Kilka dni temu w Łodzi rozległa się straszna burza śnieżna. Był śnieg, był deszcz i była... BURZA.
Burza zimą to niestety bardzo zły omen.
Burza zimą zwiastuje nadchodzącą wojnę dla świata.
Kiedy była ostatnia burza zimową porą? Ano... w 2020 roku. Potem nastała pandemia, inflacja, a następnie wojna na Ukrainie. Co się wydarzy w najbliższym czasie to oczywiście życie nam zademonstruje. Myślę, że będzie bardzo ciekawie.
Styczeń 2024 chyli się ku końcowi i... co myślicie o tym co ma miejsce w Polsce i na świecie? Myślicie, że lepsze czasy przed Wami? Bo ja szczerze powiedziawszy wątpię. Długo siedzę w ezoteryce i tematyce energii, więc wiem, że coś się kroi i nie będzie to nic pozytywnego. Aczkolwiek zawsze jestem nastawiona pozytywnie, bo bez sensu myśleć negatywnie przed wydarzeniem się tego co ma być tym złym. Lepiej mieć nadzieję, ale warto mieć z tyłu głowy takie poczucie, że jest możliwość iż coś może pójść nie po naszej myśli. To zaoszczędzi nam rozczarowań i sprawi mniejszy zawód.
Także... burza zimą, szczególnie na początku stycznia jest bardzo złym znakiem, który przepowiada wojnę. I oczywiście znajdzie się zgraja osób, które powiedzą, że to farmazony, zabobony i et cetera et cetera. Niemniej ja takie coś mam głęboko w poważaniu. Prawda jest taka, że na tym świecie są takie rzeczy, które najstarszym Góralom, krasnalom i innym się nie śniły i nigdy się nie przyśnią. Zabawne ile osób ślepo wierzy w różne bóstwa, Boga, a tak mało osób wierzy w różne przepowiednie, które bardzo często wygłaszane są przez świetnych wieszczy, a także oparte są na prawach natury i fizyki. Niemniej to temat na bardzo obszerny post.
Wracając... zobaczymy co z tegorocznej zimowej burzy wyjdzie.
A Wy, co myślicie?
Teraz tak abstrahując od przepowiedni i burzy zimą to... co myślicie o obecnej sytuacji w Polsce i na świecie? Widzicie przyszłość w kolorowych barwach, czy wręcz przeciwnie?
Tymczasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz