Od przyszłej środy czeka mnie pewien nowy, acz krótki etap w moim życiu, ponieważ zaczynam pracę w archiwum szpitalnym. Dlaczego krótki? Ano dlatego, że będzie trwał przez trzy miesiące, ponieważ będę zastępować panią Irenkę, która jest na chorobowym. Pracy będzie dużo, ponieważ właśnie do mnie będzie trafiała cała dokumentacja medyczna 😏😃😁. Troszkę jestem podekscytowana, bo coś nowego dla mnie, a jak wiecie nigdy nie bałam się zmian. Zmiany po prostu są nieuniknione. Czasem są bardziej niż bardzo potrzebne 😅😆😈. Co prawda, nie znam tego szpitala za dobrze, ale czas ogarnąć temat. Godziny pracy mam po prostu fenomenalne, bo nie muszę rano wstawać. Nie wyobrażam sobie pracować od 8 czy 9 rano, ponieważ to nie jest moja naturalna pora do życia 😅😅😅. Jedynie minusem będzie to, iż będę kończyła pracę o godzinie 21 (!!!) 😕. No, ale tak jak na wstępie napisałam to nie praca na stałe tylko na pewien czas w zastępstwie. Może będzie to dla mnie ciekawe doświadczenie. Kto wie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz