Dzień dobry moi Kochani 😇 Przedwczoraj, wczoraj i dzisiaj mój nos i moja głowa czują zbliżającą się wiosnę. Jak na meteopatę przystało wyczuwał wiosenną aurę, co bardzo mi się podoba.
To jeszcze moje piękne, żółte tulipany z Walentynek ❤ Stoją jak zaczarowane, albo jak...😈
Jak widzicie na załączonym obrazku męczę "panterkę" i męczę ha ha 😈 I jeszcze będę Was długo męczyła, ponieważ oprócz tej satynowej bluzy, mam panterkową marynarkę, bluzkę z szaro-czarną panterką i... bluzkę z odkrytymi ramionami, która jest po prostu wulkanem seksu 😈😈😈 Ale wszystko zobaczycie w swoim czasie. Najważniejsze teraz dla mnie jest to, że wiosna się zbliża czyli prawie, że moja ulubiona pora roku. Uwielbiam kiedy przyroda budzi się do życia, kiedy pączki dojrzewają tworząc piękne kwiaty, gdy jest cieplej, kiedy pada ciepły wiosenny deszcz. Ah... aż się rozmarzyłam ❤ Mam też nadzieję, że wiosna przyniesie lepszy czas, choć ten nie jest najgorszy, ale też jeszcze nie jest tak jakbym tego chciała. Niemniej mam nadzieję na lepsze. I Wy również nie traćcie nadziei, bo słońce może zaświecić w nieoczekiwanym momencie.
Buziaczki Kochani 👄👄👄👄👄
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz