Wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy jesteśmy ciekawi życia, świata oraz ludzi. Lubimy wiedzieć, chcemy znać sekrety naszych znajomych, pławimy się w ploteczkach jak świnie w chlewie. Czasami, ba! bardzo często ta ciekawość przeradza się po prostu we wścibskość. Wiele osób nie jest zainteresowanych własnym życiem, tylko woli się po prostu WPIERDALAĆ w życie drugiego człowieka, chcąc go kontrolować, śledzić i sprawdzać kto, z kim i jak. Uważam, że takie postępowanie wynika z braku własnego życia, ponieważ ludzie, którzy mają obowiązki, pracę, zainteresowania i hobby po prostu nie mają aż tyle czasu, aby poświęcać go na obgadywanie innych ludzi, często tych, z którymi nie mają od lat do czynienia.
Niestety znam w chuj osób, które lubią wchodzić w buciorami w życie innych ludzi. A ile mam takich sąsiadek 😅😅😅! Wszystkie stare, zgorzkniałe i niespełnione. To jest i smutne i przerażające, ale... zamiast pracować nad sobą to pracują językiem obgadując innych. Krzyżyk dla nich na drogę 😎😅😆!
Po części to ja "podziwiam" ludzi, którzy mają czas i sposobność dowiadywać się o wszystkich wkoło. Nie wiem jak oni na to czas znajdują. Chyba się muszę zapytać 😅😆😁.
Oj Świecie mój Świecie! 😆😆😆😅😅😅😂😂😂
Chyba każdy z Was słyszał kiedyś lawinę pytań albo stanął pod ich ostrzałem:
"Ile posiadasz hajsu w portfelu, w jakiej walucie?"
"Myjesz się rano, czy wieczorem?"
"Śpisz w piżamie, czy koszuli nocnej? Jak to nago?!"
"Jak, gdzie, z kim spałaś?"
"Depilujesz wszystko? Po co?"
"Zarobiłaś sama, czy masz sugar daddy?"
"Schudłaś? Jesteś chora?"
"Przytyłaś? Jak mogłaś do tego dopuścić?"
"Czemu jeszcze nie masz dzieci, kto Ci poda szklankę z wodą na starość?"
Wiele jest pytań, które mogłabym tu jeszcze zamieścić, ale każdy chyba zna takie pytania i pewnie nieraz je usłyszał w swoim życiu. I są to po prostu pytania jeśli wypowiada je w naszym kierunku osoba bliska, ale jeśli zadaje nam je osoba całkiem obca jak na przykład sąsiad/sąsiadka, czy jakaś babka ze sklepu to jest to już bardzo creepy. Uważam, że takie pytania nie są na miejscu, kiedy wypowiada je osoba obca w naszym kierunku. Niestety w tych czasach jest problem z kulturą wysoką u ludzi i... tak, także tak.
A Wy, co myślicie o zadawaniu takich pytań przez osoby obce? 😎
I pamiętajcie moi Kochani, naprawdę nie warto marnować ani minuty swojego życia na osoby, które do tego życia nic nie wnoszą. I nie chodzi mi tutaj o kwestie i rzeczy materialne. To jest kwestia drugorzędna. Mam na myśli spokój, zrównoważenie, miłość, uczciwość, lojalność i wsparcie. Tego nie kupicie za żadne hajsy. Możecie kupić seks, ale nie miłość. Możecie kupić wspólną podróż, ale nie przyjaźń. Możecie wziąć ślub, a nie mieć miłości.
Nie marnujcie życia!
Buziaczki 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz