Dzień dobry Wszystkim ✋ w ten bardzo nostalgiczny, magiczny ale zarazem szczęśliwy dzień. Wiele osób postrzega święto Wszystkich Świętych jako coś smutnego. Oczywiście, że jest to dzień, w którym spotykamy się z naszymi bliskimi-nieobecnymi na cmentarzach, ale w rzeczy samej jest to bardzo pozytywny dzień jeżeli wiemy czym tak naprawdę jest noc Wszystkich Świętych.
Rok temu albo nawet już dwa lata temu pisałam tego dnia o wszędobylskim grobbingu czyli nowe kozaczki, futro, make-up aby pokazać się na tej corocznej rewii mody na cmentarzach. To było i będzie niezmienne na cmentarzach, ale czy to źle? Ja jestem innego zdania aktualnie, ponieważ idąc na uroczystość, rocznicę, urodziny, do kościoła chcemy wyglądać odświętnie. Dlaczego by nie wyglądać elegancko, pięknie i odświętnie na cmentarzu? Prawda? Każdy ma inne zdanie w tej materii, moje jest takie. Grobbing to tak naprawdę nic nowego, było, jest i będzie niezmiennie.
W dniu dzisiejszym mam głęboką nadzieję, że odwiedzicie swoich bliskich-nieobecnych na cmentarzach, "porozmawiacie" z nimi i będziecie się dobrze zachowywali na cmentarzach, bez kłótni rodzinnych i rozmów typu - KTO MA WIĘCEJ ZNICZY NA GROBIE. Sens tego jest trochę inny, zastanówcie się tego dnia nad tym, ale też nie zapomnijcie o świętowaniu po wróceniu z cmentarzy, ponieważ to nie jest dzień, w którym powinniśmy się smucić, taki paradoks. Zaduma ✋
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz