czwartek, 5 stycznia 2023

Boicie się czasem przyszłości?

Ludzie dzielą się na trzy kategorie. Na tych, którzy chwytają dzień i żyją tym co teraz.

Na tych, którzy uporczywie trzymają się przeszłości i na tych, co wybiegają w przyszłość. 

Do, której kategorii Ty należysz? 😇😇😇





Szczerze powiem Wam, że dla mnie przeszłość jest czymś w rodzaju puszki ze wspomnieniami. Uważam, że nie należy o niej zapominać, ponieważ to gdzie teraz jesteśmy jest wynikiem naszych sukcesów lub nieudolności, czy też działania Losu. Przeszłość jest istotna, ale już nie powinna sprawiać, że marnujemy czas jaki mamy TERAZ na to aby przetwarzać informacje i rozkładać je na czynniki pierwsze. To już się wydarzyło, to już zostało dokonane. Dla mnie osobiście przeszłość to wspomnienia. Niekiedy bardzo piękne, niekiedy smutne i bolesne. I te przyjemne i te mniej radosne sprawiły, że jestem tu z takim a nie innym bagażem doświadczeń. Celowo nie nazwałam ich złymi czy też dobrymi, ponieważ nie sposób to ocenić gdyż nawet to niby złe wspomnienie mogło doprowadzić nas do czegoś dobrego, produktywnego i wiele nas nauczyć o innych i o nas samych. Nie generalizowałabym spraw na stricte dobre i na całkowicie złe. To wcale nie jest takie proste do oceny, jak to się innym wydaje. 

Przeszłość jest istotną częścią naszego życia i nie należy o nie zapominać, ale też za długo w niej trwać nie jest czymś najrozsądniejszym. 

Rozmyślanie o przyszłości jest czasem bardzo fajne, gdy snujemy plany i mamy na siebie pomysł. Aczkolwiek należy pamiętać, że przyszłość jest czymś niepewnym. Skąd wiesz, że nadal w niej będziesz? 


Liczy się tylko co tu i teraz, bo właśnie od tego ta przyszłość zależy. Z przeszłości zaś wyciągnijmy wnioski i nauczmy się czegoś. Jeżeli cały czas powielamy to samo to głupotą jest spodziewać się innych rezultatów. TERAZ ma moc i sprawczość!






Powiem Wam, że ja się nie boję. Już tyle się w moim życiu wydarzyło, że nie wiem czy... hmm... . 




Wy się boicie? Ale tak szczerze Aniołki 😇😇😇.








Im więcej życie mnie doświadcza tym bardziej mój pancerz grubieje i... pojawia się obojętność. Minęły dopiero 4 dni tego roku, a już mnie zaskoczył i... no tak nie wiem jak to określić. Przejebał... jak ogier dziką klacz? 😐 No coś koło tego. 



Co do moich zawrotów to już ładnie się minimalizują, chociaż jak się dzisiaj obudziłam to ściągnęło mnie w lewo, ale już się przynajmniej nie przewracam, bo równowaga (ożeż kurwa... o jakiej my tu równowadze mówimy 😅😆😈😂) się poprawiła. Generalnie to z zawrotami miałam tyle wspólnego ile z chodzeniem do kościoła po bierzmowaniu... czyli nic 😈😅😅😅😅😆. Jak się zatem czuję? No wybitnie, a jak mam się czuć 😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😂😂😂😂😂😂😂. Lanie wody to mi dobrze na maturze z polskiego ustnego poszło, ponad 90% miałam i babeczka była przekonana, że to co mówię to prawdziwa książka 😅. Także tak, przyszli maturzyści nie ma co się bać. Wymyślicie dobry tytuł, "setka" przed i jak humanistami jesteście to powinno jakoś płynąć 😆. Pewnie jesteście ciekawi jak nazywała się ta książka, którą przeczytałam i, która "istnieje" 😆? Ano pamiętam to jak dziś dzień, kiedy to weszłam na egzamin i miałam podać jeszcze jedną książkę na temat motywu morza. Także ta powieść to MORSKIE PRZYGODY KAMERDYNERA Z OHIO. Nie pytajcie 😅😅😅. Niemniej bekę to ja miałam taką, że śmiałam się z 2h po wyjściu z egzaminu. A potem tak zmęczenie dało mi się we znaki, że jak wróciłam do domu to poszłam spać. To taki smaczek z mojego życia. Powiem Wam, że kiedyś to były czasy! 😁 I to jest właśnie fajne w przeszłości, że można sobie z łezką w oku wspomnieć i się następnie uśmiechnąć. Było pięknie 💗. 






A co do strachu przed przyszłością to... bałam się jak byłam nastolatką, a teraz to już niezbyt, bo wiem, że to co ma nadejść to i tak nadejdzie. Na pewne rzeczy w ogóle wpływu nie mamy. Wszystko może się wydarzyć. Jutro może mnie auto przejechać i zamiast na Myśli Kobiety Wyzwolonej to będziecie pędzić na mogiłę z żółtymi tulipanami 😆😆😆. Nie róbcie takich wielkich oczu, przecież takie coś może się wydarzyć. W życiu wszystko jest możliwe i jest to piękne i zarazem przerażające. 



Trzymajcie się Aniołki i nie popadajcie w obłęd przez nadchodzącą nieubłaganie przyszłość. 


👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼👼






Buziaczki w czółka! 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz