poniedziałek, 15 września 2025

Coś mnie rozbiera po zjedzeniu lodowatej galaretki truskawkowej...

Dzisiaj obudziłam się chora, a ja nie mogę teraz się rozchorować, bo przede mną maraton pracy. Wczoraj późnym wieczorem zjadłam bardzo zimną galaretkę truskawkową i to w takiej pokaźnej porcji, no a dzisiaj obudziłam się z rozgrzaną twarzą i strasznym bólem gardła. No cóż... do szczęścia jeszcze brakuje mi tylko, aby się teraz rozchorować. No, ja już po prostu nie mam siły. 


Jak się u mnie zaczyna zazwyczaj przeziębienie?

Zmęczenie, nudności, jeszcze większy brak energii niż normalnie, problemy z przełykaniem.




Nic na to niestety nie poradzę. Dzisiaj postanowiłam też zrobić porządki w moim pokoju oraz porządki z moją papierologią, a mam tego po prostu od zatrzęsienia. Ja już się w tym wszystkim po prostu gubię i nie mam na to wszystko ani siły ani ochoty. Chciałabym zasnąć na trzy lata i obudzić się w lepszym świecie, w lepszym czasie, bez problemów i bez stresu. Nie mam siły.





Miłego tygodnia dla Was  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz