poniedziałek, 18 marca 2019

Na każdą SUKĘ przychodzi kres :) czyli DWUKIERUNKOWE suki!

Suka, suczka, sunia, szucz. Bardzo popularne słowo mającego znaczenie pozytywne jeśli mówimy o Suce rodem z BDSM albo pejoratywne, kiedy mamy na myśli zołzę, szmatę, typową zdzirę, która nas wkurwia i mamy jej dosyć na tyle aby unicestwić ją w każdy możliwy sposób. Panie to znają, prawda? 😈 My kobiety znamy to doskonale! Także moje drogie Panie, Czytelniczki mojego bloga dzisiaj sobie ulżyjmy i przelejmy tę czarę goryczy na papier albo podzielmy się w komentarzach najbardziej wkurwiającymi kobietami, które stały nam na drodze, stawały, leżały, tupały, stąpały, cokolwiek. Ulżyjmy sobie, raz a porządnie! 

Zazwyczaj nie spotykałam suk, ostrych zdzir, raczej to mnie za taką uważano, choć jestem człowiekiem do rany przyłóż, mimo że pierwsze wrażenie czasami sprawiam oschłe, ostre i wyniosłe. Ale w dzisiejszym poście nie będzie mowy o tym kogo nie spotkałam tylko o zdzirach, które falowały mi przed oczami i irytowały. Zapraszam do dzisiejszego postu 😈 Ludzi, którzy nie zniosą słowa suka, kurwa, zdzira, szmata proszę o nieczytanie dzisiejszego postu bo jest duże prawdopodobieństwo, że Was zemdli 😈😈😈 Jak już zrobiłam przesiew to zaczynajmy, choć noc jest długa, jak to ludzie mawiają. ZACZYNAMY!

(obrazek wypożyczony z Internetu, niemniej zmieniony kolorystycznie przeze mnie) ✌

ŚWIĘTOJEBLIWE suki

- Poznałam taką jedną na polonistyce. Mówię fajna dziewczyna, ułożona, ze swoimi poglądami, mimo że typowa konserwa to myślę sobie - porządna, dobra, przyzwoity człowiek. Ale nic bardziej mylnego! Oj jakież to wyrafinowane! Współczułam jej, wspierałam dobrym słowem, ale psychika jej tak słaba i zniszczona, że zmanipulowała nawet mnie, że bym jej pomogła finansowo i w każdy inny sposób. Na moje szczęście oprzytomniałam. Nie dajcie się zwieść tym religijnym, cichym i biednym dziewczynkom. Najczęściej to dobre manipulantki, serio! za spryt mają ode mnie +10 do zostania najlepszym oszustem. 

NATURALNE suki

- To typ najbardziej znany. One są wszędzie i nawet przyznają się, że są sukami, szmatami, takimi wrednymi zdzirami, które podłożą świnię najlepszej koleżance. To ich natura, że są wredne, podłe i wyrachowane. I powiem Wam, że to najbardziej łatwy typ suk do rozszyfrowania, bo to typowe pustaki, totalny plastic is fantastic, totalne bezgustowie, mówiące co drugie słowo KURWA, JA PIERDOLĘ, O JA JEBEE. Te suki są też najmniej szkodliwe, bo łatwo je rozpoznać i można jak najwcześniej od nich uciec(najlepiej gdzie pieprz rośnie). 

DWUKIERUNKOWE suki

- To najczęściej studentki lub suki z magistrem. Wyżej srają niż dupę mają, a najczęściej są w chuj wysokie, więc srają bardzo wysoko. Poznałam takich z kilka, zdarza się, że nie znam suki osobiście, ale Łódź to małe miasto, tak samo jak kraj w którym żyję a mimo to umiem ocenić, która to suka do odstrzału. Na taką wystarczy spojrzeć i się wie. Jak je rozpoznać? Hmm... paradoksalnie to banalne. Najpierw polećmy stereotypowo, dobra? 😈 My Kobity lubimy stereotypy to jazda z tym! Typowa dwukierunkowa suka ma kurewsko długie szpony i szczerze nie wiem jak taka to się podciera, bo to słabe i niezbyt fajne, a przede wszystkim niehigieniczne. Doczepiane włosy też są u tego rodzaju suk popularne, ponton przepraszam usta, ale kto co lubi. Niektórzy faceci lubią ssanie silikonu, wiecie fajna sprawa nie trzeba biec do Bricomana. Z racji, że skończyły studia są obyte i znają się na cierpieniu słabszych(czyt. zwierząt). Oh jakie straszne jest maltretowanie króliczków do kosmetyków i farmaceutyków, dziki wymrą, karpie cierpiały, ale SE futro założy i na czole chodzi z napisem po markerze - TO SZTUCZNE. W ogóle one są sztuczne, tak samo jak ich studia. DWUKIERUNKOWA suka to suka standardowa. Ni chuja, nie polecam. Znam i nie znam.

IMPREZOWA suka

- Takie też znam. Szukają kogoś do wyruchania i nic więcej. Są czasem bardzo plastikowe, czasem bardzo stylowe. Ale zazwyczaj są wyniosłe, cwane, próżne. Przy rozmowie z jakimś fagasem przy barze patrzą w swojego nowego smartphone`a zamiast w oczy. Czy współczuję tym facetom? NOPE, każdy ma wolny wybór. Choć te panie, nie należą do wolnych, bo w torebce noszą tonę "gumek". A podczas zbliżenia mówią - Ty będziesz pierwszy. 


Suki są różne, ale opisałam mi te najbardziej znane. Te cztery rodzaje kobiet-suk, są tak naprawdę głupie. Obojętnie czy majętne, czy z "dobrym sercem" czy z dwoma fakultetami one są po prostu głupie. Często nie przestrzegają zasad w życiu, w pracy czy takich internetach, a później się dziwią, że mają problem, znowu problem, znowu i znowu 😈

Co się stanie, gdy suka spotka SSukę? 😈

SSuki z klimatów BDSM to najczęściej diabelnie inteligentne kobiety i po prostu wiedzą więcej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać, że wiedzą. Już ktoś wybitny pisał o tym, że wobec problemu nie należy być obojętnym, ale prowadzić do jego unicestwienia. Także, jeśli jesteście drogie Panie mądre, inteligentne i macie dobre oko, korzystajcie ze swojego intelektu, wiedzy, sprytu i kontaktów. 



Tymczasem

alekSSuka ❤✌✋😈😈😈😈😈😈

4 komentarze:

  1. Zapomniałaś o sukach, które kochamy lub kochaliśmy.
    Więc tak kiedyś znałem taką co i mnie znała.
    Byliśmy szczęśliwi zanim to wszystko pierdolnęło.
    Byliśmy mega tolerancyjni, ja mówiłem żartem
    "szczekaj suko" a moja była zamiast się obrażać, to naprawdę szczekała śmiejąc się
    nie przytaczając jakiegokolwiek znaczenia negatywnego.
    Pytasz się co by się stało jak by jeden rodzaj suki spotkał by drugi, więc już odpowiadam dosłownie wojna.
    Bo niby jak głupia suka ma rozmawiać z inteligentną suką? to się nie uda, dwa różne języki, dwa odmienne charaktery etc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie zapomniałam. Uznałam tylko, że te suki nie są warte poruszania, bo jeśli kochaliśmy to minęło, a jeśli kochamy to akceptujemy ich "sukowatość".
      Dlaczego u Was pierdolnęło, mówisz? Co poszło nie tak?
      Mówi się, że swój swego zrozumie, ale nie w przypadku suk :P


      Pozdrawiam Cię serdecznie :*

      Usuń
    2. Co poszło nie tak? Hmm byłem jej pierwszym poważnym chłopakiem, miała za spokojny związek?
      Byłem dla niej zbyt tolerancyjny w przeciwieństwie do surowego ojca, a jak wiadomo z domu się wynosi wzorce i jakoś naśladuje, może zbyt zapatrzona była w otoczenie, miałem podobno więcej czasu na kolegów i jakieś obce dziewczyny a nie pracę i ją samą, nie mówiłem codziennie jak głupek "Kocham Cię" pomijając fakt, że myślałem, że takie rzeczy się wie i czuje, to po co w kółko mówić? Ona była dziewicą a jej siostra "nimfomanką" to może chciała w końcu porozmawiać jak to jest z tym, a tamtym w łóżku i dlaczego? Nie lubiła kotów, a ja ją straszyłem w żartach, że wezmę do domu kota i psa. Przeczytała horoskop, że ona jest baranem, to się z bykiem czyli mną nie dogada i w to uwierzyła?

      Usuń
    3. Wiesz, jeśli jest spokój to kobieta bardzo często sobie coś dopowiada, podejrzewa i czuje niepokój "że przecież coś jest nie tak, coś się nie dzieje". A co do Waszego związku miała jej siostra i co by miał kot do gadania?
      Z tymi horoskopami masz rację. Kobiety mają w zwyczaju czytać horoskop swojego przyszłego partnera czy męża i szukają dopasowań co do siebie i swojego jedynego :P Czy o źle czy dobrze? Ani jedno ani drugie. Tutaj trzeba znaleźć złoty środek. Osobiście wierzę w horoskopy i duże cech charaktery z danego znaku zodiaku sprawdza się, niemniej kobiety jak i mężczyźni nie powinni ślepo w nie wierzyć, ani w nic co nie ma naukowego potwierdzenia. Choć mówi się, że wiara czyni cuda...

      Pozdrawiam

      Usuń