Dobry wieczór Kochani! 😆😃😘😘😘
I tak oto minęły mi 4 dni wolnego od roboty. I powiem Wam, że nie spodziewałam się, ale... ZATĘSKNIŁAM ZA PRACĄ. Chyba zostałam pracoholiczką, tak mi się coś zdaje 😅😆😂. Cóż... jestem w szoku, bo nie pomyślałabym, że można tęsknić za robotą, a tu takie dziwy.
W tym tygodniu będę pracować 4 dni w sex shopie po 12h, więc całkiem sporo jak na jeden tydzień, a w ostatnim tygodniu sierpnia będę pracować aż 5 dni po 12h, więc z pewnością to odczuję. Niemniej wcale mnie to jakoś specjalnie nie przeraża, bo wiem, że dam radę. Wiem, że dać muszę. Powiem Wam, że należę do tych ludzi, którzy nawet mając depresję są w stanie bardzo dobrze funkcjonować. Jeżeli wiem, że muszę to po prostu robię i nie ma zmiłuj. Poza tym w pracy jestem zajęta, mam interesujących klientów, prowadzę wiele mniej lub bardziej ciekawych rozmów i zbieram doświadczenia na przyszłość. Kto by pomyślał, że 6 miesięcy pracy w sex shopie już za mną i teraz idzie mi już 7 miesiąc. Kiedy to minęło? I jeszcze mnie nikt nie wyrzucił 😁😁😁. Poza tym dostałam komplementy co do mojej pracy, więc jestem zadowolona i chcę być jeszcze lepsza niż jestem aktualnie. Każdy klient to inna historia i z każdym sobie rozmawiam, gawędzę, śmieszkuję albo doradzam jak najbardziej profesjonalnie. Szczerze? Lubię tę robotę! 😈😍😎 Myślę, że połowa sukcesu w życiu to lubić to co się robi. Już nawet jestem w stanie znieść panią Ewę (ta od wizualizacji miejsca), która ma problem do każdego. No cóż, ona już taka jest jaka jest i myśli, że krzykiem i wulgaryzmami wyszkoli sobie ludzi. Niestety to tylko świadczy o niej i jej niskowartościowym charakterze. Kiedyś bym się przejmowała taką osobą, ale ja traktuję to jako wyzwanie do praktykowania metod psychologicznych. Że tak powiem... przeprowadzam badania jak reaguje na różne praktyki manipulacji z mojej strony. Chyba to nie działa 😂😂😂. Zresztą ja już nie staram się uczyć ludzi, bo wiem, że wiele osób nie jest gotowych na coś lepszego w swoim życiu. Teraz po prostu przyjmuję ludzi takimi jakimi są. Po prostu.
I tak oto zbieram się do kąpieli i do snu, ponieważ zapowiada się przede mną naprawdę pracowity tydzień. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona i pełna nadziei na coś dobrego, bo...? Po co się źle nastawiać?
Tymczasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz