poniedziałek, 21 kwietnia 2025

Kilka faktów o mnie, czyli... JARA MNIE KONRAD BERKOWICZ

Ostatnie fakty o mnie ukazały się na blogu chyba z 2 lata temu <Maassen myśli> ??? Nooo, jakoś tak będzie. Fakt faktem było to dawno i uznałam, że skoro w tym roku dołączyło do Myśli Kobiety Wyzwolonej tak wiele nowych osób to napiszę kolejne fakty o mnie, abyście mogli mnie jeszcze lepiej poznać. 


To co? Nie ma co przeciągać struny, trza pisać! 😃😃😃







1. GOTOWANA MARCHEWKA Z GROSZKIEM


- Mówi się, że wszystko można kupić i każdego. Otóż nie, NIGDY nie zjadłabym gotowanej marchewki z groszkiem. Nawet gdyby ktoś chciał mi zapłacić za to kilka tysięcy. Nienawidzę tego połączenia, tego zapachu i tej okropnej konsystencji. Jedynie za milion złotych mogłabym to rozważyć, z możliwością zwymiotowania po zjedzeniu tego okropieństwa. Bleeeeeeee!!! 😵😵😵


2. ROMANS Z POLICJANTEM


- No cóż... 😅😆, każdy był chyba młody i robił trochę szalonych rzeczy. Mnie się kiedyś zdarzył romans z policjantem. Czy był fajny? No był. Czy dobre wspomnienie? I tak, i nie. Czy kręcą mnie policjanci? Absolutnie nie! 


3. MUCHA W GARDLE


- Pamiętam to jak dziś. Byłam na spacerze, na rowerze (kiedyś nawet ja jeździłam na rowerze 😅) i krzycząc coś do kogoś połknęłam muchę. Ale zanim ją połknęłam to rozgryzłam 😂. Jak smakowała? Było to połączenie czegoś metalowego z kwaśnym smakiem. Niedobre, ale jadłam już gorsze rzeczy 😏😎. 


4. SIOSTRY/BRACIA CIOTECZNI? NOPE!


- W mojej rodzinie na kuzynów/kuzynki mówi się siostra cioteczna/brat cioteczny. Ja tak oczywiście nie mówię, ponieważ siostra/brat to dla mnie wyjątkowe słowo i moim bratem i siostrą może być ktoś kto nim jest albo ktoś kto nim został na przykład przyjaciel lub przyjaciółka. Jeszcze moim bratem jest mój kot, którego bardzo bardzo kocham. A poza tym zwierzęta to nasi bracia mniejsi. Zresztą... jeśli mam być szczera to każdy z moich kuzynów i kuzynek jest mi obojętny. Nie mam do nich żadnych większych uczuć, są mi obojętni? Tak, to najwłaściwsze słowo. Sorry not sorry. 


5. JARA MNIE KONRAD BERKOWICZ


- Powiem Wam, że odkąd Konrad Berkowicz pojawił się na scenie politycznej to jestem nim zafascynowana. Podziwiam go jako polityka i jako człowieka. No i jako mężczyznę również, ponieważ jest mega w moim typie, umie śpiewać, ma wyczucie rytmu i dodatkowo jest dżentelmenem. A poza tym wygląda jak mój facet 😜💖. Wielu z Was często zadaje mi pytanie jaki jest typ mężczyzny jaki mnie kręci. Także macie odpowiedź już na to pytanie w tym punkcie. Choć najbardziej zawsze i na zawsze kręci mnie mój facet 😏. 


6. LOJALNOŚĆ 


- Jestem mega lojalną osobą dla osób, które mnie kochają, szanują, wspierają i są dla mnie również lojalnymi. Nie ma takich pieniędzy, za które sprzedałabym bliskie mi osoby. Jeśli wiem, że jestem dla kogoś ważna to nie okłamuję, szanuję, zawsze wspieram ile mogę. Problem pojawia się wtedy kiedy ktoś mnie oszuka albo nadwyręży moje zaufanie. Wtedy miło nie jest 😎. I nie, nie jest to z mojej strony dręczenie, ale po prostu złamane serce, które nie pozwala mi kontynuować dalej takiej znajomości czy też relacji. Cenię lojalność i dlatego wybieram przyjaźń mojego kota, ponieważ ludzie? ludzie zawodzą. 


7. ZNAM BIBLIĘ NAJLEPIEJ Z MOJEJ RODZINY


- Większość osób postrzega i zna mnie jako osobę wyzwoloną, otwartą, mającą wielkie mniemanie o sobie (serio? 😂) i z charakterkiem czarnej mamby. Fakty są zgoła inne, ale każdy sobie wierzy i wyobraża co tam chce. Nie moja sprawa, nie mój interes 😎. Wychowywana byłam w wierze katolickiej, chodziłam co tydzień do kościoła, chodziłam na Drogę Krzyżową, Gorzkie Żale, umiem modlić się na różańcu, czytałam i interpretowałam na studiach polonistycznych Biblię. Generalnie religioznawstwo mnie zawsze interesowało. Postrzegam się jako osobę bardzo uduchowioną i znającą najlepiej Biblię z mojej rodziny. Oczywiście wiele osób blisko mnie uważa się za osoby prawie, że święte, ale niestety są bliscy... faryzeuszom, a wcale nie Bogu. Niestety, ale ja to widzę, a skoro ja to widzę to Bóg tym bardziej 😆😅😂😁😁😁. Myślę też, że dla wielu z tych osób modlących się, piekło stoi otworem 😂😂😂. No, ale cóż, bywa. Życie! 


8. 2+2=5? NIECH CI BĘDZIE!!!


- Doszłam do takiego punktu w życiu, w którym jak ktoś mi mówi, że dwa plus dwa to pięć - to się nie kłócę, tylko przytakuję głową i odchodzę. Nie obchodzi mnie to jak bardzo ludzie żyją w niewiedzy i jakimś swoim pomyleniu. Jeżeli ktoś uważa, że tak jak jest to jest to ja się zgadzam i serio mnie to nie dotyka i nie obchodzi. Po prostu żyję swoim życiem i gdy ludzie oczekują ode mnie tylko atencji a nie chcą skorzystać z rady to ja po prostu znikam. Nie bawię się już w jakieś pomoce, które do niczego nie prowadzą. Szkoda mi na to mojej energii. 












I tak doszliśmy do końca dzisiejszych 8 faktów o mnie. Podobało się Wam? Coś Was zaskoczyło, czy już to o mnie skądś wiedzieliście? 😃😆😈😈😈 Przyznawać mi się szybko! 😂😂😂




W ogóle to z tego miejsca chciałabym Wam życzyć ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!!! 😘😘😘🐣🐣🐣🐤🐤🐤🐥🐥🐥🐇🐇🐇🐑🐑🐑 Bądźcie zdrowi, szczęśliwi i nie marnujcie życia na bezwartościowe rzeczy i bezwartościowych ludzi. 


WESOŁYCH ŚWIĄT I FAJNEGO LANEGO PONIEDZIAŁKU, który już dzisiaj! 💦💦💦💦💦💦






Buziaki 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz