Zapach to coś na co ja bardzo zwracam uwagę. Jest to coś co nie pozwala zapomnieć, pobudza mnie, wywołuje silne emocje, przywołuje wspomnienia, czasem wzrusza a nawet wyzwala lawinę łez. Zapachy są wśród Nas w ciągu dnia, odczuwamy je wszędzie, choć nie zawsze to co czujemy podoba nam się. I w tym miejscu wkraczają perfumy, dzięki którym możemy być tam gdzie chcemy... przynajmniej mentalnie. Nie wyobrażam sobie życia bez kropli perfum na mojej szyi, bo dla mnie jest to coś co tworzy naszą osobowość, buduje charakter i kreuje Nas samych, pokazuje wonią to czym jesteśmy wewnątrz.
Każdy w perfumach poszukuje czegoś innego, przede wszystkim jest to kompozycja zapachowa, klimat. Ja w dużej mierze kieruję się wspomnieniami i uczuciami jakie dany zapach we mnie wywołuje.
Dla mnie zapachem, który jest mój i mnie określa są to perfumy Jimmy Choo.
Jest to kompozycja owocowo-szyprowa. Nie każdy lubi takie zestawienie, ponieważ to połączenie tworzy bardzo specyficzną nutę zapachową, ale jakże uwodzicielską i zmysłową.
Nuty Głowy : mandarynka, gruszka
Nuta Serca : orchidea
Nuty Bazowe : toffee, paczula
Czym uwiódł mnie Jimmy Choo ? Na pewno swoją specyfiką(właśnie zaciągnęłam się zapachem z flakonika i uśmiechnęłam). Przy rozpyleniu perfum czuję zapach słodkich jeżyn co wywołuję bardzo przyjemne odczucia. Zapach nie jest nachalny, aczkolwiek wyrafinowany, optymistyczny, specyficzny, unikatowy i bardzo, ale to bardzo NIEPRZYZWOITY. Jako, że jestem osobą, która lubi zwracać na siebie uwagę(sprawia mi to przyjemność) podoba mi się, że ten zapach tworzy długi "ogon". Zawsze słyszę "Co tak pięknie pachnie (?) ". Wtedy się odwracam i mówię z szelmowskim uśmiechem na twarzy "JA".
Zastanawia mnie kto teraz pobiegnie do perfumerii i zapragnie zaciągnąć się tym zapachem, aby przekonać się jak pachnie Aleksandra Maassen :) ha ha ha... Przed chwilą przeszła mi taka myśl, a`propos genialnego pomysłu na reklamę tych perfum.
Czytajcie, wąchajcie i komentujcie dobranoc :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz