Tegoroczne święta zimowe minęły mi bardzo szybko. A Wam ?
Wigilię spędziłam jak zawsze kameralnie i w tym roku była to bardzo refleksyjna Wigilia, bo pierwsza bez mojej najukochańszej babci. W pierwszy dzień świąt cała rodzina spotkała się u mojej cioci. Był bardzo miły nastrój, klimat(mimo, że bez śniegu za oknem). To był bardzo wyjątkowy wieczór, bardzo wyjątkowy...
W drugi dzień odpoczywałam u siebie w domu i oglądałam świąteczne filmy(I love It).
Mam nadzieję, że wykorzystaliście choć jedną z moich złotych rad na okres świąteczny :)
Jeśli nie, to mogę Wam powiedzieć, że ja owszem skorzystałam, a mianowicie zadzwoniłam do kogoś z kim urwał się kontakt negatywnie. I wiecie co ? To była bardzo miła rozmowa. Święta mają magię i moc.
Oczywiście zdjęcia muszą być :D
Na koniec chciałabym napisać, że wierzę w to, że Wasze tegoroczne święta były piękne i rodzinne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz