poniedziałek, 22 września 2025

Mój kot dostał zapalenie jelit przez alergię pokarmową... MAM KOTA ALERGIKA!!!

Dionizy od jakichś 10 dni nie czuł się zbyt komfortowo, bo był osowiały, nie miał ochoty na zabawę i strasznie dużo wokalizował. Było to niepokojące. Od trzech dni stracił apetyt i zaczął wymiotować treścią pokarmową z domieszką krwi. Taki objaw jest oznaką tylko jednego - NALEŻY JAK NAJSZYBCIEJ UDAĆ SIĘ Z KOTEM DO WETERYNARZA. 


Moja mama wczoraj poszła z Dyziem do weterynarza, aby sprawdzić co się dzieje. Dionizy został przebadany, doktor zebrał od mamy wywiad na temat odżywiania, zachowania kota i objawów, które mama zauważyła w ostatnim czasie. Jak się okazało Dionizy ma alergię pokarmową i stąd takie objawy połączone ze świądem ciałka. Dostał trzy zastrzyki oraz lekarstwo do domu. 

Także... mam kota alergika. 







Moje malutkie biedactwo! 😓😰😭😪😪😪

Jakie Dionizy miał objawy przy alergii pokarmowej?

- wymioty treści pokarmowej z domieszką krwi
- świąd ciałka
- łzawienie oczek
- biegunka
- wzmożona wokalizacja
- niepokój
- osowiałość 
- ciepły nosek, łapki i uszka - zdecydowanie cieplejsze niż zazwyczaj 
- brak apetytu
- słabszy sen
- smutek (tak u zwierzaczków można dostrzec zmianę samopoczucia)






Jak możecie pamiętać z dawniejszych moich postów Dionizy w swoim życiu przeszedł gastritis (nieżyt żołądka dla niewtajemniczonych), sepsę oraz zapalenie otrzewnej. Tym razem dostał zapalenie jelit przez alergię pokarmową. Niestety jest kotkiem z problemami brzuszkowymi i trzeba bardzo uważać na to co je. Lekarz zalecił mu jeść cały czas jedną karmę i należy zdecydować się na jeden rodzaj mięsa, aby nie mieszać mu na przykład kaczki z królikiem. Jak będzie jadł jagnięcinę to ma ją jeść codziennie przez cały miesiąc. No i oczywiście nie może nic liznąć typu maślanka, mleka, talerzyk po obiedzie. Trzeba na to wszystko bardzo uważać. Biedaczysko z tego mojego kotka. 


Weterynarza mu zmieniliśmy, ponieważ uważamy, że poprzedni nie był dostatecznie dobry. To taki weterynarz na 3+, a my chcemy kogoś najlepszego dla naszego czworonóżka. Dla zainteresowanych cena tej wizyty włącznie z trzema zastrzykami i lekarstwem do domu kosztowała 130 zł. Czy to dużo? Uważam, że to naprawdę dobra cena jak za wizytę i lekarstwa. 




Czy wśród moich Czytelników są miłośnicy kociaków? 😻😻😻😻😻😻😻😻😻😻😻






Spokojnej nocy! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz