Na Instagramie wielu z Was zadaje mi we wiadomościach prywatnych jedno pytanie, które nagminnie się powtarza. A mianowicie: - "Maassen, co to tak naprawdę jest SZCZĘŚCIE?".
Pamiętam (jeśli mnie pamięć nie myli), że kilka lat temu pisałam post na blogu o moim pojęciu szczęścia. Niemniej wiele od tego czasu w moim życiu się zmieniło, więc i to wyżej wspomniane pojęcie również uległo pewnym zmianom. No, ale do brzegu 😅😆.
Szczęście dla każdego człowieka jest czymś innym, niekiedy ZUPEŁNIE innym. Są ludzie, którzy pragną realizować się zawodowo i dojść na sam szczyt kariery zawodowej. Są też tacy, którzy chcą założyć rodzinę, wybudować dom i mieć gromadkę wspaniałych dzieci, psa, koty, papużki i piękny ogród z egzotycznymi roślinami. Również są ludzie dla, których szczęściem jest podróż raz w miesiącu do nowego kraju i obcowanie z inną kulturą. Istnieją też ludzi, dla których szczęściem będzie bycie zdrowym, niezależnym finansowo i spełnionym jako rodzic/przyjaciel. Na tym świecie są również tacy, dla których szczęściem jest przeżycie kolejnego dnia lub jeden gorący posiłek w tygodniu. Wszyscy jesteśmy ludźmi, ale mamy inne pragnienia. Ja często miewam, że WSZYSCY MAMY TAKIE SAME ŻOŁĄDKI, ALE RÓŻNE APETYTY. Jesteśmy po prostu inni, więc i pojęcie szczęścia dla każdego z nas będzie zgoła odmienne. Po prostu, tak już jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz