Dobry wieczór wszystkim obecnym na Myślach Kobiety Wyzwolonej! 👋😘😀😇😇😇
Jak tam u Was? Jakieś plany na wakacje/urlop? Bardzo chętnie poczytam o Waszych planach w komentarzach pod tym postem. Także, chwalcie się! 😁😁😁
Mój dzisiejszy piątek był bardzo udany i relaksujący. Uskuteczniłam dosyć długi spacer, choć czasowo krótki, bo niecałe 2 godzinki mi zeszły na niego. Niemniej zawsze lepszy spacer niż brak spaceru. Każdemu nadciśnieniowcowi polecam właśnie tę aktywność fizyczną, ponieważ to w prostych rzeczach jest "to coś". Czasem po prostu nie warto cudować.
Dzisiaj wybrałam się na zbieranie mirabelek i prawie 3 kilogramy zebrałam, więc uważam to za całkiem dobry wynik. Jesteście team warzywa, czy team owoce? W moim domu odkąd pamiętam jadło się bardzo dużo surówek, owoców sporo, ale surówki zdecydowanie przechylały szalę. A Wy co wolicie? 😊
Także dzisiaj mój spacer połączony był ze zbieraniem mirabelek. Miałam jeszcze zajść do Allegro Box, ale niestety zapomniałam i nie poszłam. Co prawda mam czas do poniedziałku, ale czekałam na jedną ściankę z Lego Belville, którego jestem ogromną fanką. Jaram się jak dziecko! 😆😆😆
Tutaj chciałabym Wam pokazać moje nowe pazy. Manicure bardzo prosty, bo to różowy lakier w kolorze naturalnych paznokci i lakier przezroczysty ze srebrnym brokatem jedynie nałożony na końcówki paznokci. Jest to bardzo modny i niesamowicie atrakcyjny look jeśli chodzi o paznokcie. Długość jest taka średniawa jak dla mnie, ale za to bardzo wygodna. Powiem Wam, że już dawno nie czułam się tak dobrze w takim typie pazurków. I like it! 💗 A Wam jak się podoba? 😇😇😇
Chciałabym Wam pokazać te urocze klapeczki z SHEIN, o których Wam pisałam kilka postów wstecz. Piękne, urocze, bardzo dziewczęce, ale... obcierają śródstopie oraz duży paluch niemiłosiernie. Przez prawie 3 tygodnie musiałam chodzić w krytych sportowych butach, bo miałam takie obtarcia. Pamiętajcie, że NIE WSZYSTKO ZŁOTO, CO SIĘ ŚWIECI.
Ja dzisiaj zamierzam troszkę chillować, zjeść jakąś pyszną kolację, napiję się może rumu albo zrobię sobie gin z tonikiem i syropem... malinowym lub aroniowym i trochę ogarnę tematy różne, które po prostu muszę ogarnąć. Raczej wcześnie spać nie pójdę, ale wyśpię się jutro, choć... też chciałam coś porobić, więc nie wiem na ile mi czas pozwoli. No, a teraz przygotuję sobie pyszną i solidnej porcji kolację, bo noc będzie długa 😅😆😅😆. Niestety..., no ale stety niestety, nie ma co myśleć, trza robić. A jak Wasze plany na dzisiejszy piątek? Zapewne Panowie oglądają jakieś mecze, a moje kochane Panie robią sobie domowe SPA. Zgadłam? 😎😏😈
Trzymajcie się Kochani ciepło! 🙌
Udanego piątku! 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz