Wiosną i jesienią preferuję perfumy z kategorii GOURMAND, które przywodzą na myśl słodycze, owoce, generalnie wszystko co można zjeść i jest bardzo apetyczne. Właśnie na wiosnę zamówiłam sobie dwa flakoniki wód toaletowych od H&M. Tym razem zdecydowałam się na buteleczkę pachnącą gruszką i drugi flakon pachnący wanilią. Czy żałuję? Zapraszam zatem do zapachowego postu 😋😃😊.
środa, 28 września 2022
Perfumy pachnące gruszką i wanilią (by H&M)
poniedziałek, 26 września 2022
Jesień 2022
Już 23 września zaczęła się Jesień, moja ulubiona pora roku 😀😁😍. Tego też dnia przypadła Równonoc Jesienna, czyli Sabat Mabon. Tego roku nie świętowałam tej uroczystości w żaden sposób, ponieważ alergia sprawiła, że totalnie o tym zapomniałam. Niestety.
czwartek, 22 września 2022
Uzdrawiajcie swoje życie
Wiele osób zastanawia się nad tym co jest najcenniejsze w życiu. Dla każdego człowieka najcenniejsze będzie coś innego. Dla kogoś najważniejsza będzie miłość, dla drugiej osoby zdrowie będzie wartością nadrzędną, zaś dla innego człowieka najbardziej cenne będą pieniądze. Z tego co zauważyłam w ciągu całego mojego życia to najcenniejsze jest to co rzadkie. A mianowicie... jeśli nie mamy zdrowia to bardzo jego pragniemy, jak jesteśmy sami i samotni to z całego serca chcemy zaznać miłości, a gdy jesteśmy na skraju bankructwa to śnią nam się dolary spadające z nieba. Coś rzadkiego jest po prostu czymś cennym. Niestety rzadko w życiu bywa (to też zauważyłam), że zdrowie, miłość i pieniądze idą ze sobą w tercecie. Zazwyczaj jest tak, że albo jest zdrowie i miłość a pieniędzy brak, albo pieniądze i zdrowie są na najwyższym poziomie a miłość (?) kto ją tam widział. Takie jest po prostu życie, jednemu zabierze, drugiemu da. I nie ma co narzekać na pecha, na Los, na Boga. Nie tylko Ty zbłądzony wędrowcu masz tego przysłowiowego "pecha", ponieważ z takimi problemami mierzą się tysiące, a nawet miliony osób.
środa, 21 września 2022
SSDD (Same Shit Different Day), czyli to samo gówno, inny dzień
Kurwa mać, ja pierdolę! - normalnie to chciałoby się powiedzieć patrząc na to jak ludzie się zachowują. Pffffffff... jestem serio zmęczona. Naprawdę.
wtorek, 20 września 2022
Alergia, pokrzywka i całe noce upływające na...
...drapaniu oczywiście! 😖😒😑😓😡😡😡
Przez ostatnie 5 dni cały czas się drapię, ponieważ dostałam alergii na przedramionach, ramionach i nogach. Nie mam pojęcia czy to sprawka krwiopijców zwanych inaczej komarami czy to uczulenie na wodę z ogórków. Mam na ciele pęcherzyki, które swędzą okrutnie przez co nie mogę przymknąć oka w nocy. Biorę leki antyalergiczne i piję wapń codziennie. Oby mi to pomogło! 💁👀👌
czwartek, 15 września 2022
0-5-10-30-150, czyli jak zachować sprawność i dobre zdrowie według metody "kogoś tam"
Chyba każdy człowiek pragnie zachować sprawność zarówno fizyczną jak i psychiczną przez całe swoje życie. To raczej nie powinno ulegać wątpliwościom. Ja należę do tych osób, które chciałyby dożyć do setki. Czy mi się to uda? Hmmm... myślę, że nie jest łatwo dożyć tak pięknego wieku, ale można spróbować i zawalczyć o siebie. Pewnego razu natrafiłam w książce czy w gazecie na fragment o metodzie 0-5-10-30-150. Jest to metoda "kogoś tam" na długie i dobre zdrowie. Bo nie zapominajmy o tym, że można żyć długo, ale być w katastrofalnym stanie. Mnie zależy na tym aby żyć długo, być sprawną cieleśnie i mentalnie, a także atrakcyjnie wyglądać aż do śmierci. Czy mi się to uda? Zobaczymy.
0 - ZERO TYTONIU
O szkodliwości papierosów, cygaretek, cygar czy papierosów elektronicznych wie każdy. Nie ma co oszukiwać - palenie zabija. Niemniej to nie tytoń jest zabójczy, a składniki, które zawarte są w papierosach typu nikotyna i aceton (tak, to ten składnik w zmywaczu do paznokci). Palenie destrukcyjnie wpływa na nasz układ oddechowy, pokarmowy i krwionośny. Ja o tym wiem i Ty o tym wiesz, ale osobiście uważam, że wszystko jest dla ludzi. Jeśli zapalimy sobie od czasu do czasu to do wielkich szkód w naszym organizmie raczej (hmmm) nie dojdzie. To tak samo jak z chipsami. Gdy będziemy zjadać paczkę chipsów na noc dzień w dzień to na pewno troszkę nam się odłoży tu czy ówdzie, ale jak od czasu do czasu zjemy sobie do filmu przed snem to nic się nie stanie. Co najwyżej rozboli nas brzuch. Jak wiecie lubię sobie zapalić, bo sama czynność jaką jest palenie jest dla mnie czymś bardzo relaksacyjnym i pobudzającym moje poczucie kobiecości. Ja żyję aby palić 😂😈. Oczywiście nie palę nałogowo ze względu na to, że od wielu lat choruję na nadciśnienie, które nie znosi palenia. Jeśli już musicie palić to przerzućcie się na papierosy elektroniczne, które nie podwyższają ciśnienia. Mi przynajmniej nie podnoszą wartości. Także ja polecam.
5 - PIĘĆ RODZAJÓW OWOCÓW I WARZYW DZIENNIE
Tutaj też ten "ktoś" nie odkrył Ameryki, ponieważ wiemy jak bardzo istotne dla naszego zdrowia jest jedzenie owoców i warzyw. Jedynie przy insulinooporności i cukrzycy powinniśmy uważać na to w swojej diecie. Niemniej owoce i warzywa bardzo są potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania naszego układu hormonalnego. Jeśli mamy problem z hormonami, a nie jemy owoców i warzyw to troszkę sobie szkodzimy. Troszkę bardzo. Powiem Wam, że kiedyś miałam ogromny problem z jelitami, a dokładnie problem z czynnością fizjologiczną zwaną "dwójką" 💩. Odkąd jem olbrzymie ilości kapusty kiszonej i kapusty białej (w główce) mój problem się skończył. Osobiście lubię warzywa i mogę spokojnie stwierdzić, że bardziej niż owoce. Z owoców preferuję banany, winogrona, borówki amerykańskie i truskawki. Poza tym borówki i jagody to cudowne owoce dla naszego zdrowia. Jedzcie do woli, choć nie ma co się oszukiwać... inflacja nie zachęca do ich zakupu.
10 - DZIESIĘĆ MINUT CISZY
Ostatnio słyszałam, że są ludzie, którzy nie mają czasu aby na chwilę usiąść i podumać nad swoim życiem. Dla mnie to jest po prostu jakaś abstrakcja, ponieważ nie wyobrażam sobie aby nie mieć czasu na zastanowienie się nad sobą, nad organizacją czasu i swoimi planami. Od lat praktykuję takie chwile ciszy dla regeneracji własnego organizmu. Mój dziadek również coś takiego praktykował i dożył 82 lat. Zawsze mi powtarzał, że relaks w ciągu dnia ma zbawienny wpływ dla naszego ciała i głowy. Przerażające jest to jak wiele osób w ciągu dnia nie odpoczywa. Żyją w takich napięciach, lękach, że ich ciało ma totalnie zaburzoną homeostazę. Nie róbcie sobie krzywdy ludzie, naprawdę. Ze wszystkim można sobie poradzić tylko zamiast narzekać, należy robić. Praca nad sobą, nad swoim ciałem i szczególnie nad głową to jest jedna z najtrudniejszych prac jaką można wykonać. Ale zapewniam Was, że będzie warto.
30 - NIE PRZEKRACZAJMY BMI 30
Jeśli nasz wskaźnik BMI wyniesie 30 to znak, że mamy sam początek otyłości. Otyłość jest chorobą, która niszczy nasze zdrowie, psychikę oraz przyczynia się do śmierci. Wiemy o tym, bo żyjemy w czasach kultu ciała. Nadwagę można mieć i powiem Wam, że kiedyś czytałam o tym, że paradoksalnie ludzie z nadwagą "coś" w organizmie mają silniejsze niż ci z prawidłową masą ciała. Niestety nie pamiętam o co dokładnie chodziło. Najważniejszym jest to, aby nie "wejść" na poziom otyłości, ponieważ ta choroba lubi się pogłębiać. Czy łatwo ją wyleczyć? Gdyby było to takie łatwe, to tak wiele osób nie cierpiałoby na nią. Wiele chorób powoduje czy też wyzwala otyłość i o tym nie wolno zapominać. Oczywiście znajdą się ludzie, którzy będą mówić, że nie należy zwalać na choroby tylko ruszyć tyłek i wziąć się za siebie. Jasna sprawa, że "lenistwo" sprzyja temu nabieraniu dodatkowych kilogramów. Nie trzeba być alfą i omegą aby wiedzieć, że gdy będziemy jeść i nie będziemy się ruszać to w końcu przybędzie nam kilogramów. Ale! ale w tym przypadku jest wielkie. Trzeba sobie uświadomić, że lenistwo tak naprawdę nie istnieje. Takie zachowanie wynika z tego, że coś z naszą psychiką dzieje się nie tak. Jeśli nie zależy nam na naszym zdrowiu, na wyglądzie, czy co gorsza życiu to po prostu dzieje się coś bardzo złego z naszym wnętrzem. Otyłość to w większości zaburzenia odżywiania, lęk, depresja, wachlarz zaburzeń psychicznych i niestety poczucie beznadziei i nieszczęścia. Nigdy nie oceniajcie! NEVER.
150 - STO PIĘĆDZIESIĄT MINUT ĆWICZEŃ W CIĄGU TYGODNIA
To jest bardzo fajny punkt, ponieważ dla każdego będzie wyglądał troszkę inaczej. Ktoś kto jest sportowcem będzie potrzebował dla zachowania zdrowia bardzo intensywnych ćwiczeń, zaś organizm chłopa ze znaczną otyłością będzie usatysfakcjonowany już samymi spacerami. Trzeba dopasować aktywność fizyczną do naszego zdrowia, wieki i przede wszystkim naszych możliwości. Nigdy nie ćwiczmy tak abyśmy tracili kontakt z rzeczywistością. Aktywność fizyczną należy stopniowo zwiększać aby nie zrobić sobie krzywdy. Swoją drogą tak na marginesie sposób chodzenia i szybkość chodu bardzo dużo mówi o nas, o naszym wnętrzu i nastroju. Zauważcie, że fani subkultury reggae są bardzo wolni tacy wyluzowani w chodzie. Im się nie śmieszy, wszystko po prostu jest slow. Famme fatale poruszają się bardzo zmysłowo, obcierając nogę o nogę, nerwusy zazwyczaj chodzą szybko, ludzie nieśmiali z głową spuszczoną w dół, ludzie mający wszystko w czterech literach wymachują rękoma jakby szli z kijkami od Nordic Walking. Uwielbiam obserwować ludzi, bo z samej obserwacji można całkiem sporo się dowiedzieć. A wracając do tematu to wybierzmy sobie aktywność fizyczną, którą najbardziej lubimy dzięki temu nie znudzimy się i przede wszystkim nie zniechęcimy.
Bardzo lubię poczytać o różnych metodach na zdrowie i długowieczność. Nie ze wszystkim się zawsze zgadzam, ale przecież to nie o to chodzi aby ślepo naśladować innych. Należy dopasować wszystko do siebie. Nie wyobrażam sobie jutro wyjść z domu i przebiec maraton. Nie mam teraz takiej kondycji, wagi ani zdrowia aby tak się strasznie obciążyć. Nie przestanę palić na zawsze, bo gdzieś ktoś tak powiedział. Należy wybrać coś co chcielibyśmy zmienić, coś co będzie pasowało do nas i naszego stylu życia. Poza tym jestem za tak zwaną metodą małych kroczków, bo wiem, że to najłatwiejszy i najbardziej skuteczny sposób wprowadzania zmian do naszego życia.
Swoją drogą jestem bardzo ciekawa, który z tych pięciu punktów najbardziej Wam odpowiada. Wolelibyście rzucić palenie czy zacząć ćwiczyć 150 minut w ciągu tygodnia?
Chętnie poczytam Wasze komentarze pod tym postem.
Buziaczki Kochani i przede wszystkim zdrowia dla Was! 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋
środa, 14 września 2022
Jak mieć WIELKIE CYCKI
Duży biust to marzenie wielu kobiet na tym świecie. Ogrom mężczyzn pragnie mieć partnerkę, która ma czym oddychać i zapewniam Was, że nie chodzi o tlen 😎😅😆. Jesteśmy od końca lat 90 i początku roku dwutysięcznego bombardowani ze wszystkich stron biustem w rozmiarze D. W czasopismach dla kobiet, erotycznej prasie stricte dla facetów, w Internecie i telewizji jak grzyby po deszczu wyrastają soczyste, jędrne, no i przede wszystkim DUŻE CYCE jak donice. Cycki duże naturalne, cycki sztuczne pompowane, byle tylko duże przez wielkie D. Cycki rządzą tym światem i nie mam co do tego żadnej wątpliwości. Żadnej! Z racji tego przychodzę do Was z postem, który być może pomoże kobietom uzyskać może nie duży, ale na pewno większy biust, a mężczyznom nacieszy oczy 😆😆😆. Uważam, że jestem odpowiednią osobą, która może pomóc w tym temacie, ponieważ większość swojego życia posiadałam piersi w rozmiarze 75B, a w tej chwili moje cycki są w rozmiarze 90D. Taak! Kocham mój biust i uważam, że aktualnie jest to najlepsza część mojego ciała 💗💗💗💗💗💗💗. Zresztą spójrzcie sami!
poniedziałek, 12 września 2022
29 lat minęło...
Prawie dwa tygodnie zajęło mi napisanie tego postu na Myślach Kobiety Wyzwolonej. Niemniej, zawsze jestem tego zdania, że lepiej późno niż wcale 😂😅😅😅😆😆😆😜😜😜. Poza tym musiałam sobie wszystko poukładać w głowie, przemyśleć to o czym chciałabym napisać i zastanowić się nad własnym życiem. Moje życie ma już 29 lat 😀. I powiem więcej - po raz pierwszy jestem dumna ze swojego wieku i... wcale nie czuję się stara. Jestem szczęśliwa, że dożyłam do 31 sierpnia tego roku i jestem starsza. I nie, nie jest to żadna kokieteria z mojej strony. Bo... kiedy sięgnę pamięcią kilka lat wstecz, to to, co wtedy mnie przytłaczało i martwiło, dzisiaj tak naprawdę nie ma dla mnie zbyt wielkiego znaczenia i nie jest moim zmartwieniem w chwili obecnej. Było i minęło. Zresztą jak wszystko w życiu.
Z biegiem lat zyskujemy coś pięknego, a mianowicie ŚWIADOMOŚĆ siebie, innych oraz świata. Być może nie każdy coś takiego dostaje razem z kolejną cyferką w latach życia, ale ja owszem. Mając 29 lat nie czuję takiej potrzeby aby tłumaczyć się wszystkim ze swoich planów, marzeń, sposobu w jaki żyję i odbieram rzeczywistość mnie otaczającą. To jest moje życie i nikt za mnie jego nie przeżyje. Sama biorę odpowiedzialność za to co może się wydarzyć, kogo dopuszczam do grona moich najbliższych osób, z którymi chcę dzielić smutki, radości i generalnie, z którymi chcę iść drogą najlepszą na świecie jaką jest życie. Nie mam mocy sprawczej co do tego kogo spotykam na drodze, ale mogę zadecydować czy ta osoba będzie "gdzieś" koło mnie, gdzieś blisko. Gdzieś... koło żeber, mostka i przepony. Bliska memu sercu. Dla mnie najważniejsza była zawsze moja najbliższa rodzina oraz przyjaciele, czyli rodzina, którą sama sobie wybrałam. Doskonale wiecie, że należę do osób, które myją zęby codziennie inną pastą, aby nie odczuwać monotonii życia, ale ludzi trzymają blisko siebie nie musząc "zmieniać" ich jak rękawiczki. Nie należę do osób, które potrzebują 100 przyjaciół, aby czuć satysfakcję. Potrzebuję takich przyjaciół, którzy rozumieją mój światopogląd, spojrzenie na rzeczywistość, akceptują moją introwersję; to że lubię pobyć sama i zająć się tylko i wyłącznie moimi zainteresowaniami. Potrzebuję takich przyjaciół, którzy kochają we mnie moje czarne poczucie humoru, to że wolę mówić i pisać to co myślę niż gryźć się w język. Potrzebuję takich ludzi, którzy kochają mnie za całokształt mojej osoby, a nie tylko za same zalety. I tylko z takimi ludźmi mogę kroczyć przez życie. Tylko tacy mnie interesują i tylko takich chcę. Czy to wiele? Czy za dużo wymagam? Myślę, że nie, ponieważ mam dobre przyjaciółki, na których mogę polegać i one na mnie 😎😁 - wiem, takiej rozrywki jaką daje Wam Maassen, nikt Wam dostarczyć nie może 😅😆. Nawet życie! 😂😂😂😂😂😂 Poza tym moim przyjacielem i największą miłością życia jest Adam. I choć czasem mam ochotę go własnoręcznie ukatrupić grabkami z plastiku to wiem, że ta miłość jest szaleństwem, jest miłością jak z filmu kostiumowego. Jest dla mnie niczym Wroński dla Kareniny. I chcę aby tak było do końca naszego życia. Nie, kłamię. Chcę aby było tak w każdym kolejnym wcieleniu. Na wieczność. Po wsze czasy...
Jeszcze kilka lat temu świętując własne urodziny pojawiała się nostalgia w moim umyśle. Dzisiaj czuję radość i przede wszystkim spokój, którego tak bardzo całe życie pragnęłam. To niezwykłe uczucie, którego przeżycia życzę każdemu. Po prostu radość!
wtorek, 6 września 2022
BBW, czyli... Big Beautiful Woman
niedziela, 4 września 2022
Lipiec 2022 oczami MotorOLI, czyli... funty brytyjskie, obiad z przyjaciółką i przekąska dla ciężarnych (20 zdjęć!!!)
Dobry wieczór 😇😇😇
Dzisiaj przychodzę do Was z lipcową relacją w zdjęciach dla rozluźnienia ostatnio bardzo napiętych tematów. Zapraszam do dzisiejszej lekturki! 😇😇😇😈😈😈💪😀😁😄😋😎