Dobry wieczór moi Kochani 😀😘😘😘. Na dzisiejszą noc przygotowałam dla Was zbiorczy post z listopada i grudnia 2022 roku. Zdjęć jest aż 50 (!), więc na pewno nie będziecie się nudzić. Zapraszam do dzisiejszego lekkiego i przyjemnego wpisu na Myślach Kobiety Wyzwolonej 😎😋😀😁😁😁.
O tym filmie powiedziała mi Zuza, ponieważ wie, że uwielbiam Marilyn Monroe. Czekałam na ten film miesiącami...
Od razu zaznaczam, że film wcale nie był czarno-biały.
Ana de Armas idealnie pasowała do roli Marilyn. Włożyła mnóstwo pracy w stworzenie cudownej roli Monroe. Cały film niestety jest bardzo słaby, ale Ana zagrała po prostu wyśmienicie i powinna dostać za tę rolę Oscara, bo była po prostu Marilyn Monroe. Cudowna aktorka! 💕💟
Listopadowe kaczuszki 🦆🦆🦆🦆🦆🦆🦆🦆🦆🦆🦆🦆🦆
Uwielbiam brokatowe renifery, ale w tym roku nie skusiłam się na żadne ozdoby świąteczne. Żadne!
Jestem ogromną miłośniczką błękitnych orchidei. Mówicie na te kwiaty - orchidee czy storczyki?
Piwko dobre, choć ja miłośniczką tego alkoholu nie jestem. Jeśli mam wypić piwo to będzie to jakieś cytrynowe albo ciemne z syropem malinowym.
Płatki z mlekiem to jedna z moich słodkich słabości. Najpierw mleko czy najpierw płatki? 😂
Aktualnie jest to moja ulubiona czekolada. Nie jadłam lepszej! Wiecie jak ona dokładnie smakuje? Smakuje jak pralinowa czekoladka Merci. Serio!
Jako mała dziewczynka byłam fanką Rodziny Addamsów i nie zmieniło się do dziś dzień.
Te paczki musiałam odebrać dla brata.
Winko z Wielkopolski.
Aroma King robi najlepsze smaki papierosów elektronicznych i nie ma co szukać dalej. Te są najlepsze!
To donut Ekipy. Powiem Wam, że palce lizać 😃. Smakował jak smerfne lody.
Tego dnia było barrrrrrdzoooooooooo zimno i po tym dniu z Adamem się przeziębiłam na początku listopada. Przewiało mnie, mimo że tego w ogóle nie czułam.
Bodajże dwa lata temu jadłam po raz pierwszy Drwala i wtedy się nie polubiliśmy. Dziś mogę Wam powiedzieć, że uwielbiam kanapkę tego ogorzałego chłopa i czekam na nią cały rok. Lubicie?
Pierwszy raz jadłam Drwala z żurawiną i muszę stwierdzić, że naprawdę bardzo smaczny był. Ciekawe połączenie smaków.
Brat kupił sobie kolejną choinkę do pokoju. Ciekawie jak duża urośnie.
Te świeczki zostały zakupione w sklepie Ikea 😁. Ostatnim razem jak użyłam tej nazwy bez odmiany to dostałam baty. W okresie świątecznym to powinnam dostać rózgą 😅😅😅. Generalnie jest zasada - CHWAL PUBLICZNIE, GAŃ NA OSOBNOŚCI 😎. Niemniej odpisałam na komentarz i wytłumaczyłam jak to się sprawa ma ze skrótowcami. Nie trzeba tego odmieniać, mimo iż profesor Miodek, którego notabene nie lubię zaleca aby odmieniać w języku polskim wszystko. Odmieńcie zatem panie psorze moje nazwisko 😂.
Wracając na moment jeszcze do tego zdjęcia ze świecami, muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się iż będą dawały taką moc zapachu. Czuć w całym pokoju! I to jak intensywnie. A co do tego kamienia, to jest to kamień z Gujany Francuskiej, który należy do mojego brata.
Od kilku lat chodzi mi po głowie wyjazd do Danii. Bardziej podróż niż wyjazd, bo to w celach rekreacyjnych tylko. Swoją drogą jak czas pozwoli to chyba pochylę się nad językiem duńskim, który jest dla mnie szalenie pociągający.
Daj mi mleko kokosowe... 😅😆😈. Nie słucham rapu, ale to to, to tak!
Te cudne żelki smakują naprawdę jak oranżada. Są dostępne w Biedronkach tylko i smakują obłędnie.
Bardzo smaczne piwko.
Zastanawiam się z mamą nad jeszcze jednym kotkiem. Z kotem jest tak, że jak masz jednego to chcesz mieć więcej i więcej.
Kusił mnie ten makaron, ale koniec końców go nie kupiłam. Dostępny jest w Carrefour.
Tego mi zdecydowanie trzeba.
Preferujecie błyszczące czy matowe cienie do powiek? Jeśli chodzi o mnie to zdecydowanie błysk na powiekach i mat na ustach.
To ciacho to Czarny Las. Pychaaaaaaaaaaaaa! 💖 Jedno z lepszych ciast jakie jadłam.
Taki klimat jest najlepszy! Istne romantico.
Podobała mi się ta świeca, ale zauważyłam, że lekko mnie uczulała, ponieważ przy jej paleniu łzawiły mi oczy. Niemniej zużyłam do końca.
Jeśli o mnie chodzi to zima mogłaby być cały rok.
A tu świetle instalacje na Piotrkowskiej w grudniu podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego.
Kawa u Dybalskiego. Bardzo dobra i pobudzająca.
D-Lickcious na Piotrkowskiej.
A tu przed Państwem jadalne penisy 🍆🍆🍆. To były gofry w kształcie penisów. Mój był polany białą czekoladą, czekoladą z matchą i posypany białą posypką. Dobre to było, czekolada pyszna, ale generalnie więcej razy się nie skuszę, bo nie moja bajka.
Ta instalacja mi się podobała.
W tym miejscu płynie bardzo dobra energia.
W grudniu napadało tyle śniegu, że aż nie mogłam sobie odmówić spaceru z mamą. Poszłyśmy na dwugodzinny spacer ❄❅❆❄❅❆❄❅❆. A przy okazji mama zrobiła mi sesję zimową.
A to zapiekanka serowo-pieczarkowa domowej roboty.
Ładnie ta czekoladka wygląda, ale niestety nie smakuje tak dobrze jak dobrze wygląda.
Tego lizaka kupiłam na jarmarku i cóż... smaczny jest, ale jedzenie go było naprawdę nie lada wyczynem. Zmęczyłam się jak nigdy. Fajny gadżet do zdjęć, na romantyczne chwile z facetem, ale nic poza tym. Nie polecam, 2/10.
Jedno z najgorszych dań w Vanilii. Uwielbiam tę restauracjo-kawiarnię, ale niestety te fileciki z kurczaka i zimna sałatka Caprese.... no nie, nie. Nie polecam tego dania.
Tak ubrałam moją białą choineczkę. W pokoju stołowym nie było choinki.
Brat kupił taki termometr. Stwierdził, że mamy w domu tylko 2, więc 3 się przyda XD.
Adam stwierdził, że dawno sobie perfum nie kupowałam, więc mam iść do Douglasa i sobie kupić.
Dziękuję Kotek 😍😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘
W 2022 roku spędzałam święta zimowe z mamą i Dyziem.
Orzechowiec z Putki był wyborny. Jeśli nie jedliście to sobie kupcie, bo cudny ma smak.
A oto mój kalendarz księżycowy na 2023 rok. Przyznajcie, że jest piękny!
A tu kupiłam sobie perfumy z Empiku. Jeśli nie wiedzieliście to tak, można zamawiać w Empiku zapachy. I to jeszcze jaki jest wybór!
W Sylwestra wzięłam nożyczki w dłoń i obcięłam włosy 😁😁😁. Nie, że jakoś bardzo krótko, ale jak na mnie są krótkie, ponieważ ścięłam z dobre 20 centymetrów. A może nawet i więcej. Ścięłam prawie wszystkie włosy, które były blond. Także sami rozumiecie, że dużo ścięłam. Potrzebowałam zmiany, no i moje włosy też tego potrzebowały. Nie podoba mi się taka długość, jaką mam obecnie, no ale końce teraz są zdrowe. Czeka mnie jeszcze jedno ścięcie włosów i już wszystkie włosy będę miała na głowie naturalne.
I tak doszliśmy do końca dzisiejszego postu. Mam nadzieję, że jesteście zadowoleni i usatysfakcjonowani ilością informacji oraz fotek.
Trzymajcie się ciepło i nie chorujcie 😘😘😘.
Buziaczki 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋