środa, 21 sierpnia 2024

Niech gadają, ważne tylko dla mnie, aby mojego nazwiska nie przekręcali! Reszta? Nieistotna :P

Ludzie gadali, gadają i będę gadać! Taki jest ten dziwnie skonstruowany, choć pięknie stworzony świat. 


Kto nigdy nie był obgadywany niech podniesie rękę.
A teraz... kto nigdy nie obgadywał niech pierwszy rzuci kamieniem. 

No właśnie! 






Obgadywanie zawsze istniało i pewnie zawsze istnieć będzie, ponieważ ludzie po prostu lubią sobie pogadać, zamiast coś ze sobą zrobić albo po prostu mieć niepotrzebne komentarze na swój temat w swojej tłustej (czyt. dupie). Niektórzy rodzą się z osobowością typu - "mam to gdzieś", zaś inni muszą się tego nauczyć. Najważniejsze, aby nie marnować swojego życia przez to, że jesteśmy niezrozumiani przez innych, wyszydzani, krzywdzeni psychicznie, czy po prostu najzwyczajniej w świecie... olewani. No cóż, po prostu pewne rzeczy, które się nie mieszczą w głowie trzeba mieć po prostu w dupie. Ja tak robię i dobrze się żyje. Po prostu pewnych rzeczy się nie przeskoczy i pamiętajcie, że pewne tłumaczenia są jak walka z wiatrakami. Do niczego nie prowadzą. 








Powiem Wam, że wielu osobom będzie przeszkadzało Wasze istnienie. Niektórzy nawet odważą się Wam życzyć śmierci albo będą nakłaniali Was do samobójstwa. Uważajcie na takich ludzi, ale nigdy nie bierzcie sobie ich słów do serca, niech nigdy nie zatrują Waszych umysłów. Mój dziadek miał w zwyczaju mawiać: - "Pamiętaj Oleńko, od gówna jak najdalej, bo śmierdzi". I dziadek miał rację, ponieważ jak za długo w tym gównie będziecie się taplać to w końcu przestanie śmierdzieć i wtedy zrobi się bardzo nieprzyjemnie, bo będzie to znaczyło ni mniej ni więcej, że zaakceptowaliście patową sytuację. Trzymajcie się wśród ludzi dobrych, życzliwych, empatycznych (nawet jeżeli opowiecie im najbardziej żenującą i zawstydzającą sytuację z Waszego życia) i przede wszystkim wśród mądrzejszych od Was. Jeżeli musicie się męczyć w środowisku, które wymagałoby natychmiastowej zmiany to walczcie o siebie i róbcie wszystko, aby w końcu wyrwać się z tych szponów demonów, które psują Was i Wasze życie, które jest darem najcenniejszym. Wszystko da się zmienić, tylko wszystko wymaga pracy. A czas? Czas zawsze upłynie! 









W moim życiu sporo się działo, poznawałam swojego czasu naprawdę dziesiątki nowych osób i dzisiaj wiem, że dobrze mi tak jak jest. Ostatnio postanowiłam otworzyć się (no może niezbyt tutaj właściwe słowo, ale niech będzie) na drugiego człowieka (taka laska z dawnych lat) i... pożałowałam tego. Może nie do końca, ale niesmak mam taki, że już nie chcę wchodzić do żadnej "rzeki" drugi raz. I to zabawne, że człowiek z sercem na dłoni, chce pomóc, wesprzeć, a tu... zonk zonk. No cóż, człowiek wie, ale czasem się lubi połudzić. Oczywiście, że do pewnych osób mam tam swój sentyment, ale nie wolno pozwalać się tym sentymentom ranić, bo po prostu nie każdy przechodzi mentalny progres i... coś się po prostu wypala. Tak już bywa. Życie. 












Wiem doskonale, że ludzie gadają i o mnie zapewne też. Tak już jest. Każdemu coś może innego przeszkadzać w drugim człowieku. Niemniej... wiecie gdzie ja to mam? 😅 No właśnie każdy wie. A dla tych co nie wiedzą, to mam to w mojej tłustej 😅😆😃😁😅. Także niech sobie gadają, byle tylko mi nie przekręcali mojego nazwiska, które bardzo lubię. I w komunikatorach też niech błędów nie popełniają - dwa "a" i dwa "s" 😆😆😆.








Tymczasem. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz