wtorek, 25 kwietnia 2023

Żyjemy w zaburzonych emocjonalnie czasach

Jest źle, coraz gorzej jeśli chodzi o psychikę ludzi. 

I... będzie z roku na rok jeszcze gorzej niż jest w aktualnym momencie. 







Choroby psychiczne istniały odkąd ludzie pojawili się na świecie, także trochę już czasu to wszystko jest na naszej pięknej planecie. Już nie czuję, że rymuję! 😁😅😆 Odkąd pamiętam temat zaburzeń psychicznych wśród różnych minionych epok bardzo mnie interesował i starałam się dowiadywać na ten temat jak najwięcej. Ludzie od zarania dziejów cierpieli na różne przypadłości i choroby. Radzili sobie z różnym skutkiem. Czasem metody leczenia były przerażające, a czasem dosyć zabawne, jak na przykład leczenie histerii 😅😅😅. Co by nie powiedzieć i nie napisać, to po prostu najważniejszy jest końcowy efekt. Ale dzisiaj postanowiłam nie zagłębiać się w czasy zamierzchłe tylko zatrzymać się na aktualnym roku 2023. Także do sedna!



Przez ostatnie 10 lat miałam konta na różnych portalach społecznościowych, randkowych, seks portalach, konto na Facebooku, Instagramie, Snapchacie, VK, TikToku i wielu innych. Poznawałam mnóstwo osób w Internecie i w realu. Miałam różnych znajomych, różnych przyjaciół, różnych nauczycieli, różni faceci stawali na mojej drodze. Generalnie totalny miszmasz wśród ludzi! I wiecie co? Cieszę się, że poznałam tak wielu zaburzonych emocjonalnie ludzi, ponieważ od każdego z nim można się czegoś nauczyć o człowieku, o ludzkim zachowaniu. Być może to zdanie ma wydźwięk pejoratywny, ale summa summarum tak nie miało być. Ale do rzeczy! Internet każdy wie jaki jest, bo takie czasy, że chcąc nie chcąc jesteśmy przymuszeni do korzystania z niego. Osobiście kocham NET i żyć raczej bym bez niego nie mogła, ale... Internet to nie tylko możliwości, szybkie pieniądze, nowe znajomości, ale także i problemy, oszuści, przestępcy oraz masa różnych niebezpieczeństw. Z Internetu należy wiedzieć jak właściwie i z głową korzystać. W każdym miejscu w sieci można znaleźć kogoś wartościowego, ale trzeba mieć głowę na karku, rozsądek, trochę logicznego myślenia i tych parę kropelek intuicji. Na portalach internetowych spotkałam najwięcej narcyzów, ruchaczy (ale takich od razu się pozbywałam, bo tak naprawdę to od razu wiadomo co facet chce), oszustów, krętaczy, zwyrodnialców, zboczeńców i dewiantów. Z tym, że jakoś nie ubolewam nad tym, że spotykałam przeróżnych ludzi, ponieważ wiele od nich się nauczyłam. Rozmawiałam z takimi ludźmi w necie, nie spotykałam się z takimi w realu, ponieważ moje zdrowie fizyczne i psychiczne jest dla mnie najważniejsze. Lubię ryzyko, ale kiedy jest dosyć pewne, że niebezpieczeństwo mnie nie spotka. Tak naprawdę zaryzykowałam dwa razy choć z tyłu głowy wiedziałam, że warto i nic się nie stanie. I tak też było, było ok, żyję i nic mi się nie stało. Albo to moja intuicja, albo po prostu szczęście 😀😀😀. Jak zwał, tak zwał 💪. 


W XXI wieku jest masa ludzi zaburzonych czy to jeśli chodzi o seks, czy to o zachowanie, czy o psychikę. Jest po prostu tego masa. Z tego co zauważyłam u facetów przoduje osobowość dyssocjalna i miałam z kilkoma, jak nie z kilkunastoma takimi ziomkami do czynienia. Na szczęście sama jestem osobą o pewnym rysie psychopatycznym 😅😅😅😅😅😅, więc dałam sobie jakoś radę. A tak serio to naprawdę wielu facetów ma zapędy socjopatyczne. Takich jest bardzo dużo w sieci, także panie i panowie uważajcie! U kobiet zaś widać tendencje nerwicowe, choć mam bardzo specyficzne zdanie co do tematu nerwic. Uważam, że wiele osób jest źle diagnozowanych, ludzie nie mówią u lekarzy prawdy, więc chcąc nie chcąc zdiagnozowani dobrze być nie mogą. Dla mnie wiele osób to po prostu atencjusze, którzy szukają ludzi, którzy będą po prostu ich publiką. Jest to bardzo odważne stwierdzenie, ale znam ludzi chorych psychicznie i ludzi, którzy zachowują się "jak wariaci", bo szukają właśnie tej atencji przez co sami wpychają się (przepraszam za ten kolokwializm) w choroby. Wszystko trzeba po prostu zróżnicować, a to nie jest takie łatwe. Łatwe jest wtedy kiedy przyciągamy dany typ osób i widzimy w każdej osobie powtarzanie danego schematu. I serio, czasem przyciąga się jeden typ kobiet i jeden typ mężczyzn. Ja na przykład tak mam, że zawsze, ale to zawsze przyciągam jeden i ten sam typ. Szaleństwo po prostu! 









Żyjemy w zaburzonych emocjonalnie czasach i będzie z roku na rok coraz gorzej, ponieważ żyjemy w internetach, na portalach, szukamy atencji, nie umawiamy się na kawę, bo po co gdyż mamy przecież Skype`a. Zmiany widać wszędzie! Czy to w filmach, w książkach, w jedzeniu, na świecie, w języku jakim się posługujemy, w wyglądzie, aż po zachowanie każdej jednostki. Obejrzyjcie sobie kiedyś przepiękny film z 64`, w którym możecie posłuchać cudownych dialogów między kobietą, a mężczyzną. Kiedyś tak pięknie rozmawiano, był flirt, ale i klasa. Film to oczywiście LEKARSTWO NA MIŁOŚĆ. 


Dzisiaj mamy wszystko, przeróżne możliwości, dobra materialne, ale nie mamy jednego - NORMALNOŚCI. Wyobraźcie sobie, że pojechaliście gdzieś poza miasto do rodziny/przyjaciół. Siedzicie w altanie, na tarasie, leżycie na leżaku i etc. Rozmawiacie o życiu, zero zmartwień, zimne cytrynowe piwo, kiełbasa i łosoś z grilla. W powietrzu czuć tylko papierosy i dobrą atmosferę. Tańczycie do euro disco czy chociażby do disco polo bez obawy, że zostaniecie wyśmiani. Bawicie się, cieszycie się życiem i macie w tyłkach problemy. Nie mówicie o tym, że szef Was gnębi, facet wyruchał i zniknął, musicie kupić nowe buty. Cieszycie się z chwil jakie macie wspólnie, bo wiecie, że to tylko chwile, więc jesteście na tyle świadomi aby cieszyć się i nie marnować tego dobra i tej normalności, która jest między Wami. Niestety w obecnych czasach na takim spotkaniu będą też narkotyki, dopalacze, marudzenie, zrzędzenie, płacz i zgrzytanie zębami. A potem będzie tylko kac, piguły na szczęście, piguły na smutek, piguły na nerwy, znowu dragi i tak na nowo. Sęk w tym, że jak ludzie sami sobie nie znajdą szczęścia w sobie to nic, ani nikt im tego nie da. Kiedy to ludzie zrozumieją? Nie wiem, ale sądzę, że nie prędko, ponieważ ta NORMALNOŚĆ już dawno z tego pięknego świata uleciała. 








Tymczasem.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz