Od lat recenzuję dla Was perfumy i uwielbiam tę kategorię postów na moim blogu, ponieważ flakony z różnymi zapachami to moja pasja od bardzo dawna. Uważam, że perfumy przywołują wspomnienia, odtwarzają wiele chwil z naszego życia, przywołują wszystko co związane jest z danym zapachem, którym pachniemy. Perfumy to po prostu możliwość cofnięcia się w czasie do chwil, za którymi tęsknimy.
Dzisiaj po dwóch miesiącach bardzo starannych testów przychodzę do Was z recenzją jednych z najbardziej słodkich perfum jakie posiadam w swojej zapachowej kolekcji, a mianowicie z zapachem FANTASY by Britney Spears. Aby nie przeciągać przejdźmy do wizerunku flakonu oraz do nut zapachowych owego pachnącego delikwenta.
Tak jak widzicie na zamieszczonym zdjęciu flakon FANTASY jest dziewczęcy, trochę bajkowy i... nie ma co się oszukiwać trochę też infantylny. Niemniej jednak ma swój urok i czar, ponieważ ładnie wygląda na toaletce, gdyż przypomina swoim kształtem jakiś magiczny eliksir, który jest przyozdobiony zielonymi (seledynowymi) błyszczącymi dżetami. Buteleczka tych perfum jest atrakcyjna w moich oczach, choć wielu kobietom się nie podoba, ponieważ uważają ją za kiczowatą i tandetną. Cóż... arcydzieło wielkiego wizjonera to to nie jest, ale brzydkim flakonem nie można też tego nazwać. Niemniej jednak wadą tego flakonu jest to, że ten różowy wzorek pod atomizerem strasie się osypuje na cały flakonik co jest niesamowicie nieestetyczne. Drugą wadą tego flakonu jest to, że woda perfumowa po prostu wypływa spod atomizera i zalewa tym cały flakon perfum, co jest dla mnie skandaliczne. Trzecią wadą tej buteleczki jest to, że jest niesamowicie ciężka. Nie polecam zabierać tej wody perfumowanej nigdzie ze sobą, ponieważ po co macie dźwigać ze sobą taki zapachowy ciężarek.
A teraz przejdźmy do nut zapachowych opisywanego delikwenta 👌😎😎😎.
Górne Nuty: kiwi, czerwone liczi, pigwa
Środkowe Nuty: biała czekolada, jaśmin, orchidea, muffinka
Dolne Nuty: piżmo, korzeń irysa, nuty drzewne
FANTASY to woda perfumowana z kategorii GOURMAND, czyli innymi słowy są to perfumy, który pachną produktami, które można spożywać i są to zazwyczaj słodkie składniki. Te perfumy są wybitnie słodkie, jest to słodkość typu ulepek. Bardzo podobnie pachną jak Pink Sugar od Aquoliny bądź Katy Perry`s Mad Love by Katy Perry. FANTASY to naprawdę słodki killer, którego zapach jest przerażająco słodki, choć mimo to podoba się wielu ludziom. Wyczuwam w tym zapachu bardzo dużo białej czekolady, której jestem olbrzymią fanką. Kiwi również jest wyczuwalne, tak samo jak i pigwa. Innych nut zapachowych w tym zapachu mój nos nie wyczuwa. Jest słodko-kwaśno, ale z naciskiem na SŁODKO. Dla mojego brata ten zapach to zabójstwo słodkości, dla mojej mamy ten zapach jest bardzo intensywny, słodki ale i przyjemny - jak to sama nazwała jadąc pachnącą windą po mnie. Karolina natomiast nie wyczuwała zbytnio tego zapachu na mnie, ponieważ dla niej FANTASY pachnie bardzo bliskoskórnie i... zdecydowanie się z nią zgadzam. Dla mnie wcale nie jest tak jak to pisały kobiety w sieci, że ten zapach to perfumy z tak zwanym ogonem. Nie zgadzam się z taką opinią. Absolutnie!
Dla mnie ten zapach to słodki ulepek, który jest po dłuższym noszeniu go po prostu męczącym zapachem. Polecałabym te perfumy dziewczynkom oraz nastolatkom, które chcą ozdobić swoją młodzieżową toaletkę. Niestety ten zapach może wywoływać migrenę, więc nie polecam osobom, które uskarżają się na bóle głowy tak jak ja.
Posiadam pojemność 100 mililitrów i muszę przyznać, że zużyłam prawie cały flakon, co jest jakimś szaleństwem przy tak intensywnym i słodkim zapachu. Testowałam w różnych sytuacjach i, mimo iż ten zapach nie jest brzydkim zapachem to dłuższego testowania go bym nie zniosła. Co ciekawego zauważyłam to to, że w kontakcie z naszą skórą ten zapach potrafi śmierdzieć, więc czasem bywa, że pryskając się FANTASY nie pachniemy jak fantazja ale jak skunksik śmierdziuszek, więc nie polecam tym bardziej wyczulonym nosom.
Jeśli chodzi o cenę Britney Spears FANTASY to ja na Notino zapłaciłam w promocji niecałe 80 złotych za 100 mililitrów perfum. Dostępne są 3 pojemności, a mianowicie 30ml/50ml oraz "setka". Jeśli nie jesteście pewni zakupu co do tych perfum to polecałabym brać najmniejszą pojemność, choć trochę się cenowo nie opłaca.
Na pewno za jakiś dłuższy (z pewnością) czas zakupię inny zapach od Britney Spears, ponieważ ona ma wiele ciekawych propozycji perfumeryjnych, które warte są przetestowania. Te są klasykiem, który każdy pasjonat perfum powinien przetestować. Także zrobiłam to i żałuję i nie żałuję. Jeżeli ktoś z Was lubi wybitnie słodkie słodziaki to polecam, jeśli lubicie słodkie ale delikatne zapachy to zdecydowanie odradzam.
Mam nadzieję, że dzisiejsza recenzja perfum bardzo Wam się spodobała, ponieważ jest to jedna z najbardziej rzetelnych recenzji w sieci o tymże zapachu. Na pewno ucieszycie się też z tego co za chwilę Wam powiem, a mianowicie już 4 kolejne zapachy czekają na zrecenzowania Wam ich. I są to naprawdę ciekawe zapachowe propozycje. Powiem tak... wśród nich nie ma ulepkowatego słodziaka, więc miłośniczki, seksownych, słodkich (ale stonowanych) i pudrowych zapachów będą zachwycone. I miłośniczki brokatu!!! 💛💚💜💗💖💕💓❤
Dobranoc Wam i przesyłam Wszystkim z Was słodkie buziaki 💋💋💋💋💋💋💋💋💋.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz