wtorek, 7 maja 2019

Moje OMBRE czyli całkiem inna, choć ta sama Maassen :)

Kilka dni temu po raz drugi rozjaśniłam połowę swoich włosów. Udało mi się otrzymać bardzo dobry efekt OMBRE. Zależało mi bardzo aby końcowy wynik był stosunkowo naturalny. Krótko mówiąc chciałam otrzymać przejście na włosach, aniżeli mocną linię między blondem a moim naturalnym brązem. Na moje szczęście mi się udało. Podczas nakładania rozjaśniacza bardzo się stresowałam, ponieważ lubię swoje włosy i nie chciałam ich zniszczyć. Rozjaśniacz nie spalił moich włosów co bardzo mnie cieszy. Na pewno po miesiącu czy dwóch napiszę dokładniej o moim rozjaśnianiu, niemniej dzisiaj o OMBRE.

Taki efekt otrzymałam na swoich całkowicie naturalnych włosach. Uważam, że zmiana jest stosunkowo naturalna i nie razi po oczach innych. Co myślicie?

Włosy wyszły w kolorze złocistego blondu i dzięki jednej z Was wiem, że na chłodne tony po samym rozjaśniaczu nie mam co liczyć. Szczerze mówiąc zmierzam do bycia całkowitą blondynką, ale to potrwa, ponieważ chcę ograniczyć zniszczenia albo całkiem je wyeliminować. Czeka mnie jeszcze rozjaśnianie samych brązowych włosów, a potem ostatnie nałożenie rozjaśniacza na całe włosy. Czyli 2 rozjaśniania przede mną, a potem pójście do fryzjera na farbowanie chłodnym odcieniem blondu. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Póki co cieszę się pierwszym w życiu OMBRE. Jestem zadowolona z efektu i dobrze się czuję po takiej zmianie. Nie wiem kiedy będę rozjaśniała ciemne włosy, ale pewnie za jakieś 2 miesiące, ponieważ chcę się nacieszyć efektem, który mam obecnie.

Uważam, że OMBRE nadaje buzi młodzieńczości(tak, wiem że mam tylko 25 lat) ale taka koloryzacja naprawdę odmładza i nadaje świeżości twarzy, a poza tym pasuje do takiej bladej osoby jak ja. Na pewno nie da się ukryć, że bycie blondynką, a raczej zmierzanie do bycia blond to znacznie więcej roboty niż przy naturalnych czy ciemnych włosach. Ale cóż... od dziecka chciałam być blondynką, więc spełniam swoje małe marzenie. Jak będę wyglądała całkiem blond i to w takim odcieniu jaki wybrałam(uuu... będziecie zaskoczeni ha ha ha) dowiecie się z biegiem czasu. Także zapraszam do śledzenia bloga, Facebooka i mojego Instagrama. Tam zawsze dużo się dzieje.


Buziaczki 👄👄👄

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz