Każdy chciałby mieć tylko udane randki, tylko dobre pocałunki, które czuć między udami (tylko wtedy pocałunek jest naprawdę soooooo good 😁😈😏😎😛😜😝), każdy chciałby jak najszybciej znaleźć miłość życia i móc wspólnie układać sobie życie na dobre i złe, w zdrowiu i chorobie, na zawsze i na wieczność. Niestety jak to w życiu... teoria teorią, a praktyka swoje. Niemniej dzisiaj postanowiłam napisać jak najbardziej osobisty post, w którym to przedstawię Wam mój, absolutnie MÓJ punkt myślenia, punkt widzenia i dam rady, które być może okażą się dla Was pomocne i nawet może ZBAWIENNE (😇😇😇😅😆😈). Zróbcie sobie coś do picia, może weźcie coś do pochrupania, ułóżcie się wygodnie i czytajcie dzisiejszy post, który będzie taki totalnie od serducha dla wszystkich strapionych dusz, które szukają, a coś im nie wychodzi. W tym poście dowiecie się gdzie tak naprawdę jest ten Wasz "pies pogrzebany" i... spojrzycie na swoje poczynania w innym świetle. Zapraszam do dzisiejszej lektury 😊.
NIE MAM GDZIE KOGOŚ POZNAĆ
- Serio?! Żyjemy na świecie gdzie jest ponad 8 miliardów ludzi, a Wy uważacie, że nie macie gdzie kogoś poznać? Litości ludzie! Poznać możecie faceta/laskę wszędzie, dosłownie WSZĘDZIE. Natrafić na swoją drugą połówkę możecie w szkole, na uczelni, w pracy, w knajpie, u lekarza (tak, tu nawet możecie się dopasować chorobowo 😆), u znajomych, na wakacjach (może jakiś wakacyjny romans? 😈), w klubie. W dobie XXI wieku nie zapominajcie, że funkcjonuje coś takiego jak apki randkowe i... tak! tam też możecie się zakochać i zbudować zdrowy i szczęśliwy związek. Najważniejsze abyście przestali wciskać sobie takie bullshity, że nie macie gdzie kogoś poznać. Człowieka na życie można poznać wszędzie. Nawet na zwykłym spacerze! Także, nie pierdolcie, że nie ma gdzie ludzi poznawać. Jak zmienicie nastawienie to i życie się zmieni.
JESTEM NIEWYSTARCZAJĄCY
- Kurczaki... prawda jest taka, że każdy dla kogoś jest wystarczający. Najważniejsze to być wystarczającym dla samego siebie. Każdy ma niedoskonałości w wyglądzie, braki w charakterze (w lepszym przypadku... w uzębieniu 😅😅😅) i każdy może coś uważać za wadę czy jakiś defekt. Nie ma ludzi idealnych, ale są ludzie, którzy dla nas mogą być właśnie tymi idealnymi. Jeżeli nie zaczniecie kochać siebie, akceptować się takimi jaki jesteście naprawdę to będzie Wam po prostu ciężko w życiu. Jeśli kochacie siebie to inni ludzie to widzą i po prostu pragną z Wami spędzać czas, bo wysyłacie dobre wibracje. Tak! To czuć. Pewność siebie nie przychodzi ot tak, to wypracowany sposób patrzenia na siebie. Zacznijcie od dziś!
Także przed poszukiwaniami miłości życia najważniejsze jest podejście, że możecie poznać tego kogoś tak naprawdę wszędzie. A druga kwestia to polubienie się ze swoją osobą i nie czepianie się siebie o to, że jest się niedoskonałym. Znam wiele osób nienachalnych wyglądem, które gdy otworzą usta to robią efekt WOW. Nie chce się od nich odchodzić nawet na chwilę. Sęk w tym, aby wypracować sobie w głowie poczucie własnej wartości. To poczucie musi być takie jak szpilki... WYSOKIE.
WYGLĄD TO PODSTAWA NA PIERWSZYCH 10 RANDKACH!
- No cóż... zarówno kobiety, jak i mężczyźni zwracają w pierwszej kolejności przy poznawaniu nowej osoby uwagę na WYGLĄD. Nie ma co się oszukiwać to jest bardzo istotna kwestia przy wyborze partnera/partnerki. I nie macie wyglądać dobrze, macie kurwa wyglądać ZJAWISKOWO!
Panowie załóżcie koszulę, jeansy, dobrej jakości zegarek, buty mają się świecić jak psu jajka. Bądźcie świeżo po prysznicu, użyjcie troszkę kremu do rąk i poperfumujcie się dobrym, eleganckim, świeżym zapachem. Tak, na kobiety to działa!
Dziewczyny jak już jesteście kobietami to pokażcie trochę cycka, to nic nie kosztuje, a może zdziałać naprawdę sporo. Perfumy kwiatowo-owocowe zrobią robotę, bordowe paznokcie (faceci nawet wolą ten kolor bardziej od klasycznej czerwieni) i wyglądajcie po prostu jak kobiety, a nie babochłopy, których w obecnych czasach jest od zatrzęsienia.
MĘŻA/ŻONY, PSA/KOTA, DZIECI
- Jak już jesteście ubrani w przekonanie o tym, że wszędzie może czekać na Was miłość, macie wysokie poczucie własnej wartości, umyliście się i wyszykowaliście jak szczur na otwarcie kanału to przywdziejcie także rozum, a wtedy naprawdę dobrze na tym wyjdziecie.
Załóżmy, że siedzicie w kawiarni i zaczynacie swoją randkę. Nie róbcie tego co robią biura matrymonialne - "Szukam wysokiego bruneta, ze średnią krajową, z mieszkaniem, zmotoryzowanego, bez dzieci i bez nałogów. Dzieci zaczniemy robić od razu po wielkim weselu, które będzie trwało 2 tygodnie."
Powiem Wam, że mnóstwo osób popełnia taki błąd na pierwszych randkach, ponieważ takim oto sposobem ODRZUCACIE na starcie potencjalnego kandydata na partnera/męża. Facet czy laska idą na randkę, aby Was poznać, pogadać, miło spędzić czas, a nie na spotkanie biznesowe z przyszłym mężem czy żoną. Gdybym szła na randkę i usłyszała, że "Szukam żony, chcę tego i tego, pospotykamy się, za miesiąc zamieszkamy razem i potem wiadomo" to uciekłabym gdzie pieprz rośnie, albo wyszłabym z takiej randki po angielsku. Powiem więcej, miałam bardzo podobną sytuację, że gość zaplanował wszystko punkt po punkcie, ale ja byłam na etapie poznawania go, a nie planowania wspólnej przyszłości. Sorry, ale jak po dwóch miesiącach spotykania można planować życie XD. No chore!
Także idźcie na randkę bez nastawiania się na Bóg wie co. Cieszcie się randką, zdobywajcie doświadczenie, ćwiczcie się w rozmowach z płcią przeciwną/bądź tą samą i praktykujcie. Bez spiny, jak nie ten/ta to inny/inna.
OCZY SZEROKO OTWARTE
- Idąc na randkę miejcie ze sobą ZAWSZE hajs, bo nigdy nie wiecie kiedy Wam się przyda. Wy Panowie zawsze płacicie na pierwszych 3 randkach za kobietę, bo to świadczy o kulturze i o męskości. A prawdziwi dżentelmeni płacą za kobietę zawsze! 😎 A Wy Panie nie wyrywajcie się do płacenia, bo to facet ma nosić spodnie, a nie Wy. Tym sposobem nauczycie samca, że dacie sobie radę z walizką, z myciem okien i same możecie sobie iść do szkoły rodzenia. Także jak sobie wychowacie to z takim się wyśpicie. Brutalne, ale prawdziwe. Nigdy nie zapłaciłam za siebie na pierwszej randce, nigdy! Oczywiście jak byłam młodziutka i niedoświadczona to pytałam wszystkich wkoło jak się zachować na pierwszej randce. I jeszcze o zgrozo napisałam do faceta, że lepiej jak zapłacimy za siebie XD. Nooo ja pierdolę co za idiotka 😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅. No, tak było xD. Jak już nabrałam ogłady w randkach i stawałam się coraz bardziej wyjadaczką serc to już wiedziałam jak w tę zabawę się gra 😎😎😎. Nie dziękujcie, tylko róbcie!
ON PISZE, TY UDAJESZ, ŻE ZASNĘŁAŚ W DRODZE DO DOMU
- Jak już randka dobiegła końca to do mężczyzny należy podziękowanie w esemesie za spotkanie. Mężczyzna robi pierwszy krok. W tym wypadku to on wysyła pierwszy dziękczynnego eska na dobranoc. A Ty ładnie dziękujesz i idziesz spać, bo księżniczki potrzebują snu 😏😋😎.
NIE OD RAZU KRAKÓW ZBUDOWANO
- Może okazać się, że będzie cisza i esemes nie dojdzie... NIGDY. Nie przejmuj się, bo zawsze początki są trudne, chamstwo zawsze miało się dobrze i... przecież masz przekonanie o możliwości spotkania miłości wszędzie i wysokie poczucie własnej wartości, które nie pozwoli Ci się załamać. Jeśli masz doła i przeżywasz jak mrówka okres to... nie masz ani jednego ani drugiego. Zacznij zatem od początku.
Z doświadczenia powiem Wam, że najważniejsze to być po prostu sobą. I nie bać się tego! Bardzo trudno w tym świecie być tym kim chce się być i nie wstydzić się tego za żadne skarby. Niemniej wszystko jest do wypracowania. Praktyka czyni mistrza! 💪💫😎
A najważniejsze to dać sobie wzajemnie oddychać. Każdy ma swoje obowiązki; chodzi do szkoły, studiuje, pracuje, zajmuje się firmą czy nowym hobby. Bycie w związku to nie ma być więzienie, to ma być dopełnienie naszej osoby. Wiele osób zapomina o tym i staje się po prostu pijawką, która w końcu wypija całą krew i ciach... nie ma osoby, nie ma relacji, nie ma nic. Nie bądźcie jak pijawki!
A poza tym... MIEJ WYJEBANE, A BĘDZIE CI DANE. Stare porzekadło, ale jakże aktualne.
Udanych randek, zajebistych związków i po prostu wielkich miłości!
Szczęśliwości Kochani! 💫
Tymczasem 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋