Dobry wieczór Kochani 😇😇😇. Od marca dostaje mnóstwo wiadomości z pytaniem dlaczego Wasza ulubiona seria na Myślach Kobiety Wyzwolonej jaką jest "oczami MotorOLI" zniknęła z bloga. Szczerze to nie mam dla siebie wytłumaczenia 😅😅😅😅😅😅😅😅😅. A tak na poważnie, to jakoś nie złożyło się i cóż... NI MA. Ale już będzie 😅😆😂. Postaram się nadrobić 4 miesiące w jednym ha ha ha. I właśnie dzisiaj przychodzę do Was z postem styczniowym z tego roku. Mam nadzieję, że czymś się zainspirujecie i mile spędzicie czas przed ekranami Waszych komputerów/laptopów/telefonów.
Zapraszam do dzisiejszej dłuuuuuuuuugiej lektury! 😇😇😇😋😋😋😍😍😍😎😎😎✋
Od dłuższego czasu "chodziły" za mną takie włosy, a raczej ten kolor włosów. Niestety będąc naturalną szatynką (w sumie to nigdy nie wiem jak określić mój dziwny kolor włosów) wiem, że aby osiągnąć takie liliowe włosy to musiałabym rozjaśnić swój kolor do białego, a fakty są takie, że nie mam ochoty zniszczyć sobie czupryny. Pozostaje mi zatem kupić sobie perukę w takim kolorze 💜💜💜.
Książka Blanki Lipińskiej pt. "365 DNI" stała się fenomenem na skalę światową. Niemniej nie czytałam jej, więc się nie wypowiem co o tej literaturze sądzę. Natomiast obejrzałam film i co ja mogę powiedzieć 😎😁😂😅😆? Wybitne kino to to nie jest ale seks był fajnie przedstawiony, dobrze się patrzyło na głównych bohaterów, muzyka i widoki przyjemne, więc można obejrzeć. Aczkolwiek drugi raz bym tego nie obejrzała. W sensie tej części raz jeszcze.
A oto przed Państwem pyszna sałatka w moim wykonaniu. I co tu się w niej znajduje? Ano, pomidorki (lepsze będą bardzo dojrzałe, bo puszczą soki 😆), ser feta, roszponka (uwielbiam! 💚), olej rzepakowy, ocet jabłkowy lub winny (lubię i być winna 😂) oraz sos grecki, bez którego ta sałatka nie smakowałaby tak wybitnie jak smakuje. Polecam! Zróbcie sobie i się rozkoszujcie. Smacznego.
DOM Z KOSZMARÓW to horror, który jak się okazało już kiedyś miałam nieprzyjemność oglądać. Zamysł był dobry ale totalne flaki z olejem. Obejrzałam do końca ale już nigdy więcej tego filmu.
Po raz pierwszy raz w życiu zamówiłam sobie pizzę z pizzerii CAPRISSA. I... cóż za smak, zapach, składniki, pyszny sos i generalnie PRZESMACZNA pizza. Jedna z lepszych jakie w swoim życiu jadłam. Serdecznie Wam polecam. Nikt za wiele nie mówi o tej pizzerii ale dla mnie po prostu totalne zaskoczenie. Rewelacja!
Tak się prezentowała pizza z Caprissa. Mamy na niej pieczarki, szynkę, salami, pomidora oraz podwójny ser. Podwójny ser to życie 💛💛💛🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕🍕 Jaka jest Wasza ulubiona pizza?
Większość mojego życia jadłam pizzę tylko z sosem czosnkowym. Ostatnio mieszam sos pomidorowy z sosem czosnkowym i naprawdę smakuje dobrze. Aczkolwiek uwielbiam pizzę z oliwami tak samo jak Zuza. Pizza z oliwą to zupełnie inny wymiar pizzy i jeśli nie jedliście to naprawdę Was do tego zachęcam abyście skosztowali.
Bardzo ciekawa opowieść. Liczyłam na więcej erotyki ale ta pozycja jest niesamowicie wyważona i generalnie pięknie skomponowana, napisana przyjemnym i pięknym językiem jak na czasy współczesne. Polecam.
A tu burgery w moim wykonaniu. Bułka jest bułką fińską z Lidla, którą polecam, bo naprawdę zdrowa i smaczna. Burgery są roślinne i już gotowe także z Lidla. Jedynie należy je podgrzać w piekarniku. Dołożyłam jeszcze sera żółtego i ogórka kiszonego i gotowe.
Nie lubię za bardzo tych GARAGE`owych piwek ale to bardzo smaczne. Spróbujcie.
Tę horrorową pozycję zdecydowanie Wam polecam. Kocham horrory ale ostatnio nie trafiałam na perełki, a tu kompletne zaskoczenie, bo film jest rewelacyjnym horrorem. Obejrzyjcie koniecznie!
To właśnie ten horror. Nie wiem czy wiecie ale jednym z moich marzeń jest podróż do Wielkiej Brytanii.
Szampan jest dobry na wszystko, a w szczególności na smutki. Ja po szampanie jestem szaleńczo zadowolona i moja naturalna wesołość jest hiper hiper wysoka. Lubicie ruskie szampany? 😂😎 A tak na mocnym marginesie to uważam, że produkty rosyjskie wcale nie powinny być wycofywane ze sklepów, ponieważ co ludziom zrobił ten ruski szampan? No co? 👀
Ostatnio dzięki TikTokowi dowiedziałam się, że są lizaki ZERO. Jak będę na większych zakupach to na pewno rozejrzę się za takim produktem.
A tutaj jestem u Zuzy. Obie jesteśmy głodomorkami, które lubią pizzunie, no a potem wchodzi w dupę. Ale jak ja mówię i powtarzam - DOBRA DUPA NIE JEST ZŁA 😆.
Miałyśmy dwie pizze. Ja miałam z szynką, pieczarkami i prażoną cebulką a Zuza z salami, ponieważ ona uwielbia tę wędlinę i w sumie jej się nie dziwię, bo też lubię tak samo jak polędwicę łososiową i szynkę szwarcwaldzką, którą spróbowałam dzięki rekomendacjom Zuzy.
LOVE or NOPE? 😎😎😎
Tutaj widzicie moją różową walizkę, którą pozwoliłam sobie Wam pokazać. Wkładam do niej wyprane ubrania, których aktualnie nie noszę lub chwilowo mi się znudziły. Jak wiecie cały czas z tyłu głowy mam przeprowadzkę, do której dążę. Jak już będę gotowa się wyprowadzić to nie będę musiała martwić się pakowaniem, ponieważ wszystko będę miała gotowe. Uwielbiam układać w życiu strategię 😎.
Lubię jedzenie z McDonald`s choć większość swojego życia tam nie jadłam, ponieważ nie popierałam jedzenia w takim miejscu. Ale jak wiecie wszystko się zmienia i dzisiaj gdy mam ochotę to sobie zamówię i nie widzę w tym nic złego.
Zamówiłam sobie dużą Colę (ale Zero), duże frytki oraz burgera Maestro.
Pierwszy raz jadłam tego burgera i mogę powiedzieć tylko, że to najgorszy burger jakiego w swoim życiu jadłam. Nie wiem dlaczego telewizja go tak bardzo promowała oraz Internet ale w ogóle mi on nie smakuje. Pieniądze wyrzucone! Wiadomo, że zjeść zjadłam, ponieważ szanuję pieniądze ale całkiem to nie moja bajka. Nie moje smaki.
Na ten scrub skusiłam się jedynie ze względu na to piękne opakowanie. Niestety słaby produkt.
TERESA to meksykańska telenowela, którą kochaaaaaaaaaaaaaaaaaaam. No to jest bardzo mój klimat. Jeżeli szukacie wyśmienitej meksykańskiej telenoweli, która ma świetnych bohaterów, których polubicie od pierwszego odcinka to zacznijcie na CDA to oglądać. Można obejrzeć po polsku lub po hiszpańsku.
Powiem Wam, że każdy z bohaterów TERESY pasuje do danej osoby z mojego życia. Takie totalne alter ego. Ja zdecydowanie jestem Teresą patrząc na moje postępowanie i wszystko co wokół mnie się dzieje. Obejrzyjcie! Serio nie będziecie żałować.
Liczyłam na coś innego i dostałam coś innego. Trochę tak meh... .
A oto moja suszarka, którą pokazywałam już na Instagramie. Ma nawiew zimny, ciepły oraz gorący plus jonizację. Niczego więcej mi nie trzeba. Sprawdza się bardzo dobrze i nie jest jakoś strasznie głośna.
Lubicie patrzeć w niebo, bo ja bardzo. Chciałabym w tym roku pojechać na polanę i obejrzeć niebo w czasie spadających gwiazd.
Mam nadzieję, że Adamowi 💕 smakowały.
To jedne z moich ulubionych chipsów. Są ostre ale nie jest to pikantność, która pali w gardle.
Dawno nie widzieliście Dionizoska, prawda? 😻😻😻
Ciekawy smak ale im dłużej ją piłam tym mniej mi zaczęła smakować. Dobra ale raczej drugi raz nie kupię.
Knajpa hiszpańska (kuchnia Madrytu) na Piotrkowskiej.
Las Tablas 😎😎😎
Nowy wystrój w CZMP. Bardzo wygodne kanapy dla kobiet ciężarnych. Powiem Wam taką ciekawostkę, że nienawidzę nazywać przyszłych mam kobietami ciężarnymi. W ogóle słowo "ciąża" oznacza coś ciężkiego, coś co jest ciężarem. Zdecydowanie wolę mówić, że kobieta jest przy nadziei. A Wy co sądzicie o słowie ciąża i kobieta ciężarna?
A oto mix dwóch kolorów fioletowych farb, które naniosłam pewnego złego dnia.
Połączyłam te dwa kolory i otrzymałam całkiem ładny fiolet na moich rozjaśnionych końcówkach. Farby przy kolejnych myciach zmywały się aż do koloru liliowego, więc moje oczekiwanie/marzenie się jednak spełniło. Życie umie zaskoczyć.
Przez 8 lat używałam tej farby do włosów i miałam przepiękny czekoladowy kolor na głowie. Tak! na stosunkach międzynarodowych to właśnie ten kolor miałam na włosach.
Baby boomer 💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟💟
To aktualnie moja ulubiona marka papierosów elektronicznych.
Nałogowo jem rzodkiewki.
To jedna z najpopularniejszych rosyjskich modelek plus size w Rosji. Miałam przyjemność z nią chwilę porozmawiać na Instagramie. Podziękowała mi za to co napisałam. To temat na osobny post, naprawdę.
Bardzo długo czekałam na premierę tego filmu ale i tak nie poszłam na niego do kina tylko obejrzałam na Netflixie. Niestety słaby film ale Maria zagrała rewelacyjnie Kalinę. RE WE LA CJA!
Kalina Jędrusik to moja ogromna inspiracja kobieca. Była wolnym duchem, kolorowym ptakiem w PRL. Nie bała się zakładać pięknych, podkreślających jej bujną i seksowną figurę sukienek oraz obfitych dekoltów. Była kobietą totalną! CUDOWNA.
Mango było naprawdę wyborne. Polecam Wam ten smak jeżeli lubicie sobie zakurzyć.
A oto prezent od mojego brata dla mojej mamy. Podobno było pyszne.
Było to ciasto na zamówienie.
Kocham Cię Panie Włochaty ❤❤❤❤❤.
Lubicie Matchę? Mój brat pracuje przy najlepszej matchy i dużo się na temat tego prozdrowotnego trunku dowiedziałam. Na zdrowie! 💚
Nie mogłam się oprzeć tym muszelkom. Kupiłam je do ozdoby ale jeszcze ich nie użyłam.
Kolejna pizza z Caprissa.
I jeszcze jedna ha ha ha. Ta była z pieczarkami, gyrosem i cebulką prażoną. Pycha.
Dziękuję Karolina za szczotkę. Bardzo jestem zadowolona i faktycznie dobra jest skubana.
Każdemu nadciśnieniowcowi zdarzają się niestety skoki ciśnienie. Bardzo robi się niebezpiecznie i nieprzyjemnie ale jakoś daję radę. Kto jak nie ja!
Mimo, że nie lubię krótkich paznokci to taki manicure bardzo przypadł mi do gustu. Co myślicie?
Nie jestem miłośniczką makaronów ale makaron ryżowy ubóstwiam. Mogłabym go jeść miskami. Tutaj widzicie makaron ryżowy z serem żółtym, który się oczywiście za parę chwil rozpuści i tofu podsmażone. Danie szybkie i bardzo pyszne. Dodatkowo niesamowicie syci co dla głodomorków jest ważne.
I tak dobrnęliśmy do końca dzisiejszego posta. Zajęło mi to kilka godzin, ponieważ musiałam także zmoderować zdjęcia i jeszcze wiele ogarnąć na blogu. Trochę się dzisiaj narobiłam, ale mam nadzieję, że będziecie jak najbardziej usatysfakcjonowani dzisiejszym postem. To dla mnie i dla Was.
Miłego czytania, oglądania i inspirowania się.
Buziaczki Kochani! 💋💋💋
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz