OBE - czym tak właściwie jest? To stan świadomości, świadomość, która opuszcza naszą duszę jak my spokojnie leżymy na ogromnym, mięciutkim łóżeczku lub choćby nawet starym babcinym fotelu w pozycji siedzącej lub półleżącej, a nasza dusza czyli skupisko myśli, emocji, uczuć, przenosi się tam... no właśnie GDZIE?
Tam, gdzie początkowy strach przemienia się w daleką, odległą błogość, no może tak niedaleko, bo około 2 metrów w górę, czyli miejsce może nie za wygodne, bo płaskie, zimne jak to sufit. No już chyba przestanę, bo pomyślicie, że piszę skecze. Aby taki stan osiągnąć należy zastosować jedną z tysiąca technik. Technikę, którą najbardziej polecam osobie początkującej jest technika zwana 4+1. Kładziemy się spać najlepiej o północy, nastawiamy nasz poskramiacz snów czyli budzik na godzinę 4, ponieważ aby zmienić fazę snu musimy się obudzić po 4 godzinach. Następnie rozbudzamy swój umysł czytając książkę przez godzinę.
Po przeczytaniu książki kładziemy się na łóżku, bądź fotelu i staramy się nie zasnąć. Jeżeli złapie Was sen OBE i tak Was dorwie. Nasuwa się następne pytanie jak poznamy, że to właśnie to? Poczujecie ogromne szumy w uszach, pojawią się hypnagogi, czyli obrazy wykreowane przez Waszą świadomość. Przed wyjściem z ciała również pojawi się paraliż przysenny, czyli jak sama nazwa wskazuje rodzaj paraliżu, który Was unieruchomi. Kiedy wyjdziecie ze swych czystych, pachnących ciał, Wasza duża będzie wisiała gdzieś przy suficie i zobaczycie własne ciało leżące na łóżku bądź fotelu, a dalej poruszacie się za pomocą myśli. Oczywiście objaśnię Wam jak wrócić do ciała, abyście mogli znów iść w realnym świecie na randkę lub do sklepu po piwo dla męża.
Wtedy, gdy chcecie powrócić wystarczy, że skupicie się na jakieś części Waszego ciała najlepiej na palcu stopy i będziecie chcieli zacząć nim poruszać lub wyrazicie głębsze intencje. Tylko pamiętajcie ten świat, to nie zabawa, ale wykorzystujcie to mądrze, bo los czasem płata figle.
Ten świat to Astral inny wymiar, bądź czas rzeczywisty, pamiętajcie jak w każdym świecie nie jesteście sami wiele bytów i istot Was obserwuje.
Czy ktoś z Was nie chciałby przekonać się jak wygląda inny świat, wymiar, znaleźć się w innej czasoprzestrzeni, zmierzyć się ze swoim najgorszym wrogiem jakim jest strach, spojrzeć najprawdziwszej prawdzie w oczy, porozmawiać z osobami, które dawno odeszły z Naszego obecnego domu jakim jest planeta Ziemia? Spojrzeć w przyszłość, przeszłość, spojrzeć na swój przyszły los i zmienić swoje podejście do świata duchowego? Jeśli tak to trafiliście w samo sedno!
Aleksandra Maassen(kiedyś `anakonda93`)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz