Chyba każda zakupoholiczka i miłośniczka perfum pragnie mieć w swojej kolekcji zapach od Victoria`s Secret. Ja także należę do tego grona, więc zakupiłam mgiełkę perfumowaną LOVE SPELL. Nie będę ukrywać ale nazwa tej mgiełki zwróciła moją uwagę, bo któż nie chciałby posiadać perfum o nazwie "Czar miłości" 💜. Aby nie przedłużać przejdźmy do wyglądu buteleczki a także do nut zapachowych.
Butelka tej mgiełki jest o pojemności 250 ml, także klasyka jeśli chodzi o mgiełki.
Jest fioletowo, gwieździście, fioletowo 💜 i koniec mgiełki wieńczy złota zatyczka z grawerem marki Victoria`s Secret. Generalnie buteleczka jest bardzo ładna, zresztą jak wszystkie siostry tej mgiełki.
Jeśli sprawa tyczy się nut zapachowych to podane jest takie jakby złożenie tego zapachu.
Złożenie Kompozycji: kwiat wiśni, świeża brzoskwinia.
Niestety za wiele nie można znaleźć w Internecie na temat składników tej mgiełki, więc jest to troszkę rozczarowujące kiedy chciałoby się poznać wszystkie nuty zapachowe. Niemniej jednak mogę Wam powiedzieć, że jest to dosyć specyficzny zapach. Niby ładny ale coś mi się w nim gryzie i zniechęca do dalszego stosowania. Zużyłam aż połowę tej mgiełki, więc naprawdę mogę już coś na jej temat powiedzieć. Na pewno jest to słodkawy zapach, ale z nutą czegoś dusznego. Podejrzewam, że jest w tej mgiełce spora dawka orchidei, która często nadaje dusznego aromatu. Brzoskwinia jest wyczuwalna i naprawdę jest to świeża brzoskwinia. Próżno szukać w tej mgiełce brzoskwini kandyzowanej. Nic z tych rzeczy. Jest to zapach słodki a jednocześnie ostry, taki hmm... słodko-gorzki. A ja takiego połączenia nie lubię, więc ta mgiełka odchodzi do mojej kolekcji perfum. Przynajmniej będzie się pięknie prezentowała wśród innych buteleczek i flakonów.
Cena tej mgiełki za 250 ml to aż 80 złotych. Jak na mgiełkę to dużo, ale nie zapominajmy, że jest to Victoria`s Secret. A za markę trzeba płacić. Niemniej jednak nie jest to odkrywczy zapach, wiele podobnych zapachów już wąchałam i niektóre pachną niemalże jak LOVE SPELL. Także nie polecę Wam kupna tej mgiełki, ponieważ nie jest warta swojej ceny. Jedyna jej zaleta to dosyć dobra trwałość jak na mgiełkę perfumeryjną. Jeżeli chcecie się na nią skusić to polecam czekać na promocję, która w przypadku mgiełek VS jest bardzo częsta. Ja kupiłam w promocji za jedyne 30 złotych.
Bardzo ciekawa jestem innych zapachów tych mgiełek od Victoria`s Secret i na pewno jeszcze jakąś sobie sprawię, ale na pewno nie w najbliższym czasie, ponieważ mam mnóstwo nowych perfum, które czekają na recenzje i testowanie. Także oczekujcie naprawdę interesujących opinii na temat intrygujących zapachów.
Buziaczki! 💋💋💋
Wasza pachnąca Aleksandra 💜💜💜💜💜💜💜
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz