piątek, 5 kwietnia 2024

Zaczęłam nosić okulary

Odkąd pamiętam cieszyłam się dobrym wzrokiem, nawet mogłabym śmiało rzec, że wręcz SOKOLIM. We wczesnej dorosłości zdarzało mi się nosić tak zwane "zerówki", ponieważ były bardzo modne i to był zdecydowanie trend dla mnie. Z okularami przeciwsłonecznymi nie lubiłam się jakoś specjalnie, ponieważ wydawało mi się, że oczy mi się w nich pocą. Tak dobrze przeczytaliście! 😎 

W 2018 roku przeszłam serię badań u okulisty ze względu na moje nadciśnienie. Wówczas wyszła mi angiopatia nadciśnieniowa pierwszego stopnia obu oczu. Dla niewtajemniczonych w nazewnictwo medyczne jest to spektrum zmian w naczyniach krwionośnych. A jeszcze prostszym językiem mówiąc jest to osłabienie/zniszczenie naczyń przez długotrwałe nieleczenie nadciśnienia. Jeśli chodzi o wadę wzroku to... takowej nie posiadam. Na moje szczęście! Niemniej w tym roku postanowiłam zakupić sobie okulary z refleksem BLUE LIGHT, które koncentrują się na blokowaniu, czy też redukcji promieniowania niebieskiego, które może być szkodliwe dla oczu. A prezentuję się w nich tak. Patrz poniżej 👇!









Jak Wam się podoba taka wersja Maassen? 😇😇😇 


Nie noszę tych okularów codziennie, ale przy dłuższej pracy przed komputerem je zakładam, aby nie męczyć i nie niszczyć oczu. A Wy, znacie okulary z refleksem Blue Light? 💙 





Trudno mi powiedzieć, czy takie okulary dają oczom wymierne korzyści, ponieważ noszę je od niedawna i nie mam zbytnio chorych oczu. Nie posiadam też wady wzroku. Mam tylko nadzieję, że moja angiopatia nie wskoczy na następny poziom, ponieważ byłoby to niebezpieczne dla mojego wzroku w przyszłości. Dlatego postanowiłam zadbać o profilaktykę swojego wzroku i zacząć korzystać z refleksu Blue Light. 








Spokojnego piątku moi Drodzy! 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘👋


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz