Patrząc na mnie,
Płonąłeś jak żywa pochodnia.
Prowokowałeś moje usta do grzechu,
całując nie pozwalałeś złapać oddechu.
Aleksandra Maassen
PS. Mam nadzieję, że pamiętacie jak wspominałam o mojej autorskiej poezji w poście - Miesiąc z wierszem. Obiecałam i dotrzymałam słowa, oto ona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz