sobota, 28 stycznia 2017

Wielka Konfederacja Drani czyli TYPY FACETÓW

Tytuł świetny, to jeszcze przydałby się dobry post. Zapraszam do lektury, będzie ostro.

Długi okres czasu zbierałam się do napisania tego wpisu, aż w końcu doszłam do tego, że nikt mi nie zabroni napisać w taki sposób, że wyleję całą żółć na gatunek męski. Kto mi zabroni? Nikt. W mojej głowie jest wiele przemyśleń na podstawie moich doświadczeń i uważam, że czemu nie podzielić się z Wami. Ja sobie oczyszczę duszę, a Was rozbawię i zwrócę uwagę na wiele kwestii mniej lub bardziej istotnych. Od razu zaznaczam, że nie mierzę wszystkiego jedną miarą, także Panowie nie obruszajcie się jeśli macie jaja i dajcie sobie luzu. Wy obgadujecie kobiety, kobiety plotkują o facetach. Tak było, jest i będzie. Nic ani nikt tego nie zmieni. Punto, kropka.

Badoo, Sympatia, Erodate, Tinder, Interpals, szkoła, studia, park... wszędzie można spotkać idiotę, małego faceta z jakże przerośniętym ego(patrzcie na polskich polityków). Na każdym kroku otaczają nas samce alfa nieumiejący naprawić kranu w kuchni, wkręcić śrubki("jego" też), rozkochać i nas podniecić(od razu to kobieta jest tą złą i zimną jeśli nie jest mokra jak wanna po kąpieli).

W swoim krótkim 23 letnim życiu poznałam mnóstwo mężczyzn i trochę dołujące, kurwa! dołujące jest to, że co 10 facet okazuje się w miarę ok(w miarę, nie mówię o ideale bo takich to ze świecą szukać). Kiedyś to byli faceci, dżentelmeni, z klasą, byli inni choć trochę, bo znam wiele chodzących chujów, którzy są beznadziejnymi ojczymami, ojcami, mężami, a mają 50-70 lat. Klasa i kultura się przeterminowała teraz najważniejsze jest aby mieć kaloryfer na brzuchu i ciało prosto z solarium.

"Wszystko to Twoja wina, skrzywdziłaś mnie, jestem taki samotny, że napiszę o tym wszędzie, na każdym portalu, może jakaś suczka mnie pocieszy jak Brooke z Mody na Sukces." - oj znam takich typów i to kilku, jakże mnie to wkurwia, po prostu otwiera mi się nóż w kieszeni(choć nie lubię kieszeni) i mam ochotę... tak przypierdolić w ten pusty, rozgoryczony łeb. To w większości nie wina kobiety, że Cię nie chce, po prostu NIE.

"Chcę szczupłą, piękną, zgrabną i powabną, o blond lokach, z pełnymi ustami, cyckami DD, tyłkiem Kardashianki i intelektem mopa." - taaaak... takich typów spotkacie na wszystkich portalach randkowych i erotycznych. Jak poprosicie takiego pana o jego zdjęcie to zobaczycie zgreda z mięśniem piwnym, zaniedbanego, bez zębów lub ich poważnym skrzywieniem(czemu faceci nie dbają o zęby, tylko wolą ładne auta? nooo kurwa!!!) bez gustu, w ogóle bez mózgu. Najczęściej słabi faceci pod każdym względem szukają lali i tyle. Oczywiście wygląd jest ważny, dla mnie mój jest bardzo ważny, ale drugiej osoby także, dlatego panowie wymagać to kurwa zacznijcie od siebie a nie od nas.

"Ona mnie zostawiła, bo to zła kobieta była." - tak serio? tylko szkoda, że nie powiedziałeś o żonie, dzieciach, kredycie we frankach i stulejce. A teraz spierdalaj.

"Gdzie byłaś, dlaczego się nie odezwałaś, zdradzasz mnie, dlaczego zapomniałaś o moich urodzinach, już mnie nie kochasz?" - ha ha ha... ot takiego faceta to Ty dziewczyno uciekaj, bo nie przeżyjesz. Jeśli jesteś kurą domową albo do takiej aspirujesz to zajebiście, baw się w gównie swego pana, ale żadna szanująca swoją wartość kobieta tego nie wytrzyma. Ambitne kobiety coś robią, a nie co minutę piszą sexy eski. Litości.

Kochani, to najbardziej popularne typy facetów jakich spotkałam w swoim życiu i od takich uciekam jak najdalej mogę, a w uciekaniu to ja jestem niezła. Kto mnie zna ten wie. Draństwo się szerzy i raczej to się nie zmieni, bo facet nadal w hierarchii jest wyżej niż kobieta, także czarno to widzę, ale ja z takiego pociągu wysiadam. Trzymajta się ludzie i powodzenia w poszukiwani chłopa. Tymczasem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz