niedziela, 21 lipca 2019

Wyjedź, Zgub się... a to pozwoli Ci się Odnaleźć

Zawsze kiedy nie wiem co zrobić wybieram się w podróż. Nie ważne czy w małą czy dużą, ważne tylko, że zmieniam swoje położenie. Zmiana położenia prowadzi do spojrzenia na ponaglającą nas sprawę z zupełnie innej perspektywy. To jest bardzo zdrowe wyjście z sytuacji, która nas martwi albo już nawet przerasta. Wyjedź, Zgub się... a to pozwoli Ci się Odnaleźć.

Każda zmiana jest dobra, jeżeli prowadzi do poprawy naszego zdrowia fizycznego i psychicznego. Pamiętajcie o tym. Niekiedy trzeba coś porzucić aby zyskać jeszcze więcej. Pewnie wiele z osób mnie otaczających nie rozumie tego co zrobiłam, robię i tego dlaczego tak bardzo przewróciłam swoje życie do góry nogami, ale zrozumieją, jak zrobię to co muszę zrobić. Na końcu wszystko staje się jasne i dla nich też się stanie. Ja wiem, że wiele osób cierpi przeze mnie. Ja też cierpię, ale dzięki temu oni też staną się silniejsi choć myślą teraz, że jestem bezwzględna, zła i podła. Ale tak po prostu musiałam. Nie mogę im tego wytłumaczyć. Nigdy nie robię nic bez powodu, dlatego ludzie, którzy mnie znają powinni zrozumieć, że miałam pewne powody i tak musiałam. Z czasem każdy zrozumie, każdy się przekona, że to co zrobiłam jest najlepsze dla mnie. A po części i dla nich, dla niektórych w dużej mierze. Ale moi Drodzy! To wszystko wymaga czasu. Rok 2019 jest dla mnie 1 rokiem numerologicznym nowego 9-letniego cyklu życia. Teraz był najlepszy czas aby wszystko zmienić, ulepszyć i naprawić. Nic nie zniszczyłam, będzie lepiej, obiecałam to sobie i obiecuję to innym.

Zaszła we mnie bardzo duża zmiana mentalna, wewnętrzna. Dzięki osiągnięciu tego stanu, w którym się znajduję będę mogła innym więcej pomóc, aniżeli mogłam. Problemy wielu osób zbytnio mnie obciążały, obarczały i dlatego też moje naturalne akumulatory wysiadły. Nie chcę tu mówić, że to wina tych ludzi... bo nie, nie jest to ich wina. Są sami przeciążeni i szukali pomocy, ale ja wtedy nie miałam tyle siły ile oczekiwaliby ode mnie. Dlatego musiałam naładować się energią aby móc znowu emanować pozytywnymi wibracjami dla społeczeństwa.

Chcę abyście zapamiętali moi Drodzy Czytelnicy, że zmianę musicie uczynić najpierw w sobie, potem możecie zacząć "sprzątać" świat. Sami musicie być tą zmianą, którą chcecie widzieć na świecie. Jeżeli Wy się nie zmienicie, wszystko pozostanie takie samo. Czasem po prostu trzeba złamać schemat, aby życie zaczęło się Wam układać. To nie jest takie łatwe, jak łatwo się o tym pisze ale wierzcie mi, że jest to do zrobienia. Skoro ja umiałam to Wy też się nauczycie. Praktyka czyni mistrzem.

Ostatnio wspominałam Wam, że kupiłam sobie nową czerwoną walizeczkę, pamiętacie? Pamiętacie! Nie sądzicie, że czas ją w końcu użyć? 😇😈

Ja też tak sądzę ha ha ha ❤

Na ten rok mam 3 plany podróży, więc oczekujcie, czytajcie i przekonajcie się czy plany doszły do skutku czy też nie. Oczywiście trzymajcie kciuki tak mocno jak ja za Was trzymam i za Wasze sukcesy. Na koniec powiem Wam, że od czasu do czasu przeglądam co się dzieje u moich znajomych, z którymi już nie mam kontaktu. Cieszę się, że Zuza zaczęła nosić sukienki i poczuła trochę siły swej kobiecości. Ktoś pewnie by pomyślał, że teraz zacznę ją obgadywać i etc. Otóż nie! Wielokrotnie mówiłam, że sukienki to super sprawa, bo są ultra-kobiece. Zresztą wiecie o tym, bo bardzo często poruszałam i poruszam ten temat na blogu. Cieszę się też, że nie spina się na to aby spłodzić 3 synów 😇 Trzech synów fajnie mieć, ale urodzić takie trio żołnierzy jest z pewnością sporym wysiłkiem. Zastanawiam się czy zrozumiała to dzięki swoim studiów czy po prostu czasem chce skorzystać z moich rad. Wszak zmiana zaszła w niej korzystna i mimo, że nie rozmawiamy od dawna i pewnie rozmawiać nie będziemy, bo jednak było dużo zgrzytów i nieporozumień, mimo że obydwie jesteśmy inteligentnymi osobami to jednak za dużo złej energii eksplodowało i czar prysł. Niemniej cieszę się z każdego sukcesu, każdego nowego zakupu 😈 i realizacji celów wszystkich osób, które z obcych stały się bliskimi aby znów stać się obcymi. 

I tym miłym akcentem kończę dzisiejszy post, który pisało mi się niesamowicie dobrze. Jestem zadowolona i pełna nadziei na najbliższy czas. Moim malutki celem jest też to aby wrócić do codziennego pisania na blogu, ponieważ brak mi tego, ale ostatnio nie mam zbytnio czasu, aby wpadać na Myśli Kobiety Wyzwolonej każdego dnia. Ale spokojnie, wszystko usystematyzuję abyście byli zadowoleni. 

Pamiętajcie też, że w życiu działa ZASADA TRZECH. Jeżeli tworzycie pewną energię, twórzcie zawsze dobrą, ponieważ odbierzecie jej trzykrotnie więcej od innych. Nie myślcie co inni Wam złego zrobili tylko skupcie się na tym co Wy dobrego możecie zrobić. Ważne aby było to szczere, uczciwe względem siebie i pozbawione zazdrości, która zabija serca ludzkie. Pamiętajcie ❤ 


Tymczasem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz