niedziela, 5 lutego 2017

Gwiazda polarna wskaże Ci drogę

Myślę sobie, że gdyby dzięki patrzeniu w niebo ludzie otrzymywali odpowiedzi na swoje pytania to wszystkim żyłoby się łatwiej i lepiej, ale niestety tak dobrze to nie ma. Dwa dni temu wracając do domu spojrzałam w niebo(lubię to robić, może melancholijne osoby tak mają) i ujrzałam Księżyc i gwiazdę. Zastanowiłam się czy to nie jest Gwiazda Polarna(być w klasie geograficznej, a zapomnieć jak dostrzec gwiazdę polarną...). I po zastanowieniu, stwierdziłam, że tak i pomyślałam życzenie, chociaż żadna gwiazda nie spadła. Oczywiście zrobiłam zdjęcie firmamentowi, bo nie byłabym sobą gdybym tego nie zrobiła. Wiem na pewno, że widząc gwiazdę polarną nigdy się nie zgubimy, ponieważ ona zawsze leży na północy. Jeśli o tym wiemy, to umiemy rozpoznać bez problemu kierunki. Ale to nie o geografii chciałam rozmawiać, a nadać mojemu wpisowi bardziej patosowy charakter. Gdyby gwiazda polarna wskazywała nie tylko kierunek północy, ale i kierunek drogi życia byłabym jej wdzięczna. Ja w obecnej sytuacji czuję się jakbym stała w ciemnym lesie zimą, nogi do kolan mam w śniegu i nie wiem gdzie jest północ, południe, zachód i wschód. I jak odnaleźć drogę, jak wyjście, jak dojść do celu? Może w życiu po prostu trzeba tylko iść, obojętnie gdzie, byleby iść. Myślicie, że taką gwiazdą polarną może być osoba, która wskaże nam odpowiednią drogę, a przynajmniej nakreśli szlak?

Czyż to niebo nie jest piękne? Nie rozumiem ludzi, którzy nie umieją podziwiać nocy. Nie rozumiem i nie chcę zrozumieć. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz