Dzień dobry! Dzisiaj zaczął się marzec, nowy miesiąc. Jestem w Łowiczu i mam wiele myśli w głowie. Postanowiłam trochę uporządkować swoje życie małymi krokami. Zmieniłam zdjęcie profilowe i zdjęcie w tle na Facebooku, które odpowiada teraz mojemu nastrojowi. Dodatkowo przejrzałam moje polubienia i zrobiłam z nimi porządki. Niemniej największą zmianą dziś było skasowanie ponad 100 osób wśród moich znajomych na Fejsie. Nie certoliłam się i wypierdoliłam! Były to osoby, które nie są mi w moim życiu potrzebne, nie lubię ich, nie mam z nich żadnej koneksji i uznałam, że wśród tych 100 osób było wielu wrogów, więc DO WIDZENIA i krzyżyk na drogę. Wiecie, że to taki krok niby mały, a wielki zarazem? Odetchnęłam z ulgą.
Coś we mnie dziś umarło wraz z nadejściem nowego miesiąca. Ale nie jest to taka smutna śmierć, po której będę płakać. Stało się i trzeba żyć dalej, akceptując życie jakie jest. Jasne, że jeszcze nie umiem wszystkiego ale po to mam to życie aby się nauczyć rozwiązywać i problemy i jego zagadki.
...
Już dawno nie miałam tak, że nie umiem zebrać swoich myśli. Czuję pustkę, śmierć i w sumie NIC. Całą dobę słucham HAPPYSAD. Zawsze tego słucham jak mi smutno. Zastanawiam się po co my w ogóle żyjemy na tym padole łez. Czy w ogóle to ma sens. I po co jest życie, skoro następuje po nim śmierć i koniec. Aż żal wstawać z łóżka i cokolwiek robić. Nie wiem.
Tymczasem...
Też w tym roku skasowałem ponad 100 osób a może trochę mniej z FB.
OdpowiedzUsuńPo rozpadzie związku z taką jedną osobą pomyślałem, a na co mi emocjonalna reakcja łańcuchowa.
Więc w pierwszej kolejności ( skasuj i zablokuj ) wygrała ex dziewczyna,
później jej siostra, dalej przyjaciółka ex, koleżanki i koledzy.
Już myślałem, że internet zabezpieczony od strony FB jak tu nagle mój głupi kumpel wysłał na messengera nowe zdjęcie profilowe mojej ex z opisem ( w związku z kimś tam ). Moi znajomi nie rozumieją, że wszystko związane z tym tematem nie jest łatwe, ona na swoim profilu pozamiatała wszystkie nasze wspólne zdjęcia, ja jeszcze mam z nią zdjęcia a kasowanie ich zajęło by z pół dnia a i tak na sam koniec wywaliło by jakieś zdjęcie, którego nie mogę skasować bo jest na profilu kogoś znajomego.
Anonimowy* zazwyczaj jest tak, że ktoś kogo blokujemy i kasujemy ze znajomych jest dla nas nadal ważnym, ponieważ w innym przypadku byłoby nam obojętne czy jest czy go nie ma wśród naszych facebookowych znajomych. Niemniej rozumiem Twój krok, bo postępuję czasem bardzo podobnie. Nie chcąc przeżywać tego samego KASUJĘ/BLOKUJĘ aby mniej bolało.
UsuńMoże Twój "głupi kumpel" nie powinien być Twoim kumplem?
Pozdrawiam Cię serdecznie
Put a smile on your face :)
OdpowiedzUsuńwww.youtube.com/watch?v=3DqvFOH_R9Q
This very beautiful song... and very wise...
UsuńThank U :*