Od tygodnia jest już z nami Jesień co bardzo mnie cieszy, bo jest to moja ulubiona pora roku. Taak! jestem totalną jesieniarą i nie wyprę się tego nigdy 😃👀💁. Uważam, że jesienią jest najpiękniej, najbarwniej, najprzyjemniej jeśli chodzi o temperaturę na zewnątrz oraz aurę. Kocham JESIEŃ! 🌁🌂🍁🍂🍁🍂 Poza tym kobiece stylizacje najpiękniej można skomponować właśnie jesienią, ponieważ na nowo po lecie zaprzyjaźniamy się z trenczami, płaszczami, swetrami, szalami oraz wskakujemy w botki oraz kozaki. Dodatkowo makijaż idealnie wygląda jesienią, ponieważ nie jesteśmy przez upał nabrzmiałe, spocone i zbytnio błyszczące na twarzy. Jesień pod wieloma względami jest po prostu idealna. No i jeszcze te mgliste poranki, deszczowe wieczory i... ten niepowtarzalny klimat kiedy to możemy usiąść pod kocykiem z kubkiem gorącej karmelowej herbaty i ciasteczkami maślanymi przy maratonie Harry`ego Pottera. Po prostu idealnie! Oooo i jeszcze jest Halloween, Wszystkich Świętych oraz Zaduszki. W ogóle nie dziwi mnie to, że takie święta zostały "obsadzone" w czasie jesieni, ponieważ idealnie się z nią komponują. Ktoś to wszystko dobrze wymyślił. Ach... ktoś wiedział co robi 💫.
wtorek, 1 października 2024
Nadeszła JESIEŃ
Przed nami ostatnie trzy miesiące tego roku 2024 i... prawda jest taka, że to minie tak szybko, tak boleśnie prędko.
O ile września nie lubię, tak październik po prostu uwielbiam, ponieważ wtedy właśnie jesień staje się najpiękniejsza. Jest chłodno (niektórzy nawet powiedzą, że zimno), ale bardzo słonecznie. Liście spadają z drzew, są takie kolorowe, po prostu piękne. Spacery też jakoś lepiej smakują jesienią, ponieważ upał nam nie doskwiera, nie pocimy się, mniej męczymy i... można pomyśleć i... pozachwycać się pięknem przyrody. Nawet papieros lepiej smakuje jesienią.
W, którym kraju panuje wieczna Jesień? 🍁🍂🍁🍂🍂🌾🌾🌾🍁🍂🎃🎃🎃🎃🎃
Powiem Wam, że jesień sprawia iż chce mi się doceniać własne życie, bo... prawda jest taka, że nikt z nas nie ma pojęcia ile jeszcze mu czasu zostało na to, aby zachwycić się rozkwitającymi pączkami kwiatów w maju, szumem morza podczas wakacji, spadającymi liśćmi w listopadzie, smakiem domowych pierogów z kapustą i grzybami podczas wieczerzy wigilijnej. Nigdy nie wiemy czy zdążymy powiedzieć komuś, że tak bardzo całe życie go kochaliśmy, czy nie zapomnimy podziękować za spędzony czas, czy nie zapomnimy o kimś z kim mieliśmy takie cholernie dobre flow, czy w ogóle zdążymy docenić nasze życie, ludzi z którymi przebywaliśmy i siebie, nawet jeśli tak bardzo sami siebie w tym życiu rozczarowaliśmy. Tak naprawdę mamy zdecydowanie mniej czasu niż nam się wydaje. Nigdy już nie będę tak młoda, jak w chwili kiedy to piszę. To jest naprawdę smutne, ale i sprawia, że bardziej mi się chce to wszystko docenić, to wszystko co mam. Jesień taka właśnie jest, nostalgiczna, melancholijna. Po prostu refleksyjna. Cała jesień to jedna wielka refleksja. Bo wiecie, jesień jest dla fabuły, tak jak i koniec lata.
Gdy będziecie w październiku na spacerze to odpowiedzcie sobie na kilka pytań, które dla Was przygotowałam w tym poście. Poniżej te pytania: 👇
1. Czy jest ktoś z kim chciałbyś/chciałabyś porozmawiać z kim kontakt się urwał?
2. Czy jesteś szczęśliwy/szczęśliwa?
3. Czy jest ktoś kogo za coś chciałbyś/chciałabyś przeprosić?
4. Czy jest ktoś komu wybaczyłbyś/wybaczyłabyś gdybyś spotkał/spotkała tę osobę?
5. Czy doceniasz swoje życie, nawet jeśli wielokrotnie Cię rozczarowało?
6. Kochasz swoje życie?
7. Co byś zrobił/zrobiła, gdybyś się nie bała?
8. Masz ochotę się z kimś pogodzić przed zbliżającymi się świętami?
9. Czy masz odwagę pierwszy/pierwsza wyciągnąć rękę do zgody?
10. Czy zapalisz komuś kogo nie znasz znicz na jego grobie podczas tegorocznych Zaduszek?
Odpowiedzcie sobie na jedno pytanie podczas jednego spaceru. Zatem zadanie dla Was to wybrać się tej jesieni na 10 dłuższych spacerów i pomyśleć nad odpowiedziami. Myślę, że będzie warto 😇😇😇!
Tymczasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz