Nie od dziś wiadomo, że jestem miłośniczką słodkości i ogromną fanką cukierniczych zapachów perfum, więc nikogo nie powinno zdziwić, że musiałam kupić sobie czekoladową wodę toaletową 🍫. Musiałam to w tym przypadku słowo klucz 😅😆😁.
Kiedy nastaje chłodna jesień i mroźna zima to lubię pachnieć słodkimi, ciężkimi, orientalnymi i bardzo intensywnymi perfumami. Dzięki takiemu zabiegowi dodaję sobie "ocieplenia" 😊😊😊. Jesienią i zimą zawsze wybieram mocne wonie, latem i wiosną zdecydowanie świeże, owocowe pachnidełka. Wtedy preferuję zdecydowanie mgiełki, ponieważ nie obciążają aż tak skóry alkoholem jak tradycyjne perfumy. Niemniej dzisiejsze perfumy, które będę recenzowała idealnie sprawdzą się w czasie jesieni i zimy. Są cudownym otulaczem! 🧸. A mowa jest o Soft Musk DELICE Fleur de Chocolat.
Flakon prezentuje się tak jak widzicie na powyższym zdjęciu.
Jest to woda toaletowa o pojemności 50 ml.
Cena tych perfum to ok. 30-40 zł. Niestety nie pamiętam już ile za nie płaciłam na Notino.
Nuty Głowy: mandarynka, czekolada, wanilia
Nuty Serca: czekolada, brazylijskie drzewo różane, konwalia, berlandiera (czekoladowy kwiat)
Nuty Bazy: wanilia, piżmo, kaszmir
Ta woda toaletowa ma bardzo ciekawe nuty. Bardzo! 👀👌😁😁😁 Nie ma w tych perfumach składnika, którego nie lubię, więc to jest już znak, że zapach będzie dla mnie atrakcyjny. I jest! Czekoladowe perfumy od Avon są cudowne. Ciepłe, kobiece (bardzo!!!), eleganckie i niesamowicie zmysłowe. Czuć w nich naprawdę czekoladę i jeszcze więcej czekolady 🍫🍫🍫🍫🍫🍫. A może to berlandiera? Powiem Wam, że nie wiedziałam o tym iż istnieje coś takiego jak czekoladowy kwiat, a dzięki tym perfumom się o tym dowiedziałam. Co ciekawe jest tylko kilka (bodajże 4) perfum z tym tajemniczym składnikiem. Także mam coś wyjątkowego w mojej zapachowej kolekcji 😊.
SOFT MUSK DELICE FLEUR DE CHOCOLAT pachnie bardzo podobnie do Attraction - również od Avon. Te zapachy są niemalże identyczne choć różnią się nutami. W Attraction jest bardzo dużo pralin, więc pewnie właśnie przez ten składnik jest tak ogromne podobieństwo. Attraction są droższe, ponieważ kosztują ok. 60 zł. Podobieństwo ogromne! Oba zapachy są cudowne. Zresztą pamiętacie recenzję Attraction - to są perfumy wybitne z tym, że troszkę nietrwałe. Niemniej gdyby były trwałe to kupowałabym je non stop gdyż są nieziemskie. To jest zapach eleganckiej i szalenie zmysłowej kobiety. Obłędne. A wracając do dzisiejszego czekoladowca to również polecam, bo to naprawdę ciekawy zapach i bardzo kobiecy. Nie rozczarujecie się. Noo, jedynie można troszkę trwałością. Ale za taką cenę to i tak nie ma co za wiele wymagać. Najważniejsze, że naprawdę ta woda toaletowa pachnie czekoladą. Jest to piękny i tani zapach. Generalnie powiem Wam, że większość perfum z Avon mi się podoba. Poza tym jak dwa flakony perfum mi się z jakiejś marki sprawdzają to już mam niemalże pewność, że kolejne też będą mi się podobały.
Kolejny plus jest taki, że jeśli nie chcecie pachnieć jak większość to kupcie sobie tego czekoladowego stworka, ponieważ to perfumy z 2019 roku, więc są stosunkowo młodym produktem, który nie jest przez wiele kobiet odkryty. A szkoda, bo naprawdę dobry produkt.
Czekoladowych snów Wam życzę! 🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫
Buziaki 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz