Pewnie każdy z Was poznał ludzi, którzy mówią, mówią i mówią ale ich wypowiedzi w stosunku do drugiego człowieka są bez sensu, bo nie niosą oprócz informacji nic, żadnego sensu, przesłania, żadnego "ponad coś". Tacy ludzie po prostu mówią dla samego mówienia i niby nie ma w tym nic złego, aczkolwiek czy takie rozmowy są nam naprawdę niezbędne? Nie sądzę.
- "Jaka dzisiaj pogoda? Ładna prawda, ale wiesz jest lato i tak bardzo świeci słońce, mam dosyć".
Jak czytacie powyżej ktoś narzeka, że jest słońce latem. No cóż... jest lato jest ciepło, jest zima to jest śnieg. Czy jest w tym coś zaskakującego? Nie. Także punto.
- "Już tyle czekam i nie zadzwonił. On mnie naprawdę już nie kocha. Może zadzwonię pierwsza? Nie, to głupi pomysł. Posiedzę i poczekam, może zadzwoni jeszcze".
Eh... bezsensowna paplanina. To, że jeden, dwa dni czy tydzień nie dzwoni i nie dał znaku życia nie oznacza, że osoba X nie kocha osoby Y. Kobiety są myślowo pod względem relacji i seksu strasznie ograniczone. Można sobie ponarzekać. Jasne, to nic złego, ale takie pitu pitu non stop jest bezwartościowe w treść. Chcesz pierwsza zadzwonić? To dzwoń, a nie pytasz koleżanki, przyjaciółki, matki czy listonosza.
- "Dlaczego nie chcesz iść ze mną do kina, przecież lubisz horrory? Bo nie!!!".
Powiem tak. Jeśli ktoś używa sformułowania BO NIE/BO TAK to znaczy, że chyba jednak mózg zostawił na egzaminie maturalnym, chyba że powyższe sformułowanie używane jest cynicznie wtedy jest ok. Wszystko w życiu trzeba rozgraniczać.
Powyżej pokazałam Wam 3 przykłady paplaniny bez sensu, której treść daje dużo do życzenia. Musicie pamiętać, że nawet zwykłe spotkanie na ploteczki jest dobre jeśli nie jest to ciągłe narzekanie, niezdecydowanie i sformułowanie BO. Treść jaką wypowiadamy do drugiej osoby jest bardzo ważna, bo świadczy o nas przede wszystkim, o naszym zasobie słownictwa, intelekcie i szacunku to tej osoby. Mówcie treścią pamiętajcie. Tymczasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz