wtorek, 8 czerwca 2021

Kwiecień & Maj 2021 oczami MotorOLI :)

Dzień dobry! A tak właściwie to dobry wieczór 😊😊😊. Z tym postem przychodzę do Was z opóźnieniem (niestety), ale zawsze lepiej przyjść z czymś niż nie przyjść w ogóle, prawda? 😈😈😈 Wiem, że mnóstwo osób tutaj uwielbia tę serię postów, więc ona zawsze musi się pojawić, ponieważ nie chcę zostawiać nikogo bez lektury do kawki. Aby nie przedłużać, zapraszam do dzisiejszego postu.



Ostatnio zapytałam Was na Instagramie czy wolicie paznokcie umalowane jednym kolorem czy kilkoma. Większość opowiedziała się za jednolitym stylem manicure. Jeśli chodzi o mnie to zależy od nastroju, okazji i okoliczności. Niemniej ostatnimi czasy mam ochotę na większe eksperymenty, więc testuję, zmieniam, próbuję. Na tym zdjęciu widzicie paznokcie umalowane 4 lakierami. Istne szaleństwo choć generalnie barwy się łączą ze sobą. Tak! Lubię malować paznokcie w odcieniach niebieskiego, choć to nie jest mój ulubiony kolor lakieru do paznokci. 



Jak wiecie lub nie, jestem miłośniczką serialu dostępnego na HBO GO - Czysta Krew. Po prostu ubóstwiam ten film, ponieważ łączy w sobie wszystkie elementy, które są dla mnie istotne czyli horror, seks, fantastyka, przygoda, specyficzne poczucie humoru. Polecam!



Ta pasta do zębów jest cudowna! 💚💚💚💚💚💚 Zaś serum do rąk i paznokci pachnie tak zabójczo, że mogłabym wąchać i wąchać. CUDO! 💜💜💜💜💜💜



A to moje małe zakupy w Lidlu. Jeśli jesteście miłośnikami Coli, a ja niestety jestem to mogę polecić Wam Colę Jurajską, która może i nie jest tak świetna jak klasyk ale dla mnie jest pyszna. Przede wszystkim jest mniej słodka, mniej gazowana, delikatniejsza. Moja mama mogłaby pić Colę litrami... i w sumie to bardzo dużo jej pije i nie da jej się oszukać co do smaku "prawdziwej" KOLKI 😅😅😅. Dla mojej mamy Cola Jurajska jest trochę odwodniona... pfff rozwodniona! 



Będąc u mojej chrzestnej w toalecie natrafiłam na pięknie pachnące mydło w płynie. Róża i Peonia.



Cioci Gosi bardzo podobały się moje dwa obrazy, które zakupiła moja babcia Krysia (tęsknię na zawsze) i sprawiła sobie takie same. Prawda, że piękne? 😇😇😇



Jak zawsze zostałam miło ugoszczona 💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖.



Od zawsze uwielbiałam podziwiać obrazy. Moja mam mówi mi, że mam to po ojcu. Ale cóż... . 



Nigdy nie ukrywałam tego, że jestem zakupoholiczką ha ha ha... ale każdy ma jakieś słabości, prawda? 😈😈😈😆😆😆😅😅😅 Książki to jedne z tych przedmiotów, które kupuję nałogowo i tak też było i tym razem. 



Chciałam posiadać tę książkę. Dla mnie ma ona ogromną wartość. Piękna, specyficzna i bardzo dla mnie wzruszająca. Polecam każdemu, bo to książka dla każdej osoby. Dla wszystkich, starszych i młodszych. Uniwersalna! 💙



Przeczytałam w trzy wieczory i... żałuję. Jeśli ktoś wierzy w magię i sobie coś umie wkręcić to nie polecam. Generalnie uważam, że ta pozycja nie powinna trafić w ogóle do druku przez to co się w tej książce znajduje. Nie radzę czytać wrażliwym, zestresowanym i wierzącym w demony. NIE!!! 



Pierwsze cztery rozdziały były ciekawe i pouczające. Reszty nie radzę nikomu czytać. W ogóle to nie polecam tej książki kupować. 



To co jest napisane wytłuszczonym drukiem jest BARDZO ISTOTNE.



Słyszałam kiedyś, że nie należy tatuować sobie ludzkiej czaszki trupa, ponieważ to może przynieść śmierć. W tej Rosyjskiej Czarnej Magii również poruszony był ten temat. Generalnie to zły wzór na tatuaż, ponieważ każda dziarka, którą robicie niesie ze sobą pewną energię kształtu. Trupia czaszka nie niesie ze sobą niczego dobrego. Jest to zła energia! 



Od zawsze uwielbiałam długie i gęste rzęsy. W tej materii jak widać nic się nie zmieniło. W swoim życiu kupowałam rzęsy z Inglota, Ardell, ale teraz przerzuciłam się na markę Donegal, która jest super. W końcu znalazłam kształt, długość i gęstość rzęs taką jaką lubię. A przy okazji rzęsy te pięknie wyglądają, są wygodne i bardzo czarne. Zamówiłam je online z Empiku. Jedno opakowanie kosztuje między 10-20 zł. Polecam.



Byłam w szoku kiedy dowiedziałam się o śmierci Krzysztofa Krawczyka. Lubiłam jego piosenki, ponieważ były optymistyczne, wesołe, życiowe i po prostu ludzkie. Sama postać pana Krzysztofa była niesamowicie charyzmatyczna. Jeśli jesteście ciekawi, którą piosenkę tego piosenkarza sobie najbardziej ukochałam to jest to - BO JESTEŚ TY. 



Nigdy nie rozumiałam ludzi, który utrzymywali kontakt ze swoimi byłymi chłopakami/dziewczynami. Dla mnie to kompletnie nie ma sensu chyba, że osoba liczy na powrót partnera/partnerki albo dzięki utrzymywaniu kontaktu ma darmowy seks. Ja należę do osób, które nie kumplują się z byłymi. Seks dla zabawy z byłymi nie wchodzi w grę. Można być otwartym i wyzwolonym ale pewne zasady też warto mieć. Jestem też świadoma, że istnieją też ludzie, którzy liczą na różne korzyści. Takich należy się wystrzegać. Nie chciałabym aby ktoś był moim przyjacielem, facetem, kumplem tylko dlatego aby mieć ze mnie jakąś korzyść czy to materialną czy emocjonalną. Takich wampirów energetycznych nie potrzebuję w swoim życiu. 



Tutaj na pogaduszkach u cioci Gosi. Pijemy sobie piwo bezalkoholowe Karmi o smaku żurawinowym i jemy przepyszne praliny, które można kupić w Galerii Łódzkiej. Te praliny były WYBITNE. Niestety jestem łasuchem jeśli chodzi o słodycze, a wiem, że nie powinnam za wiele, ponieważ mój poziom cukru lubi szaleć. 



Mój brat Wojciech skończył Szkołę Muzyczną kilka lat temu, niemniej jednak już dawno nie słyszałam jak gra... . Mam nadzieję, że nie porzucił muzyki na rzecz studiów. Jeśli jesteście ciekawi na jakim instrumencie gra to jest to klarnet i fortepian.



Robiąc porządki w jego sekretarzyku natrafiłam na ten szkic w jego wykonaniu. Piękne! 



Nie pamiętam czy komuś o tym wspominałam ale chciałabym zwiedzić województwo podkarpackie. Można tam natrafić na wiele fascynujących perełek Polski.



Jeśli ktoś zadałby mi pytanie czy należę do teamu naleśniki czy teamu placki to bez wątpienia wybiorę te drugie ha ha ha. Placki ziemniaczane są cudowne, ale moja mama robi istne cudo. Tak jak napisałam, po prostu orgazm w ustach ha ha ha. 



Tę oto herbatę poleciła mi moja dobra kumpela. Powędrowałam do Lidla i zakupiłam. Muszę Wam powiedzieć, że już dawno nie natrafiłam na tak pyszną herbatę. Jak znowu będę w Lidlu to kupię ponownie. Cudowna herbata jeśli preferujecie aromatyczne herbaty. No i oczywiście jeśli lubicie miód, gdyż ten jest tu bardzo wyczuwalny. 



Od dzieciństwa fascynuję się Marilyn Monroe. Instagram traktuję jako ogromną dawkę różnych inspiracji. Ostatnio natrafiłam na to zdjęcie i stwierdziłam, że chcę kupić taką koszulkę nocną. Czarne koronki i satyna w kolorze ecru to coś ultrakobiecego dla mnie. 



Reksio przez ostatnie 2 lata bardzo chorował. Zmagał się z rakiem wątroby, który przerzucił się na śledzionę. Tutaj możecie dostrzec, że nie miał ochoty wyjść nawet z windy, ponieważ chodzenie sprawiało mu już kłopot.



W urodziny mojej przyjaciółki Reksio zmarł w wieku 12 lat 😓😓😓😓😓😓😓😓😓. Nigdy go nie zapomnę, ponieważ był dla mnie ważną istotką. Tęsknię za Tobą piesku! 



Pod tymi gałęziami ja, mama, moja chrzestna i jej koleżanka wykopałyśmy duży dół i pochowałyśmy Reksia. Miejscem jego pochówku wybrałyśmy Młynek Tuszyn. 



Po powrocie napiłam się tego piwnego napoju. Piękny kolor ale smak niczego mi nie urwał. Niemniej uśpiłam się tym piwem i poszłam spać we łzach. 



Dużo osób na Instagramie i na fanpejdżu bloga pyta mnie co jadam na śniadania. A na przykład coś takiego. Jest to bułka ze słonecznikiem, siemieniem lnianym i płatkami owsianymi. No tę bułkę nałożony mam twarożek ze szczypiorkiem oraz polnego pomidora. Pyszne jest to połączenia, a zarazem pożywne i zdrowe. 








Na dzisiaj kończę dzisiejszy post, ale będzie druga a może i nawet trzecia część tego postu, ponieważ nie chciałam w jednym wpisie dodawać miliona zdjęć, bo wiem, że nie każdy ma ochotę na tak bardzo obszerne posty. Także postanowiłam podzielić ten wpis na części. Myślę, że jesteście zadowoleni z takiego obrotu sprawy i będziecie cierpliwie czekać na kolejną część, albo nawet i dwie. 

Jak wiecie moi Drodzy też lubię tę serię postów na moich Myślach Kobiety Wyzwolonej, ponieważ wspominam to co się wydarzyło przez ubiegły bądź ubiegłe miesiące roku. Wiem, że szukacie w tej serii inspiracji dla siebie także pokazuję Wam co jadłam, co piłam, co robiłam, co mnie zainspirowało i zaintrygowało. Mam nadzieję, że dzisiejszy post Wam się spodobał i wyczekujecie już kolejnego. 






Buziaczki moi Kochani! 💋💋💋💋💋

Dobranoc


























































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz