Wczoraj odbyły się WYBORY PARLAMENTARNE oraz REFERENDUM.
Byłam i zagłosowałam. Mój wybór padł na dwóch mężczyzn, choć zazwyczaj starałam się głosować na kobiety. Niemniej w chwili obecnej w polityce nie ma kobiety na tyle silnej, na którą chciałabym móc zagłosować.
Wiele osób też ciekawych było czy wzięłam udział w referendum. Owszem, brałam w nim udział. A jeszcze dla bardziej zainteresowanych powiem, że 4xNIE 🚩.
Generalnie jestem póki co sceptycznie nastawiona, ponieważ tak naprawdę żadna z obecnych partii nie jest dla mnie tym czymś na co chciałabym głosować. Światopoglądowo serce moje wybrałoby lewicę, ale gospodarczo nigdy takiego błędu bym nie popełniła. Mam tylko nadzieję, że Polska po tych wynikach dalej będzie Polską, a nie stanie się poddaną Brukseli. Po 4 najbliższych latach będzie można ocenić w jakiej Polsce żyjemy. Mam kilka obaw dlatego brałam udział w referendum, ale niestety nie będzie ono wiążące przez to, że ludzie po prostu posłuchali agitacji celebrytów z Instagrama, a doskonale wiemy jakich to mamy "celebrytów" i koniec końców ludzie nie brali w nim udziału. Jedynie 43% postanowiło zaznaczyć tak lub NIE. Przykre to i nawet przerażające, że byłe gwiazdki M jak Miłość mają więcej do powiedzenia o polityce niż ludzie, którzy naprawdę się na niej znają. Katastrofa jednym słowem. No, ale ludzie wybrali, było demokratycznie i tyle. Czas pokaże jaka Polska została wybrana.
Tymczasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz