Dobry wieczór moi Kochani! 😘 (swoją drogą jak mówię "kochani" to w głowie słyszę brzmienie głosu Senyszyn 😅😆) Tak, tak... wiem wiem, że Was srogo zaniedbałam moją ostatnią nieobecnością na blogu. Mam bardzo dużo pracy w sex shopie i generalnie dużo innych zajęć, więc troszkę Myśli Kobiety Wyzwolonej poszły w odstawkę, ale... dosłownie tylko na chwilkę. Mam nadzieję, że wybaczycie mi moją niesubordynację 😘😇😇😇.
Przede mną kolejne trzy bardzo intensywne dni i... musi mi pójść bardzo dobrze, ponieważ dostałam pochwałę za moją pracę, więc chcę utrzymać poziom, a nawet i chcę być lepsza niż jestem. Mam nadzieję, że pójdzie mi tak jak sobie zaplanowałam i będę miała z kim pracować, a nie tylko z powietrzem 😐😑. Rzadko pracuję trzy dni z rzędu po 12h, ale jak mus to mus. Zresztą... zauważyłam, że mam zadatki na pracoholiczkę o co jeszcze rok temu bym się nie podejrzewała 😂😂😂😂😂😂. Jak to życie zmienia człowieka, kto by pomyślał.
Dzisiejsza środa minęła mi barrrrrrrrrrrrrrrrrrdzo leniwie, ale również bardzo miło. Słodkie lenistwo czasem każdemu jest potrzebne, a ja tego zdecydowanie potrzebowałam. Oj potrzebowałam! 💜 Miałam też czas, aby przygotować domowy obiad i zrobiłam barszcz biały z ziemniaczkami, który jest moim popisowym daniem. Legenda głosi, że kto raz spróbuje mojego barszczu białego ten nie będzie mógł o mnie zapomnieć, aż do śmierci. Zaś na drugie danie zrobiłam kotlety z piersi usmażone w panierce, takiej grubej i soczystej panierce. Po prostu palce lizać. Najadłam się jak dzika świnia z Afryki i... bardzo dobrze mi z tym 😎. Pooglądałam filmy (w tym obejrzałam TWARDĄ SZTUKĘ, która jest jednym z moich ulubionych filmów) i przeprowadziłam miłe rozmowy. Noooo i napiłam się cudownego drinka, którego sama sobie wymyśliłam. A mianowicie tonik mojito z wódką o smaku smoczego owocu i melona. Wyszedł z tego pyszny, egzotyczny, WAKACYJNY drink. Polecam!
To była naprawdę dobra i relaksująca środa, ale już jutro muszę wrócić do rzeczywistości i zapie*dalać na awans 😅😅😅. A tak na serio to jestem bardzo ciekawa jak będą wyglądały najbliższe 3 dni pracy. Zresztą... mam swoje refleksje na temat tego co się w pracy dzieje i... po prostu jestem ciekawa jak to dalej wszystko będzie wyglądało. Zobaczymy!
A póki co życzę Wam cudownej nocy i kolorowych snów!
Buziaczki 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz