piątek, 24 lutego 2023
ZATRUŁAM SIĘ płynem do e-papierosów!
środa, 22 lutego 2023
Zapamiętaj to: Śmiej się z wieloma, nie ufaj żadnemu
Kłamstwem można niekiedy zajść bardzo daleko w życiu, ale w błędzie żyje człowiek myślący, że jest to na zawsze. To, że ktoś kłamie na poważne tematy nie zawsze się wyczuje, ale gdy ktoś nagina rzeczywistość to po prostu widać. Małe kłamstewka, takie niepozorne, ba! wręcz niewinne są widoczne na pierwszy rzut oka, kiedy ktoś otwiera usta, patrzy na nas i... ta cała mowa ciała. To widać! Po prostu.
Poznałam bardzo wiele osób i zawsze kogoś nowego się poznaje, no jak to w życiu. To po prostu nieuniknione. A do czego zmierzam. Ano... życie mnie nauczyło, aby nie ufać nikomu, bo tak naprawdę wszyscy w mniejszym lub większym stopniu kręcą. Czasem tak kłamią, że aż trzeszczy! Przy poznawaniu nowej osoby zawsze stosuję zasadę TABULA RASA, ponieważ na początku zakładam, że osoba, którą mam przyjemność (nieprzyjemność po czasie 😆) poznać jest jak najbardziej w porządku. Niemniej jako człowiek świadomy zawsze tam gdzieś z tyłu głowy mam taki czujnik z napisem - PAMIĘTAJ, ŻE ZAWSZE PRZECIEŻ MOŻE KŁAMAĆ. I generalnie taki czujnik polecam sobie wczepić na zawsze w siebie, ponieważ to bardzo ułatwia funkcjonowanie kiedy to zostanie się oszukanym i wyzbytym z jakiejkolwiek nadziei na lepsze niż nas spotkało. Także, czystą kartkę z mojej strony dostaje każdy nowopoznany, ale zawsze czujnik jest, aby po prostu nie bolało, bo w życiu i tak jest za dużo smutków. Nie ma potrzeby dokładać sobie kolejnych problemów na głowę.
poniedziałek, 20 lutego 2023
Życie jako gra
Życie przez każdego człowieka postrzegane jest w zupełnie inny sposób. I jest to jak najbardziej logiczne, bo każdy z nas jest innym człowiekiem, ma inne przeżycia, zupełnie inne doświadczenia i również... inny poziom intelektualny. To wszystko sprawia, że widzimy życie w całkiem innych barwach niż nasza sąsiadka, koleżanka z pracy czy najlepszy przyjaciel. Niektórzy uważają życie za komedię, inni za bajkę, drudzy postrzegają je jako tragedię, a są też tacy, dla których życie to po prostu istny dramat.
Jak ja postrzegam życie? Uważam, że... 😈😈😈 nie mogę na samym wstępie odpowiedzieć na to pytanie, bo moja odpowiedź nie miałaby odpowiedniego tła, pewnej oprawy, a przede wszystkim sensownego wyjaśnienia. Także, zapraszam do dzisiejszej refleksyjnej lektury na MKW 😊😊😊.
niedziela, 19 lutego 2023
Perfumy FM - hit czy kit? (nr 18 - PURE)
sobota, 18 lutego 2023
Dzisiaj piszę dla własnej duszy...
Czasem każdego piszącego nachodzi taki moment, że potrzebuje napisać coś dla własnej duszy.
I właśnie nadszedł dla mnie taki moment.
wtorek, 14 lutego 2023
Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie - WALENTYNKI 2023
Socjologia zakłada, że każdy człowiek jest taki sam, ale ja się z nią nie zgadzam. Natomiast popieram psychologię w tym, że każda istota ziemska jest inna. Jeśli prawdziwe jest powiedzenie: ile głów, tyle rozumów, to również prawdziwe: ile serc, tyle rodzajów miłości.
Zatem, każdy z nas szuka w życiu czegoś innego jeśli sprawa tyczy się miłości. Są ludzie, którzy są niepoprawnymi romantykami niczym z filmu kostiumowego gdzie miłość to uczucie niepozbawione żądzy, wszelakich namiętności i czegoś "nad", czegoś niematerialnego, ulotnego i ogarniającego nie tylko ciało jak i umysł. Są osoby, dla których miłość to poczucie spokoju, równowagi, przekonania o bezpieczeństwie. Są ludzie, którzy uważają iż miłość równa jest samemu seksowi. Istnieją także osoby, dla których miłość to wymysł filmów, muzyki i literatury. Każdy z nas mimo wszystko podświadomie szuka miłości, ponieważ wie, że tylko miłość może uczynić nas szczęśliwymi.
Mówi się, że prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy.
Jest to taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odchodzą. Taka miłość jest bolesna, ba! wręcz tragiczna, ale jest miłością, która miała nas czegoś nauczyć, ale nie potrafiliśmy z nią żyć. Ta miłość była tak wielka, że przerosła nas samych. Oby nikt z nas tu obecnych takiej miłości, która pali serce, duszę i umysł nie doświadczył. Niestety są ludzie, którzy kiedyś bardzo kochali, zawiedli się i postanowili już nigdy nikogo nie kochać. Wybrali samotność. Uciekli od życia. Zamknęli się w sobie.
czwartek, 9 lutego 2023
Jak kobiety są seksualizowane w XXI wieku
Wydawać by się mogło, że czasy siedzenia na drzewach mamy już za sobą, ale nic bardziej mylnego. Wielu panów nadal nie zeszło z drzew i wydaje na widok niektórych pań takie dźwięki, że sam goryl czy szympans przyklasnąłby z jakimś piątkę. Niby to czasy cywilizowane, ale jakże odległe od cywilizacji na wyższym poziomie.
Zatem... porozmawiamy dzisiaj o tym jak kobiety w XXI wieku są seksualizowane każdego dnia.
Jak wiemy seks to zdrowie i jedna z większych przyjemności w życiu, ale... jak to się mówi - CO ZA DUŻO, TO NIEZDROWO. Ze wszystkim można przedobrzyć, jak jest czegoś nadto. Słodycze w nadmiarze szkodzą, codzienne palenie sprzyja rakowi płuc, brak aktywności fizycznej pogarsza pracę układu krążenia, a seksualizacja kobiet prowadzi do tego, że wiele kobiet zamyka się na świat, ludzi, samotne podróżowanie i w dużej mierze... niestety na mężczyzn. Wielokrotnie byłam świadkiem seksualizacji kobiet jak i ofiarą tego zjawiska, więc uznałam, że warto o tym napisać, bo temat jest ważny, ba! szalenie istotny dla bardzo młodych ludzi, którzy wchodzą w świat dojrzewania, erotyki i seksu. Niestety większość młodych ludzi nie rozmawia ze swoimi rodzicami na temat seksualności i nie wie co tak naprawdę jest dobre, co naganne, a co nie powinno mieć miejsca w życiu żadnego człowieka. Dlatego postanowiłam stworzyć ważny post dla wszystkich, czy to młodszych czy starszych metryką, dla kobiet i dla mężczyzn. Zapraszam serdecznie na dzisiejszy EROpost!
1. RÓŻNICA MIĘDZY UCZNIEM, A UCZENNICĄ
Bardzo częstą fantazją seksualną mężczyzn jest seks z kobietą, która przebiera się za uczennicę. Wiecie... krótka, plisowana granatowa spódniczka, biała bluzka, białe podkolanówki, trampki, warkocze i delikatny makijaż. I wszystko niby jest spoko do czasu kiedy w Google wpiszecie słowo UCZENNICA, a następnie słowo UCZEŃ. Przy uczniu "wyskakują" obrazki z chłopcem uczącym się pilnie przy biurku, gdzieś nieopodal leży tornister i rozrzucone mazaki. Natomiast przy uczennicy już nie jest tak spokojnie, skromnie i przyzwoicie. Nie wierzycie? Wpiszcie w Google i wróćcie do dzisiejszego posta. I jak, sprawdziliście? 😎 No więc właśnie. Czemu przy wpisaniu frazy UCZEŃ nie pokazuje się fajny facet jak z Magic Mike`a w jakichś lateksowych slipkach, krawacie i z plecakiem na umięśnionych plecach? Czy to nie pierwszy objaw seksualizacji kobiet? Co o tym myślicie?
2. JEDZENIE BANANA, LIZAKA, LODA
Tutaj chyba nikogo nie zdziwi ten punkt. Pamiętam jak dzisiaj sytuację kiedy na przystanku jadłam sobie banana. Siedziałam sobie spokojnie, bo wracałam z liceum do domu. Podjechał tramwaj i stał niestety dosyć długo, ponieważ wiele osób wysiadało i wsiadało. Zapewne znacie to uczucie kiedy ktoś na Was patrzy, nawet jak ta osoba jest z tyłu. I podobnie było w moim przypadku. Grupka facetów w tramwaju patrzyła na mnie i uśmiechała się w sposób szalenie seksualny. I wiecie co? Było mi głupio, że jem sobie banana na przystanku po 8 godzinach nauki. Serio Maassen?! Dzisiaj bym siebie walnęła w łeb za to, że było mi głupio, że było mi wstyd. To nie ja powinnam się wstydzić, ale oni.
Czy coś mi po tamtej sytuacji pozostało w głowie? Nie jadam generalnie na dworze. Prawie nigdy nie spotkacie mnie jedzącą w miejscu publicznym, które nie jest restauracją. No i co? Warto było się tak głupio patrzeć? Noooooo 😐😑😒.
3. SAMOTNY POWRÓT W NOCY DO DOMU
Chciałabym żyć w świecie, w którym spokojnie można sobie chodzić samemu nocą będąc kobietą. Mieszkam w Łodzi, która niestety nie należy do bezpiecznych miast. Nie zapuszczam się w miejsca takie jak ulica Wschodnia, Zielona czy łódzka "Limanka". Dlaczego? Zwyczajnie nie chcę być napadnięta, okradziona czy porwana. Mieszkając w Łodzi dużo widziałam i wiem, że Łódź nocą dla samotnej kobiety to nie jest dobry pomysł. No way! Czy tak do licha powinno być?
4. BRAK STANIKA
Uwielbiam piękną, zmysłową bieliznę, ale lubię też chodzić bez stanika. W domu zawsze chodzę bez, kurierowi otwieram bez, listonoszowi bez. Oczywiście bez stanika, żeby nie było, że bez ubrania 😅. Gdy zaczyna się robić na dworze gorąco i naprawdę żar leje się z nieba to również nie zakładam stanika, ponieważ w upał im mniej ubrań tym lepiej. I to jest jak najbardziej logiczne, ale dla wielu mężczyzn widok sterczących, kobiecych sutków przebijających się przez sukienkę, bluzkę czy top to nadal coś nadzwyczajnego. Oczywiście zrozumiałe jest to, że natury się nie oszuka, ale można umieć panować nad sobą i swoim zachowaniem. No i oczywiście nad słowem, które wypowiadamy w kierunku kobiet. I pamiętajcie panowie, że to nie dla Was wychodzimy bez stanika latem, tylko po to aby było nam chłodniej. Ot co, taka ciekawostka! 😛
środa, 8 lutego 2023
Padam z nóg, na twarz i na cycki... :(
Ach! co to jest za tydzień... 😓😐😑😒. Brak czasu, brak czasu i jeszcze raz brak czasu. Już nie pamiętam czasów kiedy byłam aż tak zajęta jak obecnie. Szczerze mówiąc w ogóle nie miałam ochoty (choć bardziej siły...) aby włączyć laptopa, ale uznałam, że nie mogę Was już kolejny dzień pozostawić bez nowego posta. Jem sobie solone chipsy, popijam bezalkoholowym piwkiem, które dostałam w prezencie za duże zakupy w Biedronce i skrobię dla Was nowe pościdło 😀😀😀. Jak i tak już nie mam życia, to chociaż zrobię coś dla przyjemności 😂😅😆😝.
Dzisiaj spałam jak zabita, jak niemowlę - choć raczej nie... patrząc na wycie tego bachora z dołu 😆, który dniami i nocami ujada. Tak, nienawidzimy się z tą sąsiadką, bo mamy konflikt sąsiedzki. Ona i jej rodzinka to takie typowe ludziska ze smętną miną, które nigdy się nie uśmiechną, do wszystkich mają pretensje i generalnie wszyscy są źli, ale oni dobrzy. U nich wszyscy śpią po 22:00 i nigdy nie świętują urodzin i imienin. Moja rodzina lubi zabawę i jesteśmy głośni jak włoska familia, więc... no cóż 😅😆. Generalnie inny vibe i inny life 😎.
Jeśli droga sąsiadko przypadkiem czytasz ten post to polecam nie palić w kolejnej ciąży i kiedy idziesz z dzieckiem w wózku na spacerek. Moja mama robi badania chorym dzieciom, które mają teraz takie problemy zdrowotne przez takie nieodpowiedzialne rodzicielki. Serio, to mega szkodzi! 😐
A wracając do dzisiejszego miesiąca i do tego tygodnia to naprawdę się przeforsowałam i moje oczy, które dostają ostatnimi czasy solidny wycisk. Jak tak dalej pójdzie to skończę z okularkami. Swoją drogą czytają mnie jacyś okularnicy albo okularnice? 😁 Specjalne pozdrowienia przesyłam właśnie Wam 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋. HUGS!
sobota, 4 lutego 2023
Gdy nie ma gdzie zawrócić, trzeba iść naprzód
Czasem w życiu układa się tak, że nie ma już drogi powrotnej. Jest tylko to co nadejdzie. Nowe.
Przemierzając najtrudniejszą drogę jaką jest życie często natrafiamy na przeszkody, na blokady, które hamują nasze osiągnięcia, marzenia, ale i na takie, które sami sobie zakładamy na głowę. Musimy pamiętać, że to nie zawsze Los i inni nas zatrzymują. Najczęściej my sami się zatrzymujemy, bo wmawiamy sobie przeróżne pierdolety, które ciągną nas w dół, aż na samo dno - często!
czwartek, 2 lutego 2023
Bardzo senny początek lutego
Dobry wieczór moi Drodzy! 👋😇😇😇
Ostatnio jestem tak zajęta obowiązkami, że nie mam czasu dla samej siebie - czego nie lubię... . Dodatkowo aura za oknem nie pomaga i chciałoby się zostać w łóżku i spać cały dzień. Koc, dobra książka i karmelowa herbata - tak jawi się idealna wizja lutowego dnia, popołudnia i wieczora. Kto lubi karmelową herbatę ręka do góry 😃😃😃✋.
środa, 1 lutego 2023
Dzień wolnego zrobi dobrze każdemu
Dobry wieczór o 02:12 👋😊😁👄!
Dzisiaj mam wolny dzień, więc w końcu mam więcej czasu na to aby wejść na MKW i coś tutaj nowego naskrobać. Powiem Wam, że w ten wtorek odczułam już zmęczenie fizyczne po takiej ilości pracy i jestem już zmęczona. Także taki dzień bonusowy bardzo mi się przyda 😁.
Tydzień nie było mnie na blogu i nawet nie wiem kiedy to "zleciało". Szybko! 😐 I już styczeń tego roku za nami. Czy Wy też odczuwacie to przyśpieszenie czasu z jakim wielu z nas się mierzy? 😳😳😳😵😵😵
Zrobiłam sobie po pracy dosyć długi spacer, przy okazji powędrowałam do Lidla po żwirek dla Dionizego (swoją drogą czy u Was żwirek dla kota schodzi w ilościach hurtowych? 😖) oraz po cytrynowe, bardzo orzeźwiające piwko 🍺🍻. Musiałam się napić 😅😅😅😆😆😆! Czasem przychodzi taki dzień, że po prostu na trzeźwo się nie da 😂😂😂😅😅😅😂😂😂. A`propos żwirku dla kota. Dwa lata temu kosztował 8,99 zł/10 kg, a w tej chwili kosztuje 18,99 zł. To jest po prostu jakaś inflacyjna kpina. U mnie w domu kotu zmienia się żwirek codziennie, więc taki worek 10-kilogramowy wystarcza na tydzień. Muszę kiedyś napisać Wam jak wygląda sprawa z utrzymaniem kota, ale powiem tylko tyle, że ten zwierzak jest zdecydowanie droższy niż pies. A co zabawne częściej je i częściej korzysta z toalety niż psiak ze spacerków 😁😂. Nie wiem jak to się dzieje, bo Dyzio mimo, że należy do dużych kotów to nadal pozostaje małym zwierzęciem. Kiedyś może to rozkminię 😁😂😎.
No, a teraz jest noc i sobie chilluję, po naprawdę dłuuuuuugim i bardzo pracowitym miesiącu.