piątek, 4 lutego 2022

Powoli DOCHODZĘ do siebie.

Rok 2022 pędzi jakby gdzieś mu się śpieszyło. Jak byłam młodsza to nie odczuwałam takiego tempa życia, które aktualnie odczuwam. Zdecydowanie żyjemy w czasach kiedy wszystko jest FAST. Dawniej ludzie po nocach imprezowali przy lornecie* i meduzie**, a rano szli do roboty. I nikt nie narzekał, że trzeba wstać i pójść do pracy. Każdy się cieszył z tego co ma, bo życie po prostu było... bardziej ludzkie, towarzyskie i na pewno prostsze, mimo że nie było takich udogodnień, które są dzisiaj. W tycz czasach mamy po prostu wszystko a nie mamy tego co jest najbardziej wartościowe w posiadaniu. Paradoks XXI wieku. 


Rok pędzi co wcale mnie nie napędza pozytywnie, ale przynajmniej zdrowieję z infekcji gardła. Mam nadzieję, że jak już na początku roku się wychoruję to później będzie już tylko lepiej. No i z górki!




Tutaj wklejam Wam jeszcze moją stylizację z Bożego Narodzenia 2021 ❤🌞🌲🌲🌲. 
Ostatnio przeglądając ciuchy na SHEIN zauważyłam, że ta zielona (butelkowa zieleń) bluzka została też stworzona w wersji czarnej. Powiem Wam, że już prawie witałam się z koszykiem ale się powstrzymałam, ponieważ staram się w tych trudnych czasach oszczędzać pieniądze. I jak na razie dobrze mi idzie, ponieważ w styczniu nie zamówiłam żadnej paczki z ciuchami. Szok, prawda? 😁 

Ale muszę Wam się do czegoś przyznać. Dzisiaj w nocy zamówiłam z H&M pasek węzłowy w kolorze ciemnego beżu oraz dwie pary różowych majtek koronkowych. A co ważne, dostałam 10 złotych zniżki na te zakupy, więc super - żyć i nie umierać. 




Nie przepadam za komediami ani za komediami romantycznymi ale OŚWIADCZYNY PO IRLANDZKU bardzo lubię. Co sądzicie o kobietach, które oświadczają się mężczyznom? Jest to dla Was coś intrygującego, modnego czy może śmiesznego? Jak się na takie coś zapatrujecie? 






Kończąc na dzisiaj chciałabym wszystkim życzyć udanego weekendu oraz zdrowia. 
Ja dzisiaj planuję tylko relaks! No i oczywiście kurowanko aby jak najszybciej stanąć na nogi. 

Zaczęłam oglądać jeden z moich ulubionych seriali meksykańskich czyli telenowelę - Teresa. Uwielbiam ten serial! 😍😍😍 Już nawet wiem kto z mojej rodziny i przyjaciół pasuje do czyjej roli w serialu ha ha ha. Ale naprawdę ideolo jeśli chodzi o moje życie, moje myślenie i generalnie całość tej fabuły. Kto nie lubi hiszpańskiego, latynoskiego vibe`u i uwielbienia życia ten po prostu nie zrozumie nigdy meksykańskich, wenezuelskich telenoweli. Sorry mate! 😆😆😆😅😅😅




Udanego weekendu Kochani! 💋💋💋💋💋💋💋💋💋




*lorneta - to po prostu "setka" wódy. 
**meduza - zimne nóżki w galaretce. 




Buuuuuuuuuuuuziaczki,
Aleksandra




2 komentarze:

  1. Czarne rajstopy <3333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyglądają na rajstopy ale są to pończochowe skarpetki :D Wygoda! :D

      Pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń