Witajcie Kochani w nowym miesiącu (grudzień już! - jakby ktoś nadal nie zerwał kartki z kalendarza 😅). Nie dość, że dzisiaj zaczął się nowy miesiąc to jeszcze mieliśmy dzisiaj Nów Księżyca, który bardzo wpływa na nas i na nasze decyzje. To równie ważny moment w miesiącu jak i Pełnia Księżyca. Czasem warto spojrzeć w gwiazdy i przekonać się jak dana faza księżyca na nas wpływa. Ot co, taka ciekawostka!
Grudzień należy do moich ulubionych miesięcy w roku, ponieważ jak już chyba każdy wie jestem ogromną (nooo trochę masy jest 😅😆) miłośniczką tego całego szumu wokół Świąt Bożego Narodzenia. Te wszystkie mikołajki, śnieżynki, choinki, pierniczki, bombeczki - to wszystko mnie po prostu kręci. A najbardziej to pierogi z kapustą i grzybami (ale tylko domowej roboty!!!) i ryba w cieście w zalewie octowej. No i wiadomo, że ciasta to jest coś co Maassenowa lubi, co chyba widać od lat 😆😆😆. Czas świąt zimowym to bardzo mój czas, ponieważ lubię to oczekiwanie, wieczorne oglądanie świątecznych filmów przy słodkiej i gorącej zimowej herbacie przegryzając w trakcie korzenne ciasteczka. Uwielbiam ozdabiać dom światełkami i tymi wszystkimi dodatkami na święta. Grudzień ma w sobie niezwykły klimat, ludzie są jacyś milsi i mówią częściej tym ludzkim głosem podczas gdy w innych miesiącach żrą się jak Kargul i Pawlak. Grudzień dodaje szczypty magii całemu otoczeniu i to jest naprawdę piękne w tym miesiącu.
Dzisiaj postawiłam w pokoju stołowym małą złotą choinkę, która jest alternatywą dla tradycyjnych choinek, ponieważ przy kocie wiele trzeba w swoim życiu zmienić. To niewielkich rozmiarów (w przeciwieństwie do moich cycków 😆) złote drzewko ze złotymi bombeczkami. Nałożyłam na nią światełka z białym ciepłym światłem. Jest urocza choć nie robi tak spektakularnego efektu jak moja zeszłoroczna biała choinka. Niemniej jak niektórzy z Was pamiętają to w zeszłym roku Dionizy najadł się igieł z choinki i później zachorował na zapalenie otrzewnej. Lepiej nie ryzykować ze zdrowiem kota, więc warto zmienić choinkę tradycyjną na choinkę bezpieczną dla kota. Także, właśnie takową kupiłam. Jeżeli poszukujecie odpowiednich bożonarodzeniowych drzewek bezpiecznych dla kotów to polecam zajrzeć na TEMU. Ja właśnie stamtąd ją kupiłam za niezbyt wielkie pieniądze. Dodatkowo wystawiłam dzisiaj w łazience na umywalkę mydło w płynie do rąk w kształcie bałwana, który jest ozdobiony srebrnym brokatem. Mydło pachnie kokosem. Dostałam je od mojej cioci Gosi za co serdecznie dziękuję i z tego miejsca ciocię pozdrawiam i przesyłam całuski! 😘😘😘👋👋👋👼👼😇😇😇
Póki co nic więcej świątecznego dzisiaj nie zrobiłam, ale już dwa akcenty są i od razu człowiekowi lepiej na duszy i w sercu. A Wy? Jak dekorujecie swoje domy i mieszkania? Sprawia Wam to przyjemność?
Mam nadzieję, że jesteście zdrowi i Nów Księżyca naładował Was sporą motywacją do organizacji Świąt Bożego Narodzenia, które to już nadchodzą wielkimi krokami 🎄🎅🎄🎅🎄🎅🎄🎅🎄🎅.
Trzymajcie się ciepło i bądźcie szczęśliwi, ponieważ to wyjątkowy czas, który warto przeznaczyć na spotkania z bliskimi, skupić się na pozytywach i radosnych przeżyciach. Jeżeli w ostatnim czasie doświadczyliście dużo smutku to pamiętajcie, że złe dni przemijają i w końcu nad Wami zaświeci słońce i pojawi się tęcza, która jest nadzieją na coś lepszego.
Tymczasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz