czwartek, 23 listopada 2023

Nie mam już siły... APOGEUM ZMĘCZENIA!

Dobry wieczór.

Już nie mogę sobie przypomnieć, kiedy byłam tak psychicznie styrana, jak właśnie jestem dzisiaj. Ilość snu dzisiaj to jedyne i skromne niecałe 2 godziny. Przez to zmęczenie czuję, że znowu łapie mnie infekcja. Strasznie mi zimno... nie mam już siły. 





Jedyne o czym dzisiaj i teraz marzę to długi 10-godzinny sen. Gorąca kąpiel i jeszcze bardziej gorąca herbata o smaku owoców leśnych. Właśnie tego mi trzeba! 😢 Mówię Wam, już nie pamiętam kiedy zmęczyłam się tak psychicznie i fizycznie. Do cna, do ostatniej kropli... (zapomniałam czego 😖). 






Nie mogę zebrać myśli, tak jestem zmęczona, więc zakończę dzisiejszy post na tym co napisałam. Postanowiłam choć tyle napisać, aby nie pozostawiać Was znowu na tydzień bez żadnego posta. Wiem, że jest wiele osób ciekawych co u mnie, więc chcąc wyjść Wam naprzeciw postanowiłam coś tutaj niewielkiego i mega szybkiego "naskrobać". Mam nadzieję, że doceniacie.














W Łodzi pada i pada deszcz. Zamiast śniegu to deszcz. Z drugiej strony nie ma co się dziwić, bo mamy dopiero jesień, a nie zimę, choć generalnie wolałabym już śnieżny krajobraz. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.


Słodkich snów i ukojenia po ciężkim dniu, tygodniu 😘😘😘






Dobranoc! 😴


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz