sobota, 12 marca 2016

Jak zostać Holenderką/Holendrem?

Jednym z pierwszych moich postów na blogu był post o Holandii. Wielokrotnie wspominałam, że posty o tym wspaniałym kraju będą się ukazywać na blogu, ale nic nowego się nie ukazywało, więc postanowiłam to zmienić. Dziś zapraszam Was do przeczytania wpisu na temat zwyczajów, pewnych tradycji i życia typowego mieszkańca Królestwa Niderlandów. Interesującej lektury.

JAK ZOSTAĆ HOLENDERKĄ/HOLENDREM?

1. ORANGE IS THE NEW BLACK

Pamiętam jak kiedyś jechałam w Polsce autobusem z koleżanką mojej mamy. Mąż koleżanki mojej mamy jest Holendrem i pamiętam jak pani Ewa rzuciła "no bo wiesz Pomarańczowi...". Holandia od pokoleń kojarzona jest kolorem pomarańczowym. Wilhelm Orański, mówi Wam to coś? To właśnie, przez tego pana, Holandia nieodzownie kojarzy się z kolorem pomarańczowym. 
Lubię pomarańczowy, ale jeśli chodzi o ubrania to zawsze nienawidziłam tego koloru, ale ostatnio zakupiłam pomarańczowe skarpetki i kiedy je założyłam, poczułam się lepiej, pewniej. Poczułam coś takiego jak wtedy gdy kupuje się seksowną bieliznę. Dziewczyny, wiecie o co chodzi :D ?

2. KOLOROWE SKARPETKI

Jak już wspomniałam o skarpetkach, to też taki punkt musi się pojawić w tym poście. Holendrzy to naród, który kocha kolorowe skarpetki. Z racji tego, że są pragmatyczną nacją lubią spontaniczność w małych aspektach życia i tym razem są to skarpetki. Może zabrzmi to dla wielu dziwnie, ale tak właśnie jest. Nie mówię, że każdy Holender czy każda Holenderka, ale 89% TAK :) Powiem Wam, że coś w tym jest, w tych skarpetkach oczywiście. Kolorowe skarpetki wspaniałe oddziałują na nastrój człowieka i wspierają jego aurę i humor. Także Holendrzy mają genialny patent na chandrę. Nie masz kasy na sexy bieliznę kup kolorowe skarpetki i wylecz depresję :D

3. HALLOWEEN

Halloween to święto, które uwielbiam i mimo, że jestem Polką i moja rodzinna jest zatwardziałym przeciwnikiem takich obrzędów to ja pragnę aby kiedyś pomarańczowa dynia zagościła w Polsce, ale pewnie to jeszcze potrwa, zanim Polska zmądrzeje, albo inaczej... zanim stanie się tolerancyjna i mniej zaściankowa. Kocham Polskę, ale czasem bardzo jej nienawidzę, bo ludzie niestety... ale to temat na inny dzień.

4. MASŁO ORZECHOWE + CZEKOLADOWA POSYPKA

Holendrzy kochają desery po obiedzie oraz kanapki z masłem orzechowym i czekoladową posypką. Mówi się, że ludzie dzielą się na dwie kategorie. Na tych co kochają Nutellę i na tych co są miłośnikami masła orzechowego. Do której Wy kategorii należycie? Napiszcie w komentarzach. 

5. BRAK FIRANEK W OKNACH

Kochani czy w Waszych domach też tak jest, że zasłaniacie okna żaluzjami, zasłonami, firankami czy roletami? U mnie zawsze tak było i zawsze mnie się nie podobało. Wyobraźcie sobie, że Holendrzy nie mają w oknach firanek, bez względu na to czy jest dzień czy noc. Oni wychodzą z założenia, że to co się dzieje w ich domach to ich sprawa i nie muszą się niczego wstydzić. I wiecie co? Jest to mega oczyszczające i uczy otwartości na świat. Niby mały, zwykły szczegół, ale wpływa na psychikę, spróbujcie tydzień nie zasłaniać swoich okien na noc, bardzo ciekawe doświadczenie. 

6. KAPELUSZ, BIAŁE SPODNIE, BŁĘKITNE KOSZULE, SZORTY ZAKŁADANE NA...

Teraz trochę o stylu Holendrów. Holendrzy(mam na myśli mężczyzn, a nie cały naród) uwielbiają błękitne koszulę i nie dziwię się, bo to jeden z najlepszych wynalazków z kategorii "CIUCHY". Mój pradziadek Alexander(Holender) był miłośnikiem błękitnych koszul i co tu się dziwić, uważam że to znacznie lepsza opcja niż biała koszula, która wieje nudą. Kobiety Holenderki przepadają zaś za białymi spodniami i szortami zakładanymi na rajstopy. Też to bardzo lubię, bo białe spodnie są zawsze odpowiednie na lato, o ile nie mamy tych dni :D a szorty zakładane na rajstopy są mega seksowne i wcale nie trzeba mieć genialnych nóg. Ale tak jak mówię nie ma brzydkich kobiet, ani brzydkich nóg, są tylko te które nie wpisują się w nasz system wartości i gustu. 

7. BLOND WŁOSY

Aby stać się typowym Holendrem/Holenderką trzeba być blondynem. Kto ze mną zmienia kolor włosów? Ja jestem bardzo na tak! A Wy? 

8. HIGIENA OSOBISTA NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE

Jeśli chcecie być jak mieszkaniec Niderlandów musicie o siebie dbać i zawsze wyglądać świeżo, schudnie i czysto. Holendrzy to jedni z najbardziej czystych ludzi na świecie. Lumpa tam nie zobaczycie. Poważnie.

9. CZYSTE, WYPOLEROWANE BUTY

Buty. To jedna z najważniejszych części garderoby i powiadam Wam. Jeśli macie wypolerowane czyste i błyszczące buty, które świecą się jak psu...wiadomo co to zawsze będziecie pozytywnie odbierani w środowisku i uważani za ludzi o wyższym statusie społecznym. Holender czy w deszcz czy w błocie czy w upał ma piękne i niesamowicie błyszczące obuwie. Teraz wiem dlaczego mój dziadzio i ja mamy na tym punkcie fioła. Jednak wszystko ma coś w sobie...

10. SPONTANICZNOŚĆ TO FANABERIA PLEBSU <AGENDA>

Planowanie, plany, zaplanowane, w planach, zaplanuję! Takie słowa tylko u Holendra. Chcesz być jak Holender to kup kalendarz notuj, planuj, wysnuwaj wnioski i pamiętać, że planowanie jest wszystkim. Uważam, że to dobra metoda na życie. wszyscy moi znajomi to spontaniczni ludzie. Są super, ale ja lubię mieć w kalendarzu zapisane kiedy, gdzie, jak i z kim ha ha ha... a tak na poważnie to spróbujcie Agendy, zachęcam :)

11. TWARDY CHARAKTER, UPÓR, ZDECYDOWANIE, PEWNOŚĆ SIEBIE

Te cechy trzeba posiadać jeśli wiesz, że chcesz żyć jak Oni. Tego w tym poście Ci nie powiem jak zyskać takie cechy. Ale jeśli chcesz to na blogu pojawi się post dotyczący rozwijania w sobie pewnych cech osobowości. Napisz w komentarzu lub na Facebook`u na stronie bloga. Zachęcam :)

12. ŁÓDKI

Mam nadzieje, że kiedyś stać mnie będzie na własną łódkę, tudzież łódź... Chodź mieszkam w Łodzi.

13. JAZDA NA ŁYŻWACH

Kup łyżwy i wybierz się na lodowisko. Łyżwy są dobre na wszystko. Relaksują, dają poczucie przestrzeni i modelują sylwetkę. 3 w 1.

14. BEZPOŚREDNIOŚĆ I SAMOAKCEPTACJA

Czemu Polacy nie mogą zacząć mówić to co myślą i nie mogą zaakceptować siebie. Czemu tak wielu Polaków ma kompleksy, są skromni i owijają w bawełnę. Czyżby kompleks narodowy?

15. JEŚLI JESTEŚ W RZYMIE, ZACHOWUJ SIĘ JAK RZYMIANIN

Tej zasady nie muszę chyba tłumaczyć Czytelnikom  Myśli Kobiety Wyzwolonej, bo jesteście odbiorcami niszowymi, inteligentnymi i otwartymi oraz akceptujecie zmiany i życie oraz drugiego człowieka bez wylewania na niego żółci. Wiecie jak się zachować i gdzie :)



I tak otóż post dobiegł końca, mam nadzieję, ze trochę przybliżyłam Wam to jak to wygląda ze strony Polki mającej rodzine o korzeniach niderlandzkich. Jeśli macie więcej pytań piszcie w komentarzach, chyba nie gryzę ;)

Spokojnej soboty i tak jak obiecałam na Facebook`u wpis zamieściłam w tym tygodniu. 
Słowność i dane słowo(czyli to samo) jest ważną cechą, a w Holandii jest tak samo istotne jak umowa spisana na papierze, poważnie. Uczciwość to również cudowna cecha Holendrów. Uczmy się od nich. Pozdrawiam :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz