poniedziałek, 11 lipca 2022

Byłam zmęczona. Musiałam odpocząć.

Dobry wieczór moi Drodzy! 👀👄👋 

Nawet nie wiecie jak cieszę się pisząc dzisiejszy post 😀. Bardzo potrzebowałam kilku dni odpoczynku psychicznego od wszystkiego i wszystkich. Nawet od najbliższych mi osób, a także od moich zainteresowań. Musiałam zregenerować swoje siły psychiczne, ponieważ zaczynałam być już przebodźcowana. A kiedy Maassen ma nadmiar bodźców to staje się wykończona, wycieńczona, smutna, zła, dogryzająca i ma ochotę uciec za miasto tam gdzie nogi poniosą. Byłam zmęczona. Musiałam odpocząć. 





Przez ostatnie kilka dni starałam się zregenerować psychicznie, ponieważ to właśnie "tu" byłam zmęczona. Fizycznie nie. 

Oglądałam z mamą filmy, ponieważ to właśnie z nią łączy mnie podobny gust co do filmów. Obie lubimy horrory i ten gatunek nas nie męczy i nie stresuje. Oglądamy też nowy kolumbijski serial pt. "Bolivar". Jako, że lubię język hiszpański i interesuje mnie kultura Ameryki Południowej to oglądam. Może nie jest to wybitne dzieło, niemniej jest całkiem niezły. Mogę polecić szczególnie fanom hiszpańskiego, gdyż odmiana kolumbijska jest piękna i bardzo melodyjna. Jeśli chodzi jeszcze o filmy czy też programy telewizyjne to odmóżdżałam się po 23 przy Magii Nagości. Uważam to za najlepszy program rozrywkowy jaki w tym roku zaczęłam oglądać. 

Filmy, dobra muzyka, spacery oraz niezliczona "dawka" ASMR doprowadziła mój stan mentalny do porządku. A byłam już naprawdę styrana, bo zbyt obciążona różnymi problemami. Po prostu nie dałam rady i mój organizm się zbuntował mówiąc STOP. Przez ten czas nie rozmawiałam zbytnio z przyjaciółmi czy rodziną. Jedynie z Kingą, ponieważ bardzo rzadko się widujemy to w inny sposób "spędzamy" czas. Niedzielę zaś spędziłam miło z Adamem. On był zmęczony fizycznie, ja psychicznie więc razem się troszkę zregenerowaliśmy. Pogoda była przyjemna, bo taka w stylu ciepło-chłodno. Powietrze było rześkie i... wtedy padał deszcz. Nie jesteśmy z tych ludzi, którzy uciekają przed deszczem, bo oboje lubimy klimat pogody deszczowej i kochamy burzę. Z ciekawostek mogę powiedzieć, że Adam nałogowo sprawdza na jakim obszarze Polski występuje burza. A gdyby do deszczu i burzy dołożyć mgłę to klimat jest wtedy CUDOWNY! Dla nas cudowny 😋😍.




Dzisiaj w końcu zebrałam się i zabrałam do roboty. Wgrałam z mojej Motoroli zdjęcia, a było ich aż 13 tysięcy!!! Oczywiście w skład tych wszystkich zdjęć wchodzą zdjęcia moje, moich przyjaciół, filmiki, GIF-y, nagrania głosowe oraz setki zrzutów ekranu 😂😂😂😂😂😂. Także jest tego multum. Niemniej teraz mam co wklejać do postów 😅💪👌.


Jutro postaram się odpisać wszystkim osobom na wiadomości. Troszkę tego jest, bo nazbierało się od prawie tygodnia (?). Aczkolwiek cieszę się, że jestem już naładowana pozytywną energią i mam więcej siły do działania. A Wy? Jak się czujecie? 💕💋👀😁😊😊😊😊 






Aha! Pamiętajcie, że zdrowie psychiczne i generalnie samopoczucie jest priorytetowe, więc jeśli potrzebujecie zniknąć na tydzień, dwa czy dłużej to... zróbcie to. Nie zajeżdżajcie się w imię wyższego celu, ponieważ wcześniej czy później to się na Was zemści i będziecie o wiele bardziej zmęczeni. Kto mnie dobrze zna, ten wie, że potrzebuję od czasu do czasu ZNIKNĄĆ i się regenerować. Tak też zrobiłam w ostatnim czasie i cóż, dobrze postąpiłam. Raczej wojna nie wybuchła, pożar w tym czasie się nie rozpocząć i nikt nie utonął. Wszyscy żyją i jest git! 😆




Mam nadzieję, że lipiec 2022 upływa Wam dobrze i nie macie powodów do zmartwień, a jeśli takowe są to wierzę, że sobie z nimi poradzicie. 






Buziaczki moi Drodzy! 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz