czwartek, 23 stycznia 2025

Sytuacja na aktualnym rynku pracy jest tragiczna! #SZUKAMPRACY

Dobry wieczór wszystkim obecnym! 👋👀

Odkąd zaczęłam szukać nowej pracy to coraz częściej na TikToku wyświetlają mi się filmiki z osobami, które aktualnie poszukują pracy. I powiem tylko jedno... nie tylko ja mam teraz problem, ale i tysiące ludzi (starszych i młodszych). Znaleźć pracę w 2025 roku stanowi problem, zaś znalezienie dobrej pracy to już naprawdę wyzwanie. Sytuacja na aktualnym rynku pracy jest tragiczna! I nie, nie jest to absolutnie nadużycie.







Myślę, że już dawno nie było tak źle jak jest obecnie z kwestią poszukiwania pracy. Tak jak Wam wspominałam w listopadzie (taak, chyba to był listopad) jedna z koleżanek mojej mamy powiedziała, że jeśli szukać pracy to teraz (listopad 2024), a nie od nowego roku, ponieważ zaczną się masowe zwolnienia i sytuacja ulegnie drastycznemu pogorszeniu. No i jak to ja - "a co tam, jakaś baba się zna, wiem lepiej" 😅😆😂. No i cóż... kobieta miała rację, ponieważ zajmuje się sprawami rekrutacji i generalnie to kobieta iście pracująca, która ma non stop kontakt z drugim człowiekiem. Przyznaję miała rację! A jak wiecie JA uwielbiam wiedzieć lepiej 😆😆😆. No co, taka już jestem! 😅😆 (helooooooł zodiakalna Panna się kłania XD). Także, masz ci babo placek teraz. Niemniej nie przejmujemy się i ciśniemy dalej! (ach ten mój wymuszony optymizm XD) 😅😅😅







Moje aktualne samopoczucie na jednym zdjęciu 😎. 





Powiem Wam, że jestem już zmęczona psychicznie poszukiwaniami nowej pracy, ale nie mogę się poddać, bo jestem zmuszona sytuacją, że tak to ładnie określę. Nie mam siły psychicznej aktualnie W OGÓLE, aby cokolwiek ze sobą robić, a muszę. Czy jest źle? TAK! Czy mam ochotę schować się pod koc i płakać? TAK! Czy myślę, że będzie gorzej? ZDECYDOWANIE TAK! Generalnie czuję się jak wypluty kapeć przez agresywnego buldoga, który pomylił domowego pantofla z kiełbasą podwawelską. Niemniej znacie mnie nie od dziś i należę do osób, które mimo tego, że mogą czuć się fatalnie to coś planuję zrobić, aby było jak nie dobrze to chociaż lepiej. Dodatkowo presja jaką mam nad sobą jest jak kat nad skazańcem. Myślę, że wiele osób w mojej aktualnej sytuacji popełniłoby samobójstwo. I powiem Wam, że jestem i zawsze byłam pełna empatii do osób, które nie mają wystarczająco siły, aby sobie poradzić ze swoimi problemami i wybierają najgorszą ostateczność. Jak to towarzysz Stalin mawiał: - "Nie ma człowieka, nie ma problemu". 










Odkąd poszukuję pracy to... mam wiele wniosków co do ludzi i to nie jest nic dobrego co o tych pracodawcach myślę. Stworzyłam na blogu nową serię #SZUKAMPRACY po to, aby dać nadzieję innym ludziom szukającym pracy. Uważam, że warto pisać o miejscach pracy, które są złe, niebezpiecznie, nieuczciwe, w których wykorzystuje się pracowników i ich mobbinguje. Tak jak zaplanowałam tak też zrobię, że będę tę serię tworzyć dopóki, dopóty nie dostanę tej roboty. Zobaczymy jak to będzie, ale mam jakąś malutką (naprawdę malutką) nadzieję, że spotka mnie w tym lub najbliższym miesiącu cud i tę pracę dostanę. I nie, nie myślcie sobie, że mam jakieś wymagania z tak zwanej dupy tylko po prostu szukam pracy. Nie jakiejś dziadowskiej, ale też nie dla prezesa banku. Szukam czegoś w miarę dobrego, ale bez jakiegoś szału. Cóż, pozostaje mi tylko nadzieja. 






Pewnie zastanawiacie się jak mi poszło na rozmowie o pracę w poniedziałek. Otóż... nie było żadnej rozmowy, ponieważ pani odwołała spotkanie 2h przed tym planowanym spotkaniem. I napiszę o tym, w którymś z najnowszym postów, ponieważ mam wiele przemyśleń co do tego odwołanego spotkania. Zresztą, sami przeczytacie post to wyciągniecie swoje wnioski i tyle. 


Ostatnio zastanawiałam się czy problem ze znalezieniem pracy leży w Łodzi. I... patrząc na oferty pracy z innych miast doszłam do wniosku, że wszędzie w Polsce jest bardzo podobna sytuacja. Aktualnie jest tragicznie i myślę sobie, że nie ma co się dziwić osobom, które szukają pracy od na przykład roku. Ostatnio rozmawiając z moją mamą dowiedziałam się, że syn jej koleżanki, który jest technikiem mechanikiem (dobry zawód!) szukał pracy prawie ROK i znalazł w końcu, ale nie w swoim zawodzie. Także, hmmm jest trudno. Nawet bardzo trudno! Niemniej... nie zapominajmy, że to wszystko wina Tuska, a nie nasza! 😅😆😁😂 





A jak Wam idzie? Poszukujecie pracy, czy jesteście na etapie jej zmieniania? 😇😇😇





Spokojnej nocy i owocnego poszukiwania pracy 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘



Buziaki! 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz