wtorek, 12 maja 2015

Całkiem inna blogosfera

Kiedyś kiedy tworzyłam swoje pierwsze blogi(miałam ich kilka) blogosfera wyglądała zupełnie inaczej niż w tej chwili, a przynajmniej inaczej wyglądała w Polsce. Swojego pierwszego bloga założyłam w 2008 roku, ale to właśnie blog z 2009 roku okazał się przełomem w moim życiu.

Ten post będzie całkowicie refleksyjnym postem, choć pojawią się konkrety również, zapraszam.

Siedem lat temu blog w Polsce był czymś nowym, rzadkim i pewnym powiewem świeżości. Wtedy wiele nastolatek w tym ja chciało posiadać swój dziennik internetowy, aby móc się dzielić swoimi przemyśleniami, wspomnieniami z przyjaciółkami. W tamtym czasie blogerki, a raczej dziewczyny posiadające bloga nie myślały o sławie czy dzieleniu się sobą w Internecie tak jak to ma miejsce teraz. Wiadomo, że ludzie całkowicie obcy, wirtualni odwiedzali bloga, ale nie było to jeszcze na skale setek odwiedzin dziennie, a kilku osób.

Byłam posiadaczką bloga na MyLog, Onet, T....(nie pamiętam tej nazwy) oraz na Blox.
Uwielbiałam pisać na Blox.pl uwielbiałam <3
Pamiętam jak wybierało się szampony na bloxa, jak dodawało kody HTML z teledyskami, ozdobne zegary, zmienne kursory(np. w kształcie papugi, słońca, gwiazdy).
To były dobre czasy...
Blogi, a szczególnie jeden blog odegrał w moim życiu kluczową rolę, był dla mnie ważną częścią mnie. W przeciwieństwie do tego bloga... pisałam codziennie. W obecnej chwili trochę, może nie tyle żałuję co jest mi szkoda, że usunęłam bloga i nie mogę wrócić do tamtych wspomnień, dawnych postów i emocji, głębokich emocji jakie były ukryte w każdym poście. Bardzo tęsknię za tamtym blogiem... szkoda, ale teraz mam tego. Aczkolwiek ten blog jest bardziej lifestylowy niż dziennik internetowy. Na Blox pisałam bardzo osobiste kwestie, bardzo intymne, ale ale... nie miałam zdjęcia swojego, podanego nazwiska, więc mogłam, bo byłam ANONIMOWA i dzięki temu wolna.

Z pewnością gdybym posiadała mojego ex bloga do dzisiaj to byłby jednym z najpopularniejszych blogów w sieci, ale wtedy jak i dziś na tej popularności mi nie zależało. Może to błąd?

Siedem lat temu na polskiej blogosferze nie było takiej masy szafiarek, blogerek i przede wszystkim takiej ilości blogów jaka jest w obecnym czasie. Jest tego naprawdę multum.
Jeśli miałabym odpowiedzieć Wam czy wolałam dawną blogosferę czy dzisiejszą, odpowiedź dla mnie jest banalnie prosta... STARA BLOGOSFERA :) - mam do niej ogromny sentyment.

Dziś jest całkiem inna blogosfera i oparta jest na korzyściach, pieniądzach, reklamie produktów, sprzedawaniem samych siebie dla praktycznych celów i tyle. Kiedyś było to coś niszowego, co dawało upust emocjom. Lubię pisać bloga, ale to już nie jest to co kiedyś. I nie nie... nie starzeję się!!



PS. Jak widzicie to naprawdę refleksyjny post, ale mam nadzieję, że bardzo miło będzie się Wam go czytało i będziecie mieli większą perspektywę na bloga i sam mechanizm blogowania. Jeśli macie pytania o wszystko piszcie w komentarzach lub na amanda.harridan@yahoo.com

Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz