RANDKI W REALU - JAKA SKUTECZNOŚĆ ?
Przeniesienie znajomości wirtualnej na realne spotkanie zawsze budzi wielkie emocje... przynajmniej u mnie. Każda randka jest inna i tak samo bywa ze skutecznością. Osobiście moje ranki były dosyć udane. Mogę jedynie powiedzieć, że pierwsza randka z osobą z Internetu wzbudziła we mnie żal i rozczarowanie.
Z ILOMA OSOBAMI SPOTKAŁAM SIĘ ZANIM TRAFIŁAM NA KOGOŚ INTERESUJĄCEGO ?
Moja odpowiedź to... 4 :)
OSTATNIA PIERWSZA RANDKA - JAK WYGLĄDAŁA ?
Hmm... było to dosyć dawno, ale pamiętam... jeszcze tak stara nie jestem(20 lat). Moja ostatnia pierwsza randka z osobą poznaną w sieci była zimą. Odbyła się w herbaciarni o magicznym vintage klimacie z bardzo przystojnym choć nieśmiałym mężczyźnie o imieniu Jakub(Kuba). Nie znosił gdy ktoś mówił do niego Jakub. Była to spokojna rozmowa zapoznawcza przy herbacie i białej kawie. Swoją drogą uwielbiam White Chocolate Mocca ha ha ha... :)
JAK WYGLĄDAŁA PIERWSZA PRAWDZIWA RANDKA W HISTORII RANDKOWANIA W SIECI ?
Ale, że moja, czy na świecie ? Za mało sprecyzowane pytanie :) ale... sądzę, że wyglądała tak jak większość pierwszych randek czyli stres, adrenalina etc.
NAJWIĘKSZE ROZCZAROWANIE ?
To była pierwsza randka z pierwszą osobą poznaną w sieci.
NAJZABAWNIEJSZA RANDKA ?
O tak... :D Najzabawniejsze było gdy facet zaprosił mnie do siebie i tłumaczył mi dlaczego w Rybniku są takie małe karpie. Normalnie spadłam z kanapy. Oczywiście spadłam ze śmiechu :P
GDZIE CHCIELIBY SIĘ SPOTKAĆ NA PIERWSZEJ RANDCE ?
Jeśli o mnie chodzi to zawsze byłam na pierwszej randce w kawiarni, herbaciarni i raz w parku. Teraz z doświadczenia wiem, że chętnie chciałabym spróbować czegoś nowego. Bo z człowiekiem jest jak z papierem toaletowym jak się nie rozwija to jest do dupy :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz