poniedziałek, 20 stycznia 2020

Jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz...

Czasem tęsknię za moją dozą melancholii, smutku i dramatyzmu. Czasem chciałabym móc znów pisać posty, które "krwawią" i wywołują refleksje u Was. Ale... jestem wdzięczna sobie, Losowi i kilku osobom dzięki, którym ten Weltschmerz ucichł i oddalił się od mojego umysłu, serca i duszy. Dzisiaj jest noc, głęboka jak głębokie jest cierpienie osób samotnych z przymusu, a ja piszę post dla Was i dla siebie. Nie jestem smutna, nie jestem samotna, nie jestem też sama, nie jestem już nieszczęśliwa, ale nadal jestem*... . Jedno się nie zmieniło... w nocy myśli mi się bardzo dobrze i wolałabym funkcjonować nocą aniżeli za dnia i notabene tak właśnie funkcjonuję co większości się niestety nie podoba. Ale nie dbam o to, bo to moje życie i odpowiada mi taki rytm w jakim jestem.
Leżę sobie, słuchając klasyki rocka, patrzę na kalendarz wiszący na ścianie i mam kilka refleksji, którymi chciałabym się z Wami podzielić, ponieważ myśli są ulotne, a nie chciałabym ich stracić.

POTRZEBUJEMY WAKACJI ABY ZREGENEROWAĆ SIŁY

- To jest bardzo ważne w życiu, bardzo ważne. Wiele osób mówi mi, że moje całe życie to niekończące się wakacje, ale prawda jest zgoła inna, ponieważ nie mając stricte wakacji to nie odczuwam okresu pracy, a odpoczynku. Co tu dużo mówić - jak się nie zmęczymy to nie odpoczniemy. Wakacje potrzebne są do zmiany myślenia, nastroju, do świeżego spojrzenia na nasze problemy z innej perspektywy. Choć raz w roku powinniśmy na 2 tygodnie zmienić otoczenie i pojechać gdzieś aby odpocząć od życia jakie mamy w miejscu, w którym mieszkamy. Zmiany zawsze robią dobrze naszej psychice i nie zapominajmy o tym. Nawet mała podróż może nieść za sobą wielką zmianę na lepsze.

FRUSTRACJA TO CÓRKA ANALIZY

- Temu punktowi chciałabym poświęcić spory kawałek miejsca, ponieważ wiele osób zapomina o tym, że prowadząc swoje myśli na tor analizowania, ale takiego dogłębnego, wkraczamy na pole minowe zwane FRUSTRACJĄ. Frustracja nikomu nie pomoże, a może tylko rozpierdolić nasz mózg. Możemy usiąść i płakać jak jest źle. Możemy, bo nikt nam nie broni, ale dokładnie wiem, że nic z tego nie wyniknie oprócz jeszcze większej frustracji. Analiza nakręca frustrację, a frustracja nakręca dogłębną frustrację, aż do stania się zgorzkniałym człowiekiem. Analiza 2/10 - nie polecam. Frustracja 1/10 - odradzam. Łatwo się pisze, jeszcze łatwiej mówi, ale fakty są takie, że trzeba pracować nad sobą co dzień, aby wyjść z doła. Jeżeli będziemy pogłębiać sami swój zły stan to nic się nie zmieni. Pamiętacie jaka byłam zdołowana we wrześniu? Pamiętacie! Ale to do niczego nie prowadziło. Jasne, że są ludzie bardziej podatni na smutki, ale trzeba się ogarnąć. Jest tyle mądrych książek, tyle pozytywnych nagrań, uspokajającej muzyki, treningów, które mogą zregenerować psychikę i wprowadzić na właściwe tory. Jest wiele świetnych wspomagaczy, z których warto korzystać aby wprowadzić się w stan zwany szczęściem. Przede wszystkim ludzie nie umieją cieszyć się z małych rzeczy. Można poprawić sobie nastrój nowym lakierem do paznokci, drogimi perfumami, czy też wypadek z przyjaciółką na dużą porcję lodów. Życie samo w sobie nie jest cudowne, cudowne są chwile, które należy celebrować. A przede wszystkim trzeba odrzucać smutki od siebie i negatywne myśli. Zazdrość, próżność i zawiść to wrogowie szczęścia. Dla mnie zazdrość jest cechą obcą, bo nigdy nikomu nie zazdrościłam pieniędzy, urody czy władzy. Na mnie ludzie sukcesy działają bardzo motywująco. Podziwiam ich i wiem, że skoro im się udało to ja też mogę dojść wyżej, wyżej i fruuuuu... polecieć. Wczoraj oglądając skoki narciarskie Dawid Kubacki po wygraniu pierwszego miejsca powiedział, że marzenia są fajną sprawą, ale praca jest najważniejsza i to dzięki niej możemy spełniać marzenia. I tu nie chodzi o pracę, stricte pracę, ale o pracę nad sobą również. Bez pracowania nad swoją osobowością i nad swoimi wadami, które są możliwe do poprawy nie osiągniemy szczytu. Pamiętajcie!



Bardzo lubię to zdjęcie, ponieważ tego dnia byłam w dobrym humorze, miło spędziłam czas z przyjaciółką na pogaduchach i ogólnie czułam się świetnie. Poza tym mam znacznie lepszą kondycję i co zauważyłam to to, że moja prawa noga przestała mnie boleć. Myślę, że za mało chodziłam i dostawałam skurcze, przez zakwasy. Luksusem jest to kiedy można iść i nie mieć paraliżującego ból w łydce. Powiem Wam, że opaska nadgarstkowa od Adama jest cudnym motywatorem do robienia kroków. Ostatnio zrobiłam ponad 9 tysięcy kroków i jestem z siebie naprawdę zadowolona, bo przez rok robiłam 2 tysiące na dzień. Opaski z krokomierzem bardzo polecam każdemu kto chce schudnąć, poprawić kondycję i polepszyć swoje zdrowie.

Mam nadzieję, że skorzystacie z moich cennych rad, ponieważ to samo życie. Przeszłam różne rzeczy w życiu i wiele doświadczyłam wzlotów i upadków dlatego mam potrzebę dzielenia się z ludźmi swoimi przemyśleniami. Niektóre może Was wkurwiają inne bolą, ale tak ma być, abyście mogli wstać tak jak ja wstałam. Często ludzie mieli w dupie co im mówiłam. Nie chcieli zrozumieć, że ich zdrowie jest dobre, ale psychika szwankuje. Tak bardzo bali się tego, że nie chcieli spróbować pomóc sobie od tej strony. Nie jestem lekarzem, ale znam ludzi, znam życie i znam różne problemy dlatego czasem warto tej Maassen z bloga posłuchać, bo czasem coś mądrego uda mi się naskrobać. Nie zawsze, ale czasem naprawdę warto 😇😈.

Mój blog jakim są Myśli Kobiety Wyzwolonej ma służyć rozrywce, oderwaniu się od problemów, ale też ma pomagać duszy. Mojej i Waszej. Niektórym ludziom potrzebna jest terapia szokowa, więc nie ma co głaskać, najlepiej korzystać z metody marchewki i kija, ponieważ nie wiem jak Was, ale mnie bardzo motywuje.





A teraz takie ogłoszenia antyparafialne 😈😈😈😈😈😈:

- EROposty będę i czekajcie, bo szykują się zacne tematy

- Opowiadania erotyczne także będą i szykuję dla Was coś wspaniałego. To znaczy robię korektę tego co napisałam na podstawie tego co doświadczyłam. Będzie gorąco 😈.

- Testuję w tej chwili dla Was 3 flakony perfum. Recenzje perfum nadal będą gościć na blogu, ponieważ perfumy to moja pasja i chciałabym się w tym dalej rozwijać i testować kolejne zapachy, a mam już listę 89 perfum, które chcę zakupić. Są z różnych półek cenowych, więc dla każdego coś dobrego. Na pewno będziecie zadowoleni z wpisów tej kategorii.

- Na rocznicę mojego bloga szykuję wielkie rozdanie, w którym będziecie mogli brać czynny udział i wygrać super nagrody. Rocznica dopiero w maju, ale już mówię wcześniej abyście nie byli zaskoczeni. Dobrze by było gdybyście posiadali Facebooka oraz Instagrama. Nagrody będą bardzo ciekawe i na pewno osoby, które wygrają będą usatysfakcjonowane. W ten sposób chciałabym Wam podziękować za czas spędzony ze mną, wsparcie ale też wyrazić swoją wdzięczność Waszej osobie. Także zakładajcie Insta i Fejsa i w maju bawimy się 😈❤.


I dzisiejszy post dobiegł końca. Bardzo dobrze mi się go pisało i cieszę się, że mogłam z Wami troszkę pobyć i "porozmawiać" w takim bardziej intymnym poście. Zastanówcie się nad tym co napisałam bo naprawdę warto. Życzę Wam udanego poniedziałku, wspaniałego tygodnia i szczęśliwego stycznia, którego połowę mamy już za sobą. Wszystkiego dobrego Kochani.


Buziaczki 👄👄👄👄👄👄👄

2 komentarze:

  1. czyli sen po śniadaniu ;)
    :* cmokam ten dekolt cuuudny.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za ten bardzo miły komplement :*

      Kobieta, mężczyzna kryje się za tym anonimem? :P


      Pozdrawiam Cię serdecznie kimkolwiek jesteś :P

      Usuń