło działało na mnie usypiająco i chyba to się nigdy nie zmieni. Choć powiem Wam, że Meksykanie bardzo często drzemkują, a wiadomo, że Meksyk to bardzo ciepły kraj na naszym globie. Także, nie jestem osamotniona w takich odczuciach. Być może ciepło i upały wpływają na chęć ucięcia sobie komara.
piątek, 10 maja 2024
15 lat różnicy!
Dzisiaj mam dla Was zdjęcie z dwiema Aleksandrami 😅😆. Niby dwie, a jedna! 😈😎😄😄😄