wtorek, 17 lutego 2015

Blogowe plany...Informacje dla Czytelników + DUŻO ZDJĘĆ!!!

Witajcie Kochani, znowu mnie tutaj długo nie było i jakbym miała podawać wyjaśnienia to ten post z pewnością dzisiaj by nie powstał. A więc do rzeczy! Ostatnio same problemy, chociaż już prawie rozwiązane, przeziębienie, bóle głowy itd... To tak na wyjaśnienie :)

W związku z moim blogiem mam ostatnio bardzo wiele planów. Jednym z nich jest stworzenie własnego kanału na YouTube, który byłby odpowiednikiem tego bloga i może nawet czymś więcej. Taki pomysł zasiała w mojej głowie Sally, o której już kiedyś wspominałam. Zawsze chciałam nagrywać, montować i to może jest odpowiedni moment, aczkolwiek jeszcze trochę mi to zajmie zaczym filmik i kanał się pojawi.
Druga kwestia związane jest czysto z blogiem. Bloga nie mam zamiaru porzucać(choć kiedyś, a mam na myśli rok 2007-2009... porzucałam swoje blogi, jak kukułka swoje pisklęta). Dalej będę pisać tylko w najbliższym czasie posty nie będą pojawiały się bardzo regularnie. Postanowiłam dzisiaj napisać abyście nie myśleli, że już mnie tu nie będzie. Będę będę i powrócę ze zdwojoną siłą :D

Ale aby ten post nie był taki monotematyczny i nudny i pełen wyjaśnień to chciałabym się podzielić z Wami różnymi zdjęciami z mojego życia. Zapraszam do oglądania i czytania krótkich opisów pod zdjęciami :)


To ja we własnej osobie, jakieś 20 lat temu :D Spójrzcie na to zaciekawione spojrzenie :D


Na tej fotografii uświadomiłam sobie, że kiedyś chcę zwiedzić cały świat i jeszcze coś... ale ugryzę się w język :D Nie powiem i tyle...


W 2009 roku wygłaszałam swoje przemówienie na temat wolności. I tak tak... nadal chcę kiedyś zostać politykiem. I zostanę... bo każde z moich pragnień szybciej bądź wolniej się spełnia.


Kiedyś byłam ruda i wredna(?)... nie raczej wredna nigdy ;)


Robię najlepszy barszcz biały z grzankami :D


Przez wiele lat byłam wegetarianką, aktualnie nie jem mięsa, jedynie ryby, ale wege się już nazwać nie mogę.


Kwiaty to moja wielka słabość ;)


Matematyka zawsze była moją małą pasją... miałam zostać ekonomistą :D


Tym pachnie Wasza Aleksandra Maassen. Ale jak czytaliście wszystkie posty to oczywiście wiecie :D


Najbardziej nieapetycznie wyglądająca pizza jaką jadłam :/
Kiepsko też smakowała.



Dwa powyższe zdjęcia przedstawiają nawiedzony las, tak powtarzam NAWIEDZONY LAS!!!
Tego akurat nie wiecie, że moim hobby od wieki wieków jest parapsychologia i nawiedzone miejsca świata. Jeśli chcecie abym stworzyła post na temat moich ekspedycji w takich miejscach to piszcie :D


Leszek Miller... uwielbiam, kocham, mój Guru :D
Teraz możecie krzyczeć, że jestem komunistką i etc. krzyczcie ale ja swoich poglądów politycznych nie zmienię.


Miałam zaszczyt poznać panią Halinę Szpilman :)


Ta czerwona zapalniczka kojarzy mi się z jedną z randek. W dłoniach miała ją wyjątkowa osoba. To jest ten moment kiedy możecie powiedzieć, że jestem popieprzona :D


Mam bzika na punkcie białych zębów. Kocham białe zęby, uwielbiam o nie dbać i lubię wizyty u dentysty :)


Jak widzicie dzięki tym zdjęciom mogliście trochę lepiej mnie poznać, zobaczyć co lubię, poznać moje pasje i hobby. Mam nadzieję, że te zdjęcia zrekompensują Wam moją długą nieobecność na blogu.


Pozdrawiam :*
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz