niedziela, 20 grudnia 2020

Miły wypad z Lady Blond poza miastem :)

Dobry wieczór 😇

Wiem wiem, nie pisałam już prawie 2 tygodnie, ale nie ukrywam, że byłam troszkę pochłonięta innymi sprawami i nie miałam kiedy usiąść i dla Was oraz dla siebie napisać na Myślach Kobiety Wyzwolonej. Ale dzisiaj o godzinie 4 nad ranem postanowiłam wstawić post, ponieważ nie jestem senna i mam ochotę coś tutaj na kartkach tego bloga naskrobać. Powiem Wam, że miło tak zatęsknić za pisaniem. Naprawdę!


Jak już możecie zauważyć mam inny kolor włosów. Jest to odcień burgundowy wchodzący w fioletowy. Jak Wam się podoba?, bo mnie bardzo 😈💪💜💜💜. Uważam, że to była naprawdę dobra zmiana. Czuję się bardzo atrakcyjna w tym kolorze włosów i być może właśnie odnalazłam swój kolor włosów. Choć nie ukrywam, że tęsknię za blondem. Za rudym nie, ale za blondem owszem. 


Ta choinka była jak widzicie w głębi lasu poza Łodzią. Naprawdę robiła ogromne wrażenie. Pięknie!


Taki klimat zrobiłyśmy światełkami choinkowymi na schodach. Podoba Wam się?


A takie pyszności przygotowałyśmy sobie na nasz babski wypad poza miasto. Powiem Wam, że deska serów wygląda naprawdę pięknie i polecam ją na różne uroczystości. Zestawienie winogrona i malin jest naprawdę świetne, więc polecam, ba! polecamy.


Jak już ta pandemia zacznie się kończyć to obiecałam sobie wybrać się w końcu na prawo jazdy i kupić sobie samochód, bo trudno przemieszczać mi się bez niego. 


Pospacerowałam sobie z Karoliną po okolicy i powiem Wam, że taki wyjazd poza Łódź naprawę robi dobrze psychice i polepsza samopoczucie. Zwłaszcza, że mamy teraz trudne czasy i nie można podróżować. Po prawie 2 latach odwiedziłam to cudowne miejsce i nabrałam nowej energii do działania. Spędziłam z Karoliną tam 10h, ale to i tak za mało aby obgadać wszystko. Niemniej było super!


Spacerując po takiej okolicy aż chce się kupić sobie swój kawałek ziemi i wybudować dom. W tej okolicy jest wiele pięknych domów, w których aż chciałoby się zamieszkać. Ah... można się naprawdę rozmarzyć. Mam nadzieję, że niebawem będzie można więcej podróżować i wybiorę się nad jezioro, nad morze i może w góry jeśli lekarz pozwoli mi się wybrać z moim nadciśnieniem. 



Cieszę się, że Karolina zaprosiła mnie do swojego cudownego miejsca po raz drugi i mogłam rozkoszować się pięknem tego miejsca 💕💖💜. Dziękuję, jeśli czytasz ten post! 😘😘😘




A teraz kładę się spać, bo jutro czeka mnie intensywna niedziela!
Buziaczki!


Kolorowych snów moje Misiaki! 💋💋💋💋💋💋















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz